Trzebieradz, jak wiemy, w okresie enklawy polickiej zajmowali Rosjanie.
Nie wchodził oczywiście fizycznie w skład enklawy, tylko stanowił oddzielną "minienklawę", podbnie jak zajmowane przez Rosjan majętki ziemskie. Wiadomo, że chodziło o gospodarstwo rybne. Musiała więc istnieć tam odpowiednia infrastruktura, przystanie itp. I musiała być na tyle duża,że Rosjanie nią się zainteresowali, mimo że mieli przecież dużo większą Trzebież. I tu pytanie do znawców tematu (ak, ZenO), gdzie takowa mogłaby istnieć? W Trzebieradzu czy może jednak w Popielewie?
Sprawa strażnicy WOP.
Była to 68 strażnica 14 Komendy, pierwotnie mieszcząca się w Brzózkach, do Trzebieradza przeniesiona dokładnie 5 kwietnia 1946. Co jawnie znaczy, że
nie było tam już Rosjan. W lipcu miało miejsce przesunięcie strażnic: nr 68 przesunięto do Karszna, zaś do Trzebieradza przeniesiono strażnicę nr 69 z Drogoradza (w Drogoradzu była tymczasowo przez istnienie enklawy, w założeniach miała być w Trzebieży). Rok później, w lipcu 1947 r., strażnicę nr 69 przeniesiono do Podgrodzia, i to raczej koniec krótkiej historii WOP w Trzebieradzu. Który budynek zajmowali? Nie wiadomo. Pewnie albo willę, albo dworek.
A, oczywiście w dokumentach WOP używano określenie Horst, nie żaden Trzebieradz.
Co do wspominanej kiedyś jednostki saperskiej - WOP także zajmował się rozminowywanie. A u nas było co robić - poza amunicją czy niewybuchami bomb lotniczych zaminowane było całe wybrzeże Zalewu od Trzebieży po Nowe Warpno, a w zasadzie także brzeg Odry.
Pozdrawiam