Włączasz stop przy drzwiach, autobus się zatrzymuje, kierowca zwalnia blokadę, drzwi się otwierają i wysiadasz. Druga wersja wydarzeń: autobus się zatrzymuje, kierowca zwalnia blokadę i Twoje drzwi się nie otwierają. Autobus jedzie dalej.
Jak autobus stanie i drzwi się nie otwierają to... w Twojej wersji autobus jedzie dalej. W rzeczywistości zanim odjedzie zdążysz wcisnąć guzik i drzwi się otworzą, ktoś naciśnie przycisk za Ciebie, albo otworzy je kierowca.
Taka subtelna różnica. Po to właśnie wciskasz przycisk. Dla pewności, że się otworzą.
Jak często spotykasz się z sytuacją, że ktoś nie wyszedł na swoim przystanku bo mu się drzwi nie odtworzyły? Ja od lat spotkałem się z taką liczbą sytuacji, że policzyłbym je na palcach jednej ręki. Kierowca albo sam otwiera drzwi, albo po zatrzymaniu się na przystanku, zwolnieniu blokady masz mnóstwo czasu by nacisnąć guzik wyściąć.
Na końcowym dla pewności, że się otworzą od razu gdy będzie taka możliwość. Co tu więcej tłumaczyć?
Totalny bezsens. Na końcowym kierowca najczęściej jednym guzikiem otwiera wszystkie pary drzwi. Od razu, gdy będzie taka możliwość... czyli 1,5 sekundy szybciej. No pięknie.
Jak autobus stanie i drzwi się nie otwierają to... w Twojej wersji autobus jedzie dalej. W rzeczywistości zanim odjedzie zdążysz wcisnąć guzik i drzwi się otworzą, ktoś naciśnie przycisk za Ciebie, albo otworzy je kierowca.
Nie ma sensu używać tego przycisku, gdyż w większości pojazdów podczas jazdy działa on jako przycisk STOP, a nie do otwierania drzwi.
Oczywiście mówimy o nowszych pojazdach wyposażonych w guziki do otwierania drzwi i sytuacji, gdy kierowca ich używa - co nie jest standardem.
A nie prościej - zaczekać aż pojazd stanie i jeśli drzwi się nie otworzą - nacisnąć guzik? O wiele mniej zachodu i filozofii w tym.
Ale Wy chyba mylicie pojęcia. Określmy się.
Przycisk STOP - to ten na każdej rurce
Przycisk "od drzwi" - to jak nazwa wskazuje ten przy drzwiach
Gdy wciśniesz STOP nie masz pewności że otworzą Ci się drzwi. Jeśli nie to musisz jeszcze raz wcisnąć kolejny przycisk tylko tym razem ten przy wierzejach.
Gdy wciśniesz przycisk od drzwi to masz tylko i wyłącznie w tedy pewność że Twoje drzwi się otworzą.
Kolega KrP chyba rozważa pierwszą opcję.
Rozważamy obie opcje. O tym, że wciskanie STOP-a na poręczach z dala od drzwi nie ma przełożenia na ich otwarcie, mówić nie trzeba, bo jest to aż nadto oczywiste.
Guziki przy drzwiach np. w Solarisie otwierają drzwi po zwolnieniu blokady - święcą się na zielono. Podczas jazdy służą jako przycisk STOP - zapalają się wtedy na czerwono.