Taaa, a dla PiSiorowych sierot pokroju milleny najważniejsze jest to, żeby za darmo jej w kieszeń wkładali. Kiedy to rodziny płaciły mniejszy podatek niż reszta? Jakoś sobie nie przypominam, choć matką jestem od 16-tu lat. I odkąd składam zeznanie podatkowe mam taki sam % jak inni z tego samego przedziału zarobkowego.
Ulga rodzinna i becikowe miało sprzyjać przyrostowi naturalnemu, niestety, nie szedł za tym wzrost płac sprzyjający rodzinom wielodzietnym tak więc pomysł nie wypalił.
Drugi filar emerytur to moim zdaniem niewypał. Wszystko pięknie miało wyglądać, ale ZUS składki wysyłał nawet kilka lat po czasie. Wiem, bo- jak chyba każdy- dostawałam co jakiś czas wydruk z 2 filaru. Z ostatniego, jaki dostałam wynika, że moja emerytura z 2 filaru wyniesie "całe" 300 złotych, no, moze z czasem więcej, przy składkach odprowadzanych przez ZUS z kilkuletnim opóźnieniem. W takim razie wolę dostać swoje pieniądze spowrotem, żeby ubezpieczyciel sobie nimi nie obracał. Fajnie jest narzekać, jak się pisze wybiórczo lub też omija niewygodne szczegóły. Prawda, sekator?
Nie trzeba ekonomii, prawa ani historii żeby myśleć. Chyba, że komuś sprawia to trudność i musi posłużyć się cytatem. Ja, na szczęście, wolę myśleć samodzielnie, choć dla niektórych to głupie. I wolę własne wnioski niż linki do CUDZYCH wypowiedzi.