witam ponownie; jakoże kiedys już obiecywałem wrzucić tu swoje spostrzezenia i informacje na temat Pałacu w Trzebieradzu , vel.Horst ;przyszedł czas wolny i powinno się chociaż część tego wpisać.Co do zdjeć to wrzucę je kolejnym razem, troszkę ich nagromadziłem zatem do dzieła.Jednocżeśnie nadmieniam że nie jestem ani historykiem ; ani jakimkolwiek publicystą ; są to moje własne wypociny i opierać sie będę na znanych mi dokumentach żródłowych oraz przekazach od osób ktore mogę uznać za wiarygodne ( niestety część z nich juz jest po drugiej stronie ....przełęczy...)
Żeby łatwiej bylo ująć to zacznę od okresu ;post 1945 - / potem spróbujemy ugryżć okres pre 1945./
I. lata 1945 - 1948/9 - obiekt znajduje się na terenie tzw Enkalwy Polickiej , zajęty jest przez wojska AR - jako miejsce rekonwalescencji żołnierzy ( historia lubi się powtarzać...);
jednocześnie mieści sie tu tzw ruchoma placówka WOP ( punkt obserwacyjny mieścił się na najwyższym drzewie w okolicy .
( Abies Gigantea -jodła olbrzymia - dwa egzemp tego rodzaju rosły przy Pałacu - jeden nadal rośnie a ten największy bodajże w roku 1991 podczas wichury płd kier wiatrów upadł na Pałac -zdjecia będą - o ogromie drzewa niechaj świadczy fakt iż po obróbce kłody miały ok 6 m3 masy ....zatem ogrom..).
Na przełomie lat 1949-50 obiekt ( czyli budynki wchodzące póżniej w skład OWK Syrena ) ; stają sie nieruchomością leśną z zabudowaniami jako część Lasów Państwowych
i jako taka zostają w następnej kolejności oddane w zarząd Rady Narodowej Miasta Stołecznego Warszawa / potem w wyniku reorganizacji administracyjnych - Urząd Miasta Stołecznego Warszawy / - Urząd Wojewódzki w Warszawie...ale to bardzzo potem... :ble: ./.
Już na samym początku lat 50 ub stulecia ,odbywają sie pierwsze turnusy kolonijne organizowane międzyinnymi przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci O.Warszawa.( informacja pochodzi od jednego z uczestników tych kolonii; który był tu w ramach podróży sentymentalnych).
Były to nader skromne warunki, spanie w łóżkach metalowych; sienniki , stołówka byla zwykla halą otwartą , bez okien. Jedno co nie zawodziło to pogoda i niezapomniane kąpielisko plus duza wówczas piaszczysta plaża.
Takie turnusy trwały po 21 dni , i dla dzieci z centrum kraju ta zielona oaza była niezapomniana .
Początek lat 60..przynosi pierwsze sensowne projekty modernizacyjne i remontowe obiektu ( kanalizacja, c.o. , ujęcia wody pitnej , zasilanie energetyczne, ...). W wyniku tych prac w hali będącej niczym innym jak krytą ujeżdżalnią koni powstaje stołówka -świetlica ; w byłych stajniach kuchnia główna ośrodka , w wozowni garaże i warsztaty , zaś w miejscu byłych mieszkań obsługi Pałacu - mieszkania aktualnych przedstawicieli całorocznej obsługi-dozoru obiektu.
Kolejny krok remontowo adaptacyjny to lata 70 ; wtedy cały obiekt zostaje zinwentaryzowany architektonicznie ( prace wykonuje Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego w Szczecinie); są prowadzone prace sieci oswietlenia zewnętrznego ośrodka, są poczynione projekty drogi wewnętrznej plus modernizacji drogi dojazdowej do obiektu; jak i też prace zmierzające do budowy oczyszczalni ścieków . i stacji uzdatniania wody pitnej .Nie wszystkie prace zostały wykonane jednakże należy jedno przyznać służbom nadzorujacym i prowadzącym prace techniczne - otóż w żadnym z budynków nie zostały zmienione - stolarka zewnętrzna + wewnętrzna ( zachowały sie do lat 98-99....) plus nie został zmieniony rozkład wewnętrzny budynków , nie zmieniono elewacji , pokrycia dachów i wiele innych szczegółów było zachowane.Do tego stopnia że w Pałacu zachowaly sie nawet ( uruchomione po 40 latach żaluzje zewnętrzne w oknach......piękna rzecz do tej pory występujace we wielu budynkach naszego terenu.( ten element ..tez był do 98-99....jak i powyższe....
Jako ciekawostkę należy dodać że w obu budynkach tzn Pałac i Dworek były pierwotne kuchnie w piwnicach z systemem podawczym windowym - ; wPałacu szyb windowy byl bardzo zachowany ; w Dworku też ale mniej kompletnie. Pałac ..też do 98-99.
Po remoncie kompleks budynków przy Pałacu byl ogrzewany całorocznie przez kotłownię mieszczącą sie w Pałacu - zasilała ona dodatkowo budynek kuchni , i stołówki ( były to poteżne kotły ECA IV x 2 szt , zasilanie paliwem stałym - koksem połaczone z systemem pomp wspomagających . Należy dodać że było to bardzo wydajne ogrzewanie ; skuteczne podczas zim , nawet srogich i szybko dające efekt termiczny.Skutkowało to organizowaniem zimowisk dla dzieci w latach 70-80-90.Były to jednak pojedyńcze wypadki , nie miały takiej popularności jak góry..
Budynek Dworku miał osobną kotlownię , również na paliwo stałe o mniejszej jednak efektywności, brało sie to głównie stąd że budynek Dworku nie byl planowany jako budynek całoroczny - li tylko sezonowo-letni.
Zaś Pałac miał ogrzewanie przed 1945 rokiem( ale to inna bajka - na potem).
Oba budynki mialy docelowo dwa zasilania w wodę pitną - ujęcia głebinowe bardzo głebokie - po - 24 m . Zresztą ten teren zawsze miał problemy z wodą pitną i najczęsciej była ona silnie zażelaziona.
Kolonie były organizowane w OWK Syrena do 1995 roku włącznie; na turnusie przebywało srednio do 140-150 dzieciaków plus kadra i obsługa techniczno- administracyjna.
Dzieci często były w ramach wymiany z Czechosłowacji, NRD i ZSRR. Jednoczośnie były to też dzieci z innych zakładów pracy niż U.M.St.W-wy ; były np dzieci z Wojskowych Zakładów Graficznych w Warszawie, PPDiUR Gryf Szczecin, Przedsiebiorstwa Komunikacyjnego W Krakowie, Kopalni Soli w Wieliczce, MOPS Szczecin.
Jak spora częsć uczestników forum pamięta ,plaża przy Pałacu byla całkiem spora , był pomost bazujący na wojskowych pontonach mostowych (pomysł i dzieło niezyjacego juz Pana Henryka Rybarczyka - byłego Kierownika Ośrodka ; bodajże do rku 1989), byli ratownicy kolonijni; był sprzęt pływajacy ( rowery wodne, łódki,kajaki).
Kolonie miały szczęśliwą markę i są obiektem wielu wspomnień zaróno kolonistów jak i pracowników którzy wspominają te chwile z dużym sentymentem.Do tej pory pojawiają się osoby które przywożą tu swoje dzieci ..ba wnuki by im pokazać gdzie spędzili swoje wakacje.
Teren byłego ośrodka Syrena miał powierzchnię 3.46 ha w jego skład wchodziły kompleks budynków - Pałac- Stołówka- Kuchnia + Dworek. Na tym terenie znajduje się jeden z najbogatszych drzewostanów parkowych ( zinwentaryzowany przez mgr.inż .K . Węckowicza w miesiacu maju 1976) na który składa się przeszło 60 gatunków drzew i krzewów ozdobnych i owocowych. Dane te nie dotyczą tzw parku rozciągajacego się wzdłuż wybrzeża Zalewu w kierunku wsch.Ten teren jest zinwentaryzowany w Operacie Szacunkowym Nadleśnictwa Trzebież .Obiekt byl w całości ogrodzony , miał dwie drogi dojazdowe i również dwie bramy wjazdowe plus wyjście nad wodę ze schodami zejściowymi.Niestety wiosną 1996 podczas niezwykłej burzy ( płd bardzo silny i krecący wiatr plus tzw kipiel wodna jako straty odnotowano -upadek Jodły Olbrzymiej na pałac plus max podmycia cześci brzegowej; schody zejściowe wisiały w powietrzu oraz częśc podmurówki ogrodzenia od strony Zalewu - zdjęcia dołączę wkrótce).
W roku 1997 w wyniku reorganizacji Urzędu Wojewodzkiego w Warszawie obiekt wrócił do RDLP Szczecin /potem do Starostwa Powiatowego w Policach - a następnie do Urzędu Gminy Nowe Warpno. Naturalnym trybem , wg ewidencji dzialek skłądowych nieruchomości
były ośrodek podzielił sie
na działkę przyPałacu ;
na działkę o pow 1 .0 ha będącą w zarządzie PGL -Lasy Państwowe ;
i na działkę będącą terenem na którym stoi budynek tzw Dworku
( na forum są zdjecia tego budynku z okresu 1938 i 2010 ) - mogę tylko nadmienić że budynek jest nieomal wierny stanowi przed 1945. W temacie tego budynku napiszę kilka słów w kolejnym poscie gdyż już na mnie krzywo patrza w domu - blokuje komputer :devil: :devil: .
Obiekt został skierowany do zbycia w drodze przetargu( chociaż można mieć mieszane odczucia do formy )jakoże finalnie został rozliczony jako zapłata za wykonane usługi na rzecz Urzędu Gminy, nie wiem czy moglo się to odbyć bezgotówkowo w myśl obowiązujacego wówczas prawa...ale pomińmy..miały być fakty.. :ble: .
Nabywcą była Firma SAGA ( właściciel nieżyjący juz Pan Andrzej Wołoszyn); rozpoczął mocno remonty z duża wizją planów , i projektów.Niestety poszedł nieco drogą na skróty ; gdyż większość prac robił bez zezwolenia i ...chyba..nadzoru ( mimo że miał projekty architektoniczne na 111%- i to były naprawdę dobre projekty....).Przy okazji tych mocnych prac usunięto z budynków całą stolarkę otworową wewnętrzną i zewnętrzną plus podłogi ( deeski podłogowe i parkiet dębowy....... :batman: starszne).
Jednak podczas tych prac zostały naruszone sciany fundamentowe budynku, wybrane płyty podłogowe w piwnicach, wycięte szyby windowe ( x 2 ) , plus wycięty
tunel podziemny który miał łaczyć pałac ze stołówką - basenem.
Finał tych i kilku prac był taki że sciany pałacu pękły w kilku miejscach w pionie od łąwy do wieńca....; schody betonowe zawieszone wewnątrz w miejsce pięknych drewnianych odrywają sie od mocowań ....i kilka innych.Została naruszona konstrukcja wiążąca budynku który stoi na glebie lekkiej piaszczystej + ma stosunkowo płytkie ławy fundamentowe...tym sposobem obiekt będący aktualnie zabytkiem ma spore wady techniczne.
W wyniku perturbacji finansowych oraz śmierci właściciela oraz upadku firmy SAGA ;obiekt byl przez długi kilkuletni czas opuszczony , bez dozoru,rozkradziony i zdewastowany- mozna domniemać że gdyby wiecej starannosci wykazał bank mający ten kompleks jako zabezpieczenie udzielonych kredytow - do takiej dewastacji by nie doszło.
Obiekt zostal sprzedany na licytacji sądowej . Nabywcą była firma Handwit ze Szczecina.
Aktualnie obiekt zostal zabezpieczony, ogrodzony, budynki ( pałac ,kuchnia,stołowka) zyskały nowy gustowny dach ,obróbki blacharskie, kominy, teren został uporządkowany oraz jest dozorowany.
Niestety - ponownie jest wystawiony na sprzedaż, co niejako potwierdza smutną passę tej perełki Naszego wybrzeża Zalewu.
To pokrótce tyle, jeśli będa pytania proszę -spróbuję odpowiedzieć -naturalnie jesli będę wiedział ... :study:
Na kolejny etap - czyli okres pre 1945 muszę się zebrać...ale wkrótce.dotyczy to nieco tez dokumnetow,map,zdjęć które muszę zebrać .
Mam świadomość że są informacje które pominąłem bądż normalnie nie wiem..i proszę o uzupelnienie przez Forumowiczów/ pozdrawiam miłej lektury. :study: