Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)  (Przeczytany 216465 razy)

staryczlek

  • Gość
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #60 dnia: Stycznia 08, 2012, 22:37:50 »
Witam..jest dokładnie tak jak wyjaśnia ZenO;

- Popielewo to aktualnie terytorialnie = Ośrodek ZCh Police + trzy juz w tej chwili domy mieszkalne ( w tym dwa przedwojenne)/ tam była też przedwojenna przystań rybacka i dla małych jednostek / co potwierdzają choćby pewne zdjęcia z tamtego czasu /

- Trzebieradz / dawniej Horst/ = to aktualnie budynek Pałacyku + dwa budynki towarzyszące ; które pozostały do naszych czasów- kiedyś było jeszcze kilka niedużych budowli towarzyszących temu zespołowi

   +   nieco młodszy, o około plus minus 15-20 lat budynek Tzw Dworku-położony o 250-300 mw kierunku zachodnim , równolegle do lini brzegowej Zalewu / nazewnictwo powojenne wynikające niejako z użytkowania obiektu jak ośrodek wypoczynkowo-kolonijny Syrena( przy tym budynku były również budynki towarzyszące - gospodarcze ; są fundamenty i podpiwniczenia )

- oraz co moze byc żrodłem pewnych perturbacji w odczycie i kojarzeniu nazw - była juz
nieistniejąca leśniczówka ; czyli Fost Horst/ położona około 400 m od Pałacu w kierunku wschodnim równolegle do linii brzegowej Zalewu

 - są tam  czytelnie widoczne fundamenty  budynku głównego i towarzyszących i zarys ogólny osady i jej funkcji , wraz z terenami rolnymi ( wokół sa drzewostany tzw porolne sadzone po 1945 r; większość na przełomie lat 50/60 ub.w. Ta osada pelniła niejako funkcję pomocniczą -gospodarczą dla obiektu Pałacowego-zaplecze żywnościowe, ludzkie i bardzo ważną funkcję przystani dla łodzi/ jednostek pływających .

Posiadała kanał wejsciowy dla nieduzych jednistek pływających bezposrednio z Zalewu, wraz z umocnioną ostrogą , nabrzeżem ze wzmocnieniami ; pozwalający na wprowadzenie jednostki/-ek aż do hangaru położonego tuż przy leśniczówce .

Dość dobrze można to potwierdzić na powiększeniu zdjęć lotniczych-które całkiem niedawno pojawiły się na Naszym forum plus skonfrontować na gruncie ; podczas wizji lokalnej,szczególnie teraz gdy nie ma roślinności zielonej i liści( jest całkiem fajna pozywka dla wyobrażni, faktów i " wąchania " w terenie.


Należałoby jeszcze nadmienić , że wg kronik Bergahausa w miejscu dzisiejszego pałacyku w Trzebieradzu ; przed XIX wiekiem istniał jakiś budynek -dwór...

I jeszcze jedno; kilkanaście lat temu wpadła mi w ręce taka pocieszna ksiażeczka wydana w Niemczech ; może dawniej( przelom lat 80/90 ) która podawała nazwy przedwojenne niemieckie i aktualne -polskie .Była ona czymś w rodzaju pomocnika dla Niemców odwiedzających Polskę w ramach podróży nostalgicznych.W tej pozycji nazwa Horst ( K.Ueckermunde) była jednoznacznie wskazana jako Trzebieradz.

Może za duzo nie wniosłem  :ble: / jako że na forum większość tych informacji się już przewinęła ; ale podałem je wg swojego uporządkowania.

Pozdrawiam.

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #61 dnia: Stycznia 09, 2012, 01:14:28 »
Cytat: "staryczlek"
przedwojenna przystań rybacka

i powojenna

Brzózki 1957 r. Baza rybacka "Certa" nad Zalewem Szczecińskim

Może w tym tygodniu uda mi się przyjechać na wizję lokalną ;)


Cytat: "staryczlek"
pewne zdjęcia z tamtego czasu

jakieś nowe?
<*)))))>{

staryczlek

  • Gość
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #62 dnia: Stycznia 09, 2012, 06:25:36 »
Fakt , moje nie dopisanie-powojenna jak najbardziej również/ chodziło mi o jeszcze jedno foto umieszczane juz na forum...pogrzebię-wkleję.

Gdyba się Pan wybierał; proszę o kontakt, chętnie potowarzyszę. :devil

acha-zabudowania F.horst zostały zlikwidowane na początku lat 60 u.w,; decyzją   włodarzy Nadleśnictwa Trzebież ; jak zbędne i niejako przeszakadzające / był to pewien trend tamtych czasów/sporo takich budynków tak skończyło ;szczególnie śródleśnych.

Pozdrawiam .

Offline Borisz

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 460
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #63 dnia: Stycznia 09, 2012, 16:48:14 »
staryczlek bardzo dobre podsumowanie.

A co do mapy w statucie gminy Nowe Warpno - rzeczywiście dziwna, zaznacza jeszcze dawno nie istniejące już miejscowości (choc dzięki temu jest źródłem historycznym).

Offline ZenO

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 177
    • Zobacz profil
    • http://www.nowewarpno-neuwarp.pl
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #64 dnia: Stycznia 30, 2012, 16:38:45 »
Doszło do wizji lokalnej w Trzebieradzu z odnalezionym przez "ak"  świadkiem historii, który urodził się w 1948 r.  właśnie w "naszym"  pałacu i po latach był uprzejmy przekazać swoje wspomnienia związane z tym miejscem. Tym świadkiem jest Henryk Bangierski zgodnie z dowodem osobistym urodzony w Brzózkach, ale już wiemy, ze urodził się i dzieciństwo spędził w mieszkaniu obok pałacu.




Na prezentowanym zdjęciu małoletni Henryk dosiada przypałacowego lwa (jednego z dwóch).
Lwy były po obu stronach schodów prowadzących do pałacu.   W  latach późniejszych lwy wyjechały w nieznanym kierunku.
Wiemy, że w pałacu po wojnie miała siedzibę grupa rozminowania prowadząca rozminowanie brzegów zalewu. Wzdłuż brzegu między Trzebieradzem i Trzebieżą znajdowały się liczne stanowiska obrony niemieckiej. Stąd też zaminowanie pobliskich, nieobsadzonych  wojskiem terenów było wtedy uzasadnione.
CDN

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #65 dnia: Stycznia 30, 2012, 17:05:48 »
Ładnie to opisałeś, czekam na CDN.
<*)))))>{

voytek

  • Gość
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #66 dnia: Lutego 04, 2012, 22:05:39 »
odnośnie lwa ...i palacu...
w 1982 prowadzilem w ssr gryfia  remont statku z hamburga - m/s biscaya star.
armatorem i jednocześnie kapitanem był gundemar hube.
dośc nietypowy niemiec , z powodu charakteru, bo z wyglądu podobny do przywodcy tysiącletniej rzeszy.
straszny i przesympatyczny gaduła.
po rozprowadzeniu porannym prac remontowych robił kawe ,wyciągał bardzo niezdrowe amerykańskie marlboro i zaczynal opowiadac.
był rodowitym szczecinianinem ,rocznik 1940.
mial o 3 lata starszą siostrę.
ojciec byl ministrem d/s spraw socjalnych rządu gau pommern.posiadal legitymacje nsdap
z 5 cufrowym numerem...
jego pierwszym zapamiętanym wydarzeniem byl widok nocnego nalotu na szczecin w 1944
roku.
opowiadał,że  widok reflektorow przecinających niebo,wybuchy pociskow zenitowek,buczenie silnikow bombowcow spowodowaly ,że zapamietał tona całe zycie.
i widok palacego sie samolotu z którego odrywaly sie biale punkty - spadochrony...
jeden wylądował w ich ogrodku - na pogodnie .
ojciec wyszedl ,po chwili wrocil z obcym zołnierzem ,dal mu kubek kawy i poszedl do telefonu...
a on pierwszy raz w zyciu zobatrzył murzyna,,,
naloty byly coraz czestsze i ojciec zorganizowal deportację dzieci poza szczecin.
były to na pewno dzieci notabli partyjnych ,urzedowych i wojskowych.
a miejsce depotracji bylo pod szczecinem.
zapamietal z niego duży dom,schody i dwa lwy,w grzbietach których ,po deszczu robily sie jeziorka , w ktore uderzał dłonią .
byl 1945.
los rzucil go z siostrą do świnoujścia ,skąd barka ciągniętą przez holownik ewakuowała ludzi do danii.
po latach - w 1988 ,przyjechal z macochą ,która kończyła właśnie 70 lat / matka zginęła w bombardowaniach szczecina / do mnie ,do budki w karsznie .szukal śladow dzieciństwa.
i w brzózkach odnalazl duży dom, schody i ślad po lwach...
był u mnie w nowym warpnie jeszcze dwa razy - w 1993 i 94 roku .
raz z żoną ,raz z wujkiem z altwarpu.
tyle o palacu w brzózkach,który był wlasnoscia rzadową za niemca i dla tego dlugie lata należal do gospodarstwa pomocniczego rady ministrow prl.
a gundemar hube ?
po operacji raka przełyku do 69 roku zycia pracowal w brise schiffarth hamburg..
a może jeszcze tam pracuje...

Offline Ciekawy

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 607
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #67 dnia: Lutego 05, 2012, 13:49:45 »
Ciekawa historia,zawsze warto coś takiego poczytać.
Na razie nie ma podpisu......

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #68 dnia: Lutego 06, 2012, 10:28:05 »
Cytat: "voytek"
odnośnie lwa ...i palacu...
Wojtku, niesamowita historia. Czy masz w zanadrzu jeszcze jakieś ciekawostki?
<*)))))>{

Offline ZenO

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 177
    • Zobacz profil
    • http://www.nowewarpno-neuwarp.pl
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #69 dnia: Grudnia 27, 2012, 16:57:16 »
Ze wspomnień Ericha Steina z Drezna (lat 84 w 1995 r.):
W 1886 r.  podzielono majątek ziemski Althagen (Brzózki) należący do Krügera.
Część tego majątku - 45 ha ziemi nabył dziadek Ericha - Robert Stein - właściciel restauracji w Brzózkach. Robert Stein wybudował gospodarstwo w Horst. Do tego czasu w Horst był tylko skład drewna ("Holzablage mit dem Sepelchen Gehöft" ???) i stara leśniczówka.
W 1902 r. dr. Wegner (brak imienia)  zakupił teren na którym wybudował pałac. Posadził duży park.  Miał  konie (wierzchowce) i dużo psów. Dawał utrzymanie wielu mieszkańcom Brzózek.
W tym samym czasie Richard Baumann wybudował dla letników lokal "ELSENRUH" należący później do Ackermanna.

Trochę to różni się od wielu dotychczas podawanych źródeł narodzin pałacu w Trzebieradzu. Pałac został wybudowany przez prywatnego inwestora, co nie wyklucza, że później mógł go przejąć ktoś inny (lub jakaś instytucja).
Z opisu nie wynika jasno, gdzie Stein wybudował gospodarstwo. Sądzę, że chodzi o zabudowania w sąsiedztwie ośrodka ZCh Police - czyli dawnego Elsenruh.

W kontekście pałacu (lub pobliskiego dworku) padło ciekawe pytanie  Klausa-Dietera Gernerta  na stronie  http://www.ziegenort-pommern.de/apps/guestbook?userid=3851263 :

"Ich suche Informationen und Fotos über die Gauschule der NS-Volkswohlfahrt (NSV), die von 1941 an in Haff-Horst / Haffhorst bestanden hat. Die nationalsozialistische Wohlfahrtsorganisation hat das Anwesen von Eduard Silbernagel (siehe Adressbuch Ziegenort auf dieser Homepage) erworben. Dort muss es vorher ein "Mütterheim" gegeben haben. Wer kann das Gebäude genau lokalisieren? Existiert das Gebäude heute noch? Ich bin für jeden Hinweis dankbar. "

Świadczy to o tym, że okres przed- i wojennej historii tego miejsca ma jeszcze sporo tajemnic.

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #70 dnia: Grudnia 27, 2012, 17:32:20 »
Szkoła okręgowa w Popielewie.

NS-Volkswohlfahrt.
http://www.dws-xip.pl/reich/nsv/nsv.html

Wzmianka w gazecie z 29.01.1943 roku o Gauschule w Popielewie:
http://bibliotekacyfrowa.eu/dlibra/plain-content?id=8290

Pozdrawiam

Offline ZenO

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 177
    • Zobacz profil
    • http://www.nowewarpno-neuwarp.pl
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #71 dnia: Grudnia 27, 2012, 20:56:03 »
Mamy więc potwierdzenie.



Przy okazji pojawiło się nazwisko "tatusia" Gundemara Hube z postu powyżej.
Teraz pozostaje ustalić jak to było z Eduardem Silbernaglem. W rejestrach figuruje:
-w  1937 r.  w Althagen  - Silbernagel   Eduard   Landwirt   
-w  1939 r.  w Ziegenort - Silbernagel   E.   Besitzer Erbhof

Nie wiemy kiedy Eduard Silbernagel nabył pałac od dr. Wegnera i jak doszło do tego, że przestał by jego właścicielem.

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #72 dnia: Grudnia 27, 2012, 21:57:35 »
"Holzablage mit dem Sepelchen Gehöft"- wg mnie ostatnie słowo to Geschäft? Chociaż Gehöft ma sens oczywiście.
SPZP "Skarb"

Offline ZenO

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 177
    • Zobacz profil
    • http://www.nowewarpno-neuwarp.pl
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #73 dnia: Grudnia 27, 2012, 22:17:59 »
Jednak "Gehöft":  Gehöft -das (PL die Gehöfte) -  domostwo, zagroda.

W tekście jest również  inne zdanie: "Mit der Schule und der Kirche waren es 64 Gehöfte". Tak więc nie ma błędu. Stein używa tego określenia świadomie.

Offline Validator

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 846
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Brzózki] Pałac Trzebieradz (Horst,Haff-Horst)
« Odpowiedź #74 dnia: Grudnia 28, 2012, 00:36:42 »
Dyskutanci mili!

Coś mi tu nie gra, przede wszystkim metodologicznie. Uparliście się Państwo, przynajmniej takie odnoszę wrażenie, że wszystko, co wzmiankowano o Haffhorst czy, Haff Horst odnosi się do opuszczonego, dziś zabitego na głucho "pałacu" z kolumnami, w pewnym momencie centralnego obiektu powojennej "Syreny". Miejscowi, do dziś potocznie nazywają go willą Goeringa, choć wg dotychczas znanych źródeł Goering tu nigdy nie był. W tej chwili, po najnowszych doniesieniach o Gauschule, stuprocentowe pewne to już nie jest.

Tylko pytanie zasadnicze: skąd wiadomo, że chodzi o ten obiekt? Bo w przytaczanych źródłach takiej wzmianki się nie doczytałem. Tymczasem, tak naprawdę blisko siebie stoją trzy budynki (Elsenruh i rozebraną leśniczówkę pomijamy). Chodzi o pałac, stale wymieniany; dalej: stojący tuż koło niego i, tak "na oko", starszy od niego dworek oraz budynek kilkaset metrów na zachód, przy drodze do Elsenruh (czyli późniejszych "Brzózek") - Haff-Horst, przedstawiony przez ZenO, w tym wątku, na stronie drugiej.

Mamy więc trzy obiekty, z których teoretycznie każdy mógł być siedzibą Gauschule. Co więcej - warto zauważyć, że inserat w Gazecie Granicznej i pytanie na stronie Detlefa Petry odwołują się do lokalizacji Haffhorst/Haff - Horst. A taki właśnie podpis widnieje na pocztówce udostępnionej przez ZenO. Dwa obiekty tak samo się nie nazywały. Zatem bardzo możliwe, że te wszystkie pytania i przytoczenia nie mają nic wspólnego z obiektem nazywanym obecnie "pałacem". A wtedy...

Wtedy wszystko się zgadza. Najpierw ustalenie wojewódzkiego konserwatora zabytków, że "pałac" pochodzi z początków XX wieku i że w jakimś momencie końcowej fazy Cesarstwa służył jako ośrodek rehabilitacyjny dla oficerów Reichsmarine. Informacja w żadnym zakresie nie kłóci się z przytoczeniem (post Zeno) postaci doktora Wegnera, który miał ten pałac zbudować w roku 1902. Owszem, zbudował, rozwinął, a po paru latach (ok. roku 1910) - sprzedał Państwu. Dlaczego nie? Wtedy ludzie majętni obracali dobrami. Mamy wiele przykładów.

Jedźmy dalej. Kończy się I wojna, Cesarstwo pada, powstaje słaba Republika Weimarska, w Niemczech omal nie następuje rewolucja komunistyczna. Szaleje inflacja, jest światowy kryzys, mając środki (np. złoto lub kosztowności) można korzystnie inwestować. Dlaczego odrzucać informację byłych mieszkańców Elsenruh o żydowskim lekarzu i jego córce, których zapamiętali? Więcej wątpliwości budzi romantyczne zakończenie historii, skłaniałbym się ku opinii "ak", że "wypłynięcie na Zalew" i "rozwianie się w przestrzeni" to eufemistyczny sposób podania informacji o zmuszeniu właściciela do ucieczki przez lokalnych nazistów. Być może nawet przez tych, którzy go współcześnie wspominali. O ile w ogóle nie został schowany pod ziemią.

Od tego momentu, zwłaszcza przy gwałtownym wywłaszczeniu, obiekt prawdopodobnie należy do państwa. Jednak z całą pewnością nie nadawał się na Gauschule. Rzecz w tym, że jak ten "pałac" był zbudowany i wyposażony - można było ustalać do ok. roku 1991, bo chyba gdzieś w tym czasie przestała istnieć "Syrena". Osobiście byłem tam, w tamtych czasach, dwukrotnie. To nie były wnętrza szkolne, ale rezydencjonalne. Owszem - pensjonat, ośrodek wypoczynkowy, na pewno nie szkoła.

"Domino" na tej stronie podaje cenne informacje na temat Gauschule. Tylko stosuje skrót myślowy i pisze o szkole w Popielewie. Nie, Popielewo to Elsenruh, były ośrodek Zakładów. Chodzi o Haff-Horst/Haffhorst. I znów odsyłam do pocztówki na stronie drugiej.

Sumując: w filozofii i badaniach naukowych obowiązuje zasada mnicha Ockhama: Bytów (ponad potrzebę) nie mnożyć. Tak patrząc, nie ma żadnych powodów, by do "wilii Goeringa" wpakowywać Gauschule.