Na nagraniu z konferencji usłyszałam, że Gmina do śmieci dokładać nie może
Dokładnie to takie coś próbują nam wmawiać, tylko że obronić tego w żaden sposób nie potrafią. Oczywiście, że gmina może dokładać do śmieci. Przecież dokłada
-------------------
Czym innym jest zapłacenie za wykonaną usługę nawet gdy w wydziale nie mają na to pieniędzy - władze muszą zabrać z innych wydziałów i z inwestycji na opłaty np. za odbiór odpadów - może to być kwota przeniesiona np. z budowy chodnika, przeznaczona na oświetlenie ulicy, czy innych zaplanowanych inwestycji.
A czym innym jest planowanie budżetu na rok następny w pojedynczych wydziałach – budżety w poszczególnych wydziałach muszą się bilansować.
W czasie konferencji Burmistrz mówił o tym, że w nowym roku będą mieli kontrolę z RIO – też nie chcą się narazić na kosztowne kary wyrażone w milionach.
- Zapoznaj się ustawą o finansach publicznych,
- zapoznaj się o karach za naruszenie dyscypliny finansów publicznych,
- zapoznaj się z tematem, czy jednostki samorządu terytorialnego mogą zaplanować budżet na rok kolejny z zaplanowanym deficytem, wiedząc już teraz, że ten deficyt będzie jeśli gmina nic z tym nie zrobi (w tym przypadku gminy do listopada tego roku musiały zaplanować budżet na 2016rok )
Z tego co słyszałem już w 2014 roku poprzedni naczelnik już planował zmianę systemu bo był deficyt. Trzeba zapytać w ramach dostępu do informacji publicznej co zadziałało, że my, mieszkańcy nie wiedzieliśmy nic o deficycie.
Sam w przyszłym tygodniu wystąpię do gminy z zapytaniem na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej z pytaniem, jaki był deficyt we wcześniejszych latach i czy planowano deficyt na kolejne lata, czy wiedząc o deficycie w 2014r. zapisali w planie budżetowym na 2015r. jakiś plan naprawczy tej sytuacji.
Z tego co wiem, w Szczecinie projekty czy też plany budżetów dla każdego wydziału tworzą same wydziały i uzasadniają każdy zapis. Wiedząc o deficycie zapisują w budżecie plan naprawczy czy coś w tym rodzaju – trzeba zapytać czy w w 2014 r. zaplanowali i zapisali taki plan.
Jeśli tak, to w ramach zapytania poproszę aby udostępnili tę informację o zaplanowaniu budżetu na 2015r.
Bo teraz urzędnicy planują budżet na 2016rok i to tak aby się bilansował. Więc też w ramach informacji publicznej trzeba to sprawdzić.
ZRESZTĄ KAŻDY Z NAS MOŻE O TO POPROSIĆ.
Pozdrawiam
Post Merge: Listopada 14, 2015, 16:09:20
Ja bym wolał, aby nasi włodarze w pierwszej kolejności przedstawili mi jakikolwiek dowód na to, że dokonali weryfikacji faktycznej ilości odpadów obsłużonych przez Trans-Net z ilością ujętą na wystawionych fakturach. Jestem niemal pewien, że tam z dużym prawdopodobieństwem znajdą brakującą kwotę, a nawet oszczędności. Tak samo jak jestem pewien, że nigdy takiej weryfikacji ilościowej nie przeprowadzili. Takie pytanie na konferencji też padło. Odpowiedzi nie usłyszałem. Przyjmują faktury i płacą za nie w ciemno. Bo przecież swój swojego miałby sprawdzać…?
-------------------------------
Zamiast wyciągać wnioski i snuć domysły może w ramach dostępu do informacji publicznej wystąpić należy o informację żebyście Państwo mieli podkładkę na piśmie, że nic się przez te wszystkie lata nie robi tylko przyjmują deklaracje.
Jeśli jest tak faktyczne to macie prawo zaskarżyć ich do sądu, że marnotrawią wasze pieniądze.
Ja bym też zapytał pana od finansów urzędu (skarbnika) dlaczego nie płaci na koszty administracyjne z gminnego budżetu.
A SWOJĄ DROGĄ - TEŻ UWAŻAM, ŻE FIRMA ODBIERAJĄCA ŚMIECI JEST MEGA - DROGA.
Wygrali z przetargiem z wysoką kwotą i teraz do tej kwoty my musimy dopłacać w przyszłym roku aż do grudnia 2016 :-(((
Wojtek, oni nie weryfikowali niczego. Pięć osób w wydziale odpadowym zajmuje się sprawdzaniem, czy dokumenty wpłynęły (tu trzeba dodać, że spółdzielnie i ZGKiM składają zestawienia zbiorcze). Nie zweryfikowali ani jednej deklaracji. Co nie przeszkadza baronom z Gryfa sugerować, że mieszkańcy oszukują.
Wycierają sobie gęby rodzinami wielodzietnymi, a nie sprawdzili nawet, ile tych rodzin w gminie jest...