A moja wola jest taka:
-POZAMYKAĆ WSZYSTKIE ALTANY ŚMIETNIKOWE!
Z domków jednorodzinnych powiatu polickiego i miasta Szczecina zwożone są śmieci w wielkich worach!
Na pytanie dlaczego pan/pani wsypuje te śmieci-pada odpowiedź
-Ależ proszę pana ja jestem mieszkańcem zasobów ODRY lub CHEMIKA!
Pracownicy swoich PRYWATNYCH zakładów pracy-mieszkańcy Polic podrzucają śmieci do kubłów...
Dlaczego w polickich lasach mniej jest śmieci-bo wszystko ląduje w otwartych altanach i obok altan!
Gabaryty z jakichś warsztatów,budów...
Połowa mieszkańców nie sortuje smieci!
Gdyby wszyscy pilnowali kto wywala śmieci do altan nie byłoby tekstu:
Mieszkańców mniej a śmieci tyle samo!
Myślę, że w dobie tel. komórkowych dobrym pomysłem byłoby robienie zdjęć pojazdów, osoby i sytuacji, w której zauważymy, że prawdopodobnie ktoś taki podrzuca śmieci i istnieje prawdopodobieństwo, że jest to ktoś obcy.
Ja tak będę robił i będę wysyłał zdjęcia do Urzędu. Uczulę rodzinę i znajomych bo może tu też tkwi problem z większą ilością śmieci.
Myślę, że pracownicy Gminy daliby radę z ustaleniem właściciela samochodu po numerach rejestracyjnych.
Na stronie urzędu znalazłem informację, że przetarg rozstrzygnęli gdzieś pod koniec pierwszego półrocza.
Ktoś na forum napisał kiedyś, całkiem nie tak dawno, że skoro szacuje się około 600 tys. deficytu do końca tego roku (2015) to wystarczy dodać do obecnej stawki niecałe 2 zł do każdej osoby i wyliczy się stawkę na cały przyszły rok (2016). Wydaje się to dziwne.
Ale skoro za pół tego roku może być około 600 000 zł deficytu to czy przypadkiem nie byłoby za cały 2016 rok około 1 200 000 zł gdyby nie zmienili systemu albo nie podwyższyliby stawki za osobę o około 3 - 4 zł.
Wydaje się to logiczne ale jeśli źle myślę to proszę mnie poprawić.
Post Merge: [time]Listopad 09, 2015, 18:30:19 [/time]
Kończąc temat to zacząć trzeba od TRANS-NETU!!!
Oni powinni dać przykład jak się segreguje a tak spółka gminna na czele z nowym preziem zrobiła wodę z mózgu radnym!
A ja myślałem, że przetarg z podwyżkami wygrał Trans Net zanim ten nowy Pan dyrektor, czy prezes nastał.
Jak rozstrzygali ten przetarg to przecież Pan Pacholik był pracownikiem ZCH Police - jeszcze niedawno widziałem go na pakowni.
Post Merge: Listopada 09, 2015, 19:32:46
To prawda - jedyna kampania, która chyba wyszła Gryfowi, to ta promująca oszustwo. Do tej pory zdecydowanej większości policzan nawet do głowy nie przyszło, że można w deklaracji podać nieprawdę. Ale przewodniczący rady, Witold Król, ogłosił w radiu, telewizji i innych mediach, że policzanie to oszuści, a ci, co nie oszukują, to frajerzy, którym teraz trzeba dowalić jeszcze większe opłaty. Urzędnicy zaś całą energię skupili na tym, zeby nas przekonać, że dekaracji zweryfikować się nie da. Musimy więc wybrać - albo będziemy frajerami, albo oszustami. Dla zwykłych, uczciwych policzan, w Gryflandii miejsca już nie ma.
Pani redaktor. Nie wszyscy.
Proszę nie obrażać wszystkich Policzan.
Jednak ja sam znam takie osoby z mojego obszaru, z pracy, które chwaliły się ponad rok temu, że ich dorosłe pociechy wyjechały za granicę za pracą. Jednak, niektóre z tych pociech już dawno wróciły do domów rodzinnych z zagranicznych wojaży. Pracuję na zmiany więc często rozmawiamy o zarobkach i opłatach.
to od tych niektórych znajomych wiem, że gdy domownicy wyjechali to rodzice zgłosili w spółdzielni mniejszą liczbę osób.
Gdy padnie wśród załogi pytanie, czy zgłosili ponownie dodatkowych członków rodziny do spółdzielni to odpowiadają, że po co?
Przecież oni na pewno niedługo znowu pojadą jak tylko znajdą coś nowego albo, że czekają na wieści od pracodawców i że lada moment znowu wyjadą.
Czemu nie, tylko taki stan ma miejsce miesiącami. Dlatego jak zaczęliśmy w pracy rozmawiać o rozliczeniu za wodę i podwyżkach w spółdzielni to dziwnym trafem niektórzy z tych pracowników podawali, że zużywają podobne ilości wody jak przed wyjazdem dorosłych dzieci.
Jest na to sensowne wytłumaczenie.
Rodzice pod nieobecność dorosłych pociech kąpią się potrójnie :-)
Jak moja pociecha będzie pełnoletnia zrobię podobnie.
A kto mnie sprawdzi?
A kto pozwoli zakłócać mój mir domowy bez nakazu sądowego?
A gdyby ktoś taki posiadał nakaz to kto będzie w stanie udowodnić, że osoby przebywające w moim domu to nie moi goście?
itd.