Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Emerytury?  (Przeczytany 63581 razy)

Offline TrzebieżCITY

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1113
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #60 dnia: Kwietnia 02, 2012, 21:24:34 »
Cytuj (zaznaczone)
TrzebieżCITY napisał/a:   
…mówisz o komunie... Napewno było łatwiej, a teraz musisz zęby zagryzać, bo ciężko o pracę... Wszyscy krytukują, tylko kiedy podorabiali się mieszkań za złotówkę? W czasach kapitalizmu? Nie bądźcie śmieszni... NASZE pokolenie ma przerąbane…   

Trzebież CITY – w każdej epoce byli i będą tacy, którzy radzą sobie lepiej i tacy, którzy radzą sobie gorzej. Nie ma na to złotego środka. Ja dorabiałem się w obydwu epokach (to co mam dzisiaj to dorobek z ostatnich 25 lat a zatem z okresu już po upadku „komuny”) to mogę coś na ten temat powiedzieć. Pierwszy raz dorabiałem się w „komunie” i wierz mi, wtedy też pieniądze z nieba nie spadały a jeżeli ktoś chciał coś mieć, to przysłowiowe leżenie brzuchem do góry nic mu nie dawało. Trzeba było zapierdzielać i to ostro i równie intensywnie myśleć jak ową prace przekuć na właściwe korzyści. Nie było tak słodko jak Ci się wydaje. Dzisiaj gdy jesteś zaradny i pracowity, to mieszkania możesz się szybko dorobić a kiedyś jak wpłaciłeś na nie kaucję, to potem musiałeś jeszcze poczekać średnio ok. 15-20 lat zanim je otrzymałeś. Fakt, że o pracę było łatwiej, ale to co zarobiłeś też na niewiele wystarczało. Za normalną cenę w sklepie niewiele mogłeś kupić atrakcyjnych produktów. Mogłeś jedynie zapisywać się do kolejek społecznych czy na przedpłaty i czekać latami. O samochodzie to mogłeś jedynie pomarzyć a zobacz dzisiaj. Niekiedy w rodzinie każdy ma swój samochód, mimo, że też nie są takie tanie. Co tam samochód. Mieć telefon w domu było marzeniem ściętej głowy a dzisiaj sześciolatki chodzą z własnymi komórami. Nie wypominaj zatem ludziom ich dorobku, bo każdy dorobek niezależnie od czasów wymaga pracy, poświęcenia i rozsądnego myślenia nie wspominając już o wysokiej samodyscyplinie i niejednokrotnie olbrzymich wyrzeczeniach.
[/quote/  Sznowny Panie Wojtku uchowaj Panie Boże, żebym miał żal lub jakieś ale do zaradnych życiowo i przedsiębiorczych ludzi, którzy pracą własnych rąk dorobili się czegoś więcej.. Mnie bardziej chodzi o to, żeby ten zwykły , przysłowiowy Kowalski, też mógł spokojnie żyć z pracy własnych rąk. Komunę pamiętam z perspektywy dziecka... Było radośniej... Dla mnie.. Teraz czasy skrajnego konsumpcjonizmu, każdy zalatany, TYLKO pieniądz. Żeby jeszcze spokojnie i bez nerwów żyć z tych pieniędzy... Na każdym kroku jest jedno magiczne słowo : kryzys.. Tym się usprawiedliwia wszystko.. Nie każdy ma firmę, ale każdy chiałby żyć godnie i dostawać uczciwe wynagrodzenie za swoją ciężką pracę... Porówna Pan Schmidta zza Odry i Kowalskiego.. Zwykłego "robola" bez urazy... Blado wypadamy niestety... Pytanie dlaczego? Pozdrawiam serdecznie
Oddaj cząstkę siebie innym...To nie boli,a może uratować komuś życie...DKMS przeciwko białaczce... Paweł, żeby było prościej...

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #61 dnia: Kwietnia 02, 2012, 23:53:01 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.


Jak usłyszałam o wieku przez telefon to się babie zaśmiałam w twarz,może i o sprzątanie chodziło,ale w jakim stroju od razu pomyślałam ;)
A wystarczyło,by Wikidajło inaczej ujął swoją wypowiedź,np tak jak ty  i byłoby ok :)

TrzebieżCITY, no i w końcu ktoś coś mądrego o dzieciach powiedział.A Kilofownikownia,  ciekawe co z tego co masz będziesz miał na starość,bo ja będę mieć wsparcie i szczęście,a ty tylko może kasę na koncie i wspomnienia.W życiu nie zamieniłabym się z tobą na miejsca,wolę żyć skromniej ale szczęśliwie,bo jak napisał TrzebieżCITY-dzieci to największy skarb i nawet gdybym wiedziała jak będzie to nie zdecydowałabym się mieć mniej dzieci,bo wiem ile szczęścia one dają,są promykami słońca w tym szarym życiu.


Jakieś 15 lat temu sama pracowałam,ciężko,bo ciężko,ale pensję brałam 2 x większą niż mój ojciec na etacie kierowcy karetki,a dla panienki to było bardzo dużo,mogłam się sama utrzymać,pobawić,jeszcze rodzicom dołożyć dość sporą część do rachunków.Ale wtedy miałam nieograniczony czas,oprócz czasu,kiedy chodziłam do wieczorówki(za którą również sama płaciłam),ale pracodawca zawsze szedł mi na rękę,miałam pracę zmianową i jak po południu do szkoły,to do pracy na rano.Teraz niestety dzieci do południa w szkole,przedszkolu i tylko wtedy mogę pracować.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Taki.Wał

  • Gość
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #62 dnia: Kwietnia 03, 2012, 03:04:19 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.


No i rozciagneliscie temat jak "gume od gaci" a gdzie konkrety?

No to jak widzicie rozwiazanie tego problemu? Aby Wasze kobitki byly zadowolone i zwiekszyl sie przyrost naturalny :-)

Widze tu kilku "medrcow" Wiec prosze, zaczynajcie. Moze 'speedbax' na poczatek:-)

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4718
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #63 dnia: Kwietnia 03, 2012, 06:42:06 »
Cytat: "Taki.Wał"
Moze 'speedbax' na poczatek:-)


Wywoływać do tablicy, to sobie możesz w domu, bawiąc się ze swoimi lalkami w szkołę.

Offline Kilofownikownia

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1292
  • Kilo Kilofa
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #64 dnia: Kwietnia 03, 2012, 08:09:06 »
tatankas, na starość co będę miał? Lepsze zdrowie (bo nie będę się zaharowywał na śmierć żeby utrzymać dzieciaki) i dość funduszy, żeby się oddać do domu opieki. Bo tam się mną powinni zająć lepiej niż własna rodzina. Szczególnie, że byłoby mi głupio wypominać dziecku, że po to się go dorobiłem, żeby mi na starość pomagało. A takie podejście widzę ma większość rodziców: zrobię sobie dziecko, żeby mnie miał na starość kto utrzymać/pomagać. Nie widzisz tu pewnego egoizmu? Zresztą; chciałaś mieć dzieci to masz. Twoja sprawa. Ale nie marudź, że cie na nie nie stać. I ja nie widzę tego skarbu w dzieciach. Ale nie uważam ich też za kochane i cudowne więc może to z tego powodu? :rotfl: Na marginesie dodam, że nie chciałbym mieć takiego dziecka jak ja sam  :lol2:

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #65 dnia: Kwietnia 03, 2012, 10:50:18 »
Cytat: "tatankas"
Cytat: "Wojtek Dudek"
A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.


Jak usłyszałam o wieku przez telefon to się babie zaśmiałam w twarz,może i o sprzątanie chodziło,ale w jakim stroju od razu pomyślałam ;)
A wystarczyło,by Wikidajło inaczej ujął swoją wypowiedź,np tak jak ty  i byłoby ok :)

Cóż, taki już mam sposób bycia. Możesz się albo przyzwyczaić, albo ignorować :)
Chodziło mi o to, że ogłoszenia warto czytać również między wierszami. Marnujesz wtedy mniej czasu i pieniędzy. To, o którym opowiadasz, cuchnie na kilometr, nawet przy założeniu "2-3 razy w miesiącu".

Cytat: "tatankas"
TrzebieżCITY, no i w końcu ktoś coś mądrego o dzieciach powiedział.A Kilofownikownia,  ciekawe co z tego co masz będziesz miał na starość,bo ja będę mieć wsparcie i szczęście,a ty tylko może kasę na koncie i wspomnienia.W życiu nie zamieniłabym się z tobą na miejsca,wolę żyć skromniej ale szczęśliwie,bo jak napisał TrzebieżCITY-dzieci to największy skarb i nawet gdybym wiedziała jak będzie to nie zdecydowałabym się mieć mniej dzieci,bo wiem ile szczęścia one dają,są promykami słońca w tym szarym życiu.

Ale to jest Twój wybór. Kilofownikownia wybrał inaczej, ja jeszcze inaczej - ale my nie narzekamy, że nam źle, i nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.

Ps. Kilofownikownia, przebijam. Ja karierę zawodową zaczynałem od funkcji "przynieś, wynieś, pozamiataj" w hurtowni ciuchów, na czarno, z pensją 3 mln zł miesięcznie (przeciętny magnetowid kosztował wtedy 4,5 mln).
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline TrzebieżCITY

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1113
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #66 dnia: Kwietnia 03, 2012, 18:28:52 »
Cytat: "Wykidajło"
Ale to jest Twój wybór. Kilofownikownia wybrał inaczej, ja jeszcze inaczej - ale my nie narzekamy, że nam źle, i nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.
To nie są żadne żale , tylko stwierdzanie faktu... Każdy ma swoje zapatrywania i wolną wolę... Skoro posiadanie potomstwa to z twojego punktu widzenia to "kara" to nie mamy o czym rozmawiać... To i "bykowe" powinno wrócić.. I jak by budżet państwa podreperowało ;D  Klilofownikownia nie znam Cię i nie oceniam, ale Twoi rodzice jak widzę po Twoim rozumowaniu nie zaszczepili Ci za grosz wrażliwości i odrobiny empatii... Warto czasami spojrzeć poza czubek własnego nosa, a zobaczysz inaczej pewne sprawy. Pozdrawiam :) Dzieci uczy się miłości i szacunku dla drugiego człowieka i ostatnim czym zrobię, będzie obarczanie moich pociech własną osobą... Takie rozumowanie, człowieka nie mającego zielonego pojęcia o rodzicielstwie śmieszy mnie do rozpuku. W moim domu nigdy się nie przelewało, ale mama zawsze potrafiła z nami rozmawiać i pokazywać każdy aspekt życia.. To jest dla mnie największy majątek po Niej, nie przeliczalny na żadne pieniądze i takie same wartości staram się przekazywać swoim pociechom...
Oddaj cząstkę siebie innym...To nie boli,a może uratować komuś życie...DKMS przeciwko białaczce... Paweł, żeby było prościej...

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #67 dnia: Kwietnia 03, 2012, 18:39:31 »
Cytat: "Kilofownikownia"
Bo tam się mną powinni zająć lepiej niż własna rodzina.


Mam babcie z Alzhaimerem i gdyby nie to,że się nią zajmuje jej córka(czyli moja ciocia) nie było by dla mnie problemu się nią zająć,to samo tyczy się moich rodziców,gdyby zaszła taka potrzeba,to wiedzą,że mają u mnie miejsce.Nie wyobrażam sobie,bym mogła własną matkę oddać do domu starców,gdy ja jestem sprwna na tyle,by się nią zająć.I na pewno zajęłabym się lepiej,niż obca osoba.

Cytat: "Kilofownikownia"
Ale nie marudź, że cie na nie nie stać.


I znowu czytaj ze zrozumieniem-nigdzie nie napisałam,że mnie na dziec nie stać,tylko jest coraz trudniej i trzeba zrezygnować z małych przyjemności,czego nie musiałabym robić,gdybym miała pracę choć na pół etatu,za około 3 lata będę mogła iść do pracy na cały etat,więc ten problem zniknie całkowicie.Chodzi mi o to,że matka z małymi dziećmi nie ma możliwości pracować.

Cytat: "Kilofownikownia"
nie chciałbym mieć takiego dziecka jak ja sam


Nie dziwię ci się -sama bym takich dzieci nie chciała :devil:

Cytat: "Wykidajło"
nie narzekamy, że nam źle, i nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.


Nie narzekam na konsekwencje swoich decyzji,ale narzekam na nasz rząd,który takie "ulepszenia" wprowadza,że dla kobiet z dziećmi jest coraz gorzej.Zmiany w szkołach,zmiany w przedszkolach i.t.p.Utrzymanie podstawowe dzieci nie jest drogie-spokojnie mogłabym utrzymać jeszcze dwójkę,trójkę dzieci,ale opłaty szkolne,podręczniki,opłaty przedszkolne to jakaś masakra i z roku na rok coraz gorzej.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

sekator

  • Gość
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #68 dnia: Kwietnia 03, 2012, 18:40:38 »
I to jest jedyna pozytywna rzecz w życiowych egoistach, singlach, gejach i lesbijkach...trudności z rozmnażaniem się lub niechęć do posiadania potomstwa. Gdyby było inaczej świat zszedłby całkiem na psy, a tak jest jeszcze jakaś nadzieja.
Trzebież i tatankas pozdrawiam, sekator

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #69 dnia: Kwietnia 03, 2012, 20:12:26 »
sekator, tak z czystej ciekawości: Jarosław Kaczyński to twoim zdaniem gej czy lesbijka? Bo chyba nie uważasz swojego Prezesa za życiowego egoistę albo - o zgrozo - singla?
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

sekator

  • Gość
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #70 dnia: Kwietnia 03, 2012, 21:35:12 »
Moim zdaniem singiel. Ale to moje zdanie. Żeby uzyskać dokładną wykładnię, proponuję skierować zapytanie do Kaczyńskiego.

Offline Kilofownikownia

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1292
  • Kilo Kilofa
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #71 dnia: Kwietnia 03, 2012, 21:39:03 »
TrzebieżCITY, ja mam bardzo dużo empatii i zrozumienia. Albo może miałem. Przeszło mi jak popracowałem z ludźmi. I widzę dalej niż czubek własnego nosa, nie martw się. Po prostu ty masz wizję na posiadanie dzieci i uważasz je za skarb, ja z kolei uważam, że dzieci to zło i masa problemów. Ale przynajmniej za moją wizję nikt nie musi płacić. I nadal będę stał na stanowisku, że większość rodziców to (mniej lub bardziej świadomie) egoiści. sekator od kiedy egoiści i single mają problemy z rozmnażaniem? To, że twój prezes (oficjalnie) nie ma potomstwa oraz (oficjalnie) nie jest gejem to nie znaczy od razu, że każdy kto nie ma małżonka nie ma dzieci albo jest homo. Wyjrzyj czasami poza ramy narzucone przez partie i prezesa.

Offline TrzebieżCITY

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1113
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #72 dnia: Kwietnia 03, 2012, 21:43:35 »
Cytat: "Kilofownikownia"
dzieci to zło i masa problemów
To jakie są dzieci, to tylko i wyłącznie zasługa rodziców, więc nie generalizuj, bo to jest spłycanie. Żeby się wypowiadać, samemu trzeba być rodzicem. Widac masz pecha trafiać na źle wychowane. Dzieci nie są złe, to jakie są,  to kwestia zasad i sposobu wychowania. Pozdrawiam
Oddaj cząstkę siebie innym...To nie boli,a może uratować komuś życie...DKMS przeciwko białaczce... Paweł, żeby było prościej...

Offline Kilofownikownia

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1292
  • Kilo Kilofa
    • Zobacz profil
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #73 dnia: Kwietnia 03, 2012, 21:54:50 »
Cytat: "TrzebieżCITY"
Żeby się wypowiadać, samemu trzeba być rodzicem.

Idąc tym tokiem rozumowania to nie można się wypowiadać praktycznie na żaden temat za wyjątkiem tych w których "siedzi się" bezpośrednio. I przez te kilka lat mojego życia naoglądałem się/miałem styczność z wystarczająca ilością dzieci, aby wyrobić sobie zdanie. Nie widzę sensu aby brać na siebie taką odpowiedzialność i koszty. A już całkiem by się to komponowało z moją pracą i stylem życia :rotfl:

sekator

  • Gość
[Ogólne] Emerytury?
« Odpowiedź #74 dnia: Kwietnia 03, 2012, 22:07:41 »
Cytat: "sekator"
...trudności z rozmnażaniem się lub niechęć do posiadania potomstwa


Cytat: "Kilofownikownia"
sekator od kiedy egoiści i single mają problemy z rozmnażaniem?


Naucz się czytać ze zrozumieniem, to może sobie kiedyś pogadamy. Na razie trochę ,,za krótki" jesteś. Swoją drogą czytając twoje wypociny cieszę się, że zrezygnowałeś z prokreacji.