Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy  (Przeczytany 216808 razy)

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #345 dnia: Maja 18, 2010, 09:46:28 »
ona skrót myślowy wyszedł Ci taki, że ludzie puszczający psa bez smyczy są tym marginesem.
Takie stwierdzenie już we mnie bezpośrednio uderza :) a tym marginesem się nie czuję ani trochę.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #346 dnia: Maja 19, 2010, 10:08:00 »
Cytat: "ona"
A tobie Tatankas radzę sprecyzować. Raz piszesz, że nie musisz sprzątać po swoim psie bo chodzisz do lasu , raz piszesz, że sprzątasz- gubisz się kobieto w zeznaniach ;)Swoją drogą lasy przy blokach nie są wychodkiem dla psów. Nie podoba mi się jak idę na spacer z dzieckiem do lasu i tam mina na minie. Las to nie sralnia!

[ Dodano: 2010-05-18, 08:38 ]
I jeszcze Tatankas napisz dlaczego uważasz, że masz większe prawo robić toaletę dla swojego psa na obrzeżach lasu od pijaczków?? Twój piesek robi kupkę ze złota? No i napisz jak to się stało, że piesek skonsumował kupkę? Czyżbyś go nie pilnowała?? Pewnie biegal bez smyczy jak to właśnie w przypadku psiarzy częsty widok. Jesteście takim samym marginesem społecznym jak te pijaczki srające po krzakach!

1.Chodzę do lasu a nie po obrzeżach,pies załatwia się w krzakach,więc wątpię,żebyś w chaszcze wchodziła z małym dzieckiem,moje dzieci tam nie wchodzą.
2.Pies się załatwia w lesie i dopiero wychodzimy na miasto,jeżeli mimo tego,że załatwiła się w lesie,jeszcze zrobi w mieście,wtedy sprzątam.
3.Miej pretensje też do dzików i saren,oraz królików,że srają w lesie,a u nas na Wróbla ich mnóstwo,do tego jeszcze ryją(dziki,jak byś nie wiedziała) ziemię strasznie,więc trawniki na okrągło zniszczone.
4.To jest temat na temat srania na chodnikach,placach zabaw i trawnikach a nie w lesie,do lasu wcale nie musisz z dzieckiem chodzić a tym bardziej po krzakach.
5.Jak byś nie wiedziała,psy ras nieagresywnych mogą latać bez smyczy w kagańcu lub na smyczy bez kagańca.Jeżeli pies jest na wysuwanej 5 lub 8 metrowej smyczy nie zawsze jest jak zobaczyć do czego podchodzi.
6.Obrażać to ty potrafisz wszystkich i w każdym temacie,uważaj bo ktoś się w końcu wkurzy,nie wiem czy wiesz,że jest to karalne.
7.A ty myślisz,że twoje gówna to w kosmos wylatują,masz może czarodziejską różdżkę,że wszystkie twoje odchody znikają,czy nie wydalasz w ogóle,już ktoś o to pytał,więc pytam ja jeszcze raz,może odpowiesz?
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline MrW

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 443
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #347 dnia: Maja 19, 2010, 10:17:21 »
Tatankas- niepotrzebnie odpisujesz. Niezależnie, co napiszesz w tym temacie Pani czepialska próbować będzie dalej wylewać swe żale. A jak już wszystkie wyleje. To po czasie jakimś wróci do tematu, by dalej wylewać. Zauważ, że te kwestie, na które odpowiedasz, już były tu przerabiane.
Niech oportuniści skoncetrują się na zwracaniu uwagi leniowsiokom.
Ty Tatanksa sprzątasz po swoim pupilu, ja sprzątam- i my mamy czyste sumienia. Więc po co wdawać się dalej w te burdy?

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #348 dnia: Maja 19, 2010, 10:24:25 »
Cytat: "pendrajf"
- zanieczyszczanie fekaliami: trawników, placów zabaw, chodników, klatek schodowych, elewacji budynków, skrzynek z mediami, latarni, znaków drogowych (ostatnio przewrócił się znak drogowy na ul. Przyjaźni - słup został przeżarty od psiego moczu), zaminowane wszystkie wejścia do lasu z osiedli;
- co się wiąże z powyższym - roznoszenie chorób, zagrożenie epidemiologiczne (informował ostatnio o tym sanepid na takich karteczkach z mikrodrukiem);
- zagrożenie pogryzieniem przez psy bez kagańców i smyczy (biegające wolno po osiedlu lub pozostawione przed sklepem);
- wieczne szczekanie, rano, w południe, wieczorem;
- wycie psów pozostawionych w mieszkaniach;

-moja nie zanieczyszcza takich miejsc,suki nie podlewają znaków,budynków i tym podobnych
-miej pretensje do Pana Boga,że deszcz pada i te wszystkie chemikalia z deszczem spływają na budynki,samochody i inne
-mój pies nigdy nie ugryzł człowieka,a psy mam od zawsze,zależy jak kto psa wychowa.Pies bez opieki nigdy nie lata,a pod sklepem jest uwiązany,choć nie gryzie,to niektórzy się dużych psów po prostu boja i to rozumiem
-moja poprzednia bokserka szczekała raz na rok,obecna szczeka tylko jak ktoś łapie za klamkę,nigdy w innym wypadku,chyba,że na komendę,choć i to jej z trudem wychodzi,bo boksery ogólnie nie szczekają i dlatego mam tego psa,żeby nie był uciążliwy dla sąsiadów
-pies wybiegany na spacerze w lesie to pies śpiący w domu,z pretensjami do nieodpowiedzialnych właścicieli
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #349 dnia: Maja 19, 2010, 10:25:56 »
Tym argumentem o sarnach i dzikach po raz kolejny pokazałas jaka jesteś ograniczona. Resztę później napiszę, ale szczerze- po raz kolejny ręce mi opadły...

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #350 dnia: Maja 19, 2010, 10:27:43 »
Cytuj (zaznaczone)
Ty Tatanksa sprzątasz po swoim pupilu, ja sprzątam- i my mamy czyste sumienia. Więc po co wdawać się dalej w te burdy?

Wkurza ludzi,że niektórym to młotkiem trzeba by było po głowie,żeby zrozumieli.A tak swoją drogą,to jestem ciekawa,dlaczego tak nienawidzą zwierzaków?
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline ona

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #351 dnia: Maja 19, 2010, 10:36:11 »
Cytat: "tatankas"
Cytuj (zaznaczone)
Ty Tatanksa sprzątasz po swoim pupilu, ja sprzątam- i my mamy czyste sumienia. Więc po co wdawać się dalej w te burdy?

Wkurza ludzi,że niektórym to młotkiem trzeba by było po głowie,żeby zrozumieli.A tak swoją drogą,to jestem ciekawa,dlaczego tak nienawidzą zwierzaków?


Rozumiem, ze o sobie piszesz.  Ja nie nienawidzę zwierzaków, ja nienawidzę brudu który zostawiają właściciele piesków. Nie rozumiem też jak można tak zaciekle bronić brudasów, malo oczu nie wydrapiesz.A miłość do zierząt tez powinna mieć swoje granice, u ciebie jest tak, że bardziej szanujesz swoje kundle niż ludzi.

[ Dodano: 2010-05-19, 13:55 ]
Tatankas mam chwilę więc odpiszę. Po pierwsze nie pisz, że sprzątasz po psie, na piątej stronie wyraźnie napisałaś, że nigdy nie musiałaś po nim sprzątać bo załatwia się w lesie, podkreślałaś to zresztą wiele razy, nie chce mi się teraz wertować wszystkich wypowiedzi. Była też wypowiedź, że jak by twój pies narobił na placu zabaw to wtedy może byś posprzątała, jak będę miała chwilę to poszukam. Więc do sprzątających to ty się nie zaliczasz choćbyś tutaj mocno wszystkim wmawiała, wystarczy poczytać twoje wypowiedzi jak plujesz jadem na tych co im te obsrane trawniczki jednak przeszkadzają, jak mocno bronisz tych niesprzątających, normalnie forumowa wojowniczka ;)Jak ktoś sprząta to nie broni syfiarzy tylko chce by inni postępowali tak jak on. Argumentami  typu ,, czep się sarny która też załatwia się w lesie,, albo ,, czep się Boga, że deszcz pada,, tylko się pogrążasz i pokazujesz swoją pustość. Ja nadal wierzę, że kiedyś zmieni się prawo i pogonią tą całą wiochę trzymającą wielkie psy w ciasnych mieszkankach, dla dobra sąsiadów i dla dobra psów. Nie jestem za całkowitym zakazem, ale jakimiś ograniczeniami, aby byle barachło nie miało psa.  
                                       Pani czepialska- ta która śmie się czepiać, że trawniki obsrane…

[ Dodano: 2010-05-25, 09:59 ]
http://pies.onet.pl/46498,13,17,7_grzechow_glownych_wlascicieli_psow,artykul.html

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #352 dnia: Czerwca 08, 2010, 14:29:46 »
Właśnie dzisiaj kilka minut po godzinie 9 niechcący byłem świadkiem tego, czym skutkuje głupota właścicieli piesków i wszystkich tych, którzy tak gorliwie biorą ich w obronę (o czym mówiono tu już wielokrotnie!). Na placu zabaw obok dawnego przedszkola (przy ul. Zamenhofa) wałęsający się luzem i bez kagańca kundel rzucił się na małego królika, prowadzanego na smyczy po trawniku przez dwie małe dziewczynki i zagryzł go na ich oczach. Rozpaczały strasznie! Najwyraźniej nie były w stanie obronić go przed atakiem tego kundla. I co na to prześwietni obrońcy wolno biegających kundli i na dodatek bez kagańca?!

Roland

  • Gość
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #353 dnia: Czerwca 08, 2010, 15:15:01 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
prowadzanego na smyczy po trawniku

Forumowi obrońcy jak znam życie powiedzą: Dziewczynki nie miały prawa być na trawniku!  :crazy:

Offline secha

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 530
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #354 dnia: Czerwca 08, 2010, 19:53:01 »
Nie widziałem, żeby ktoś tu pisał, że pies ma latać luzem i bez kagańca. Dla mnie to jest pies do odstrzału. Rzucił się na zajca może się rzucić na małe dziecko, w końcu to taki duży kłujik.

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #355 dnia: Czerwca 08, 2010, 21:01:07 »
Wojtek Dudek, chciałeś napisac coś maskracznego... i napisałeś.. jestem zbulwersowana tym, że nikt nie pomógł biednym dziewczynkom i tym , że taka sytuacja nastąpiła...
ale nie mów, że na tym forum są ludzie, którzy popierają wolno biegajace kundle....
Kazdy pies, a nawet kundel powinien byc conajmniej na smyczy...a wiadomo, że po drugiej stronie smyczy jest właściciel, który reaguje na ekscesy swojego pupila.
Dodam jeszcze , że widziałam wolno biegajace psy, ale miały kaganiec.... i to popieram.
Roland - i tu mylisz się bardzo....

Offline lightdevil

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 45
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #356 dnia: Czerwca 08, 2010, 21:19:08 »
sorry ale ta dyskusja robi się momentami poniżej poziomu.
Kupy to problem ludzi a nie psów!!!!
Dlaczego niektórzy miłość do zwierzęcia i życie z takim przyjacielem sprowadzają do poziomu kup????
Można ocenić zachowanie człowieka (chociaż czasem - tu - zbyt niesmacznie) ale nie całego tematu posiadania zwierząt! Wiem, że nikt z nas nie potrafi być obiektywny z uwagi na fakt posiadania psa lub doświadczeń z "psem sąsiada".
Sama mam sunię, sprzątam po niej. Brakuje mi ogarnięcia organizacji ze strony władz tego tematu.
Kupę robioną przez psa można porównywać do wielu zjawisk : kup zwierząt dzikich, sikających meneli, brudzącej młodzieży, zachowań dzieci, krzyków sąsiadów i wielu wielu innych ale po co???????? To nie jest porównywalne. Wyróbmy w sobie tolerancję i życzliwość (jeśli się da), psiarze szanujmy innych i sprzątajmy a nie-psiarze szanujmy kochających zwierzęta. I nie mówcie, że nie można żyć w symbiozie.
I błagam - między psem a kupą nie ma znaku równości.

Offline draculka

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 387
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #357 dnia: Czerwca 08, 2010, 21:52:06 »
Cytat: "Wojtek Dudek"
Właśnie dzisiaj kilka minut po godzinie 9 niechcący byłem świadkiem tego, czym skutkuje głupota właścicieli piesków i wszystkich tych, którzy tak gorliwie biorą ich w obronę (o czym mówiono tu już wielokrotnie!). Na placu zabaw obok dawnego przedszkola (przy ul. Zamenhofa) wałęsający się luzem i bez kagańca kundel rzucił się na małego królika, prowadzanego na smyczy po trawniku przez dwie małe dziewczynki i zagryzł go na ich oczach. Rozpaczały strasznie!


Potworne przeżycie dla nich :( Cokolwiek by nie napisać - życia króliczkowi to nie wróci.

Cytat: "Wojtek Dudek"
I co na to prześwietni obrońcy wolno biegających kundli i na dodatek bez kagańca?!


Bieganie bez smyczy, a bieganie samopas to dwie różne kategorie.  Należę do właścicieli, którzy w określonych sytuacjach puszczają psa luzem i jestem spokojna, bo mam go pod kontrolą.  Właścicieli, którzy postępują w tej drugiej - udusiłabym gołymi rękami :| Jest to skrajna nieodpowiedzialność, lekceważenie zwierzęcia i innych ludzi, egoizm i stwarzanie zagrożenia, nawet w sposób nieświadomy.
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #358 dnia: Czerwca 09, 2010, 00:25:29 »
Cytat: "ona"
Cytat: "tatankas"
Cytuj (zaznaczone)
Ty Tatanksa sprzątasz po swoim pupilu, ja sprzątam- i my mamy czyste sumienia. Więc po co wdawać się dalej w te burdy?

Wkurza ludzi,że niektórym to młotkiem trzeba by było po głowie,żeby zrozumieli.A tak swoją drogą,to jestem ciekawa,dlaczego tak nienawidzą zwierzaków?


Rozumiem, ze o sobie piszesz.  Ja nie nienawidzę zwierzaków, ja nienawidzę brudu który zostawiają właściciele piesków. Nie rozumiem też jak można tak zaciekle bronić brudasów, malo oczu nie wydrapiesz.A miłość do zierząt tez powinna mieć swoje granice, u ciebie jest tak, że bardziej szanujesz swoje kundle niż ludzi.

[ Dodano: 2010-05-19, 13:55 ]
Tatankas mam chwilę więc odpiszę. Po pierwsze nie pisz, że sprzątasz po psie, na piątej stronie wyraźnie napisałaś, że nigdy nie musiałaś po nim sprzątać bo załatwia się w lesie, podkreślałaś to zresztą wiele razy, nie chce mi się teraz wertować wszystkich wypowiedzi. Była też wypowiedź, że jak by twój pies narobił na placu zabaw to wtedy może byś posprzątała, jak będę miała chwilę to poszukam. Więc do sprzątających to ty się nie zaliczasz choćbyś tutaj mocno wszystkim wmawiała, wystarczy poczytać twoje wypowiedzi jak plujesz jadem na tych co im te obsrane trawniczki jednak przeszkadzają, jak mocno bronisz tych niesprzątających, normalnie forumowa wojowniczka ;)Jak ktoś sprząta to nie broni syfiarzy tylko chce by inni postępowali tak jak on. Argumentami  typu ,, czep się sarny która też załatwia się w lesie,, albo ,, czep się Boga, że deszcz pada,, tylko się pogrążasz i pokazujesz swoją pustość. Ja nadal wierzę, że kiedyś zmieni się prawo i pogonią tą całą wiochę trzymającą wielkie psy w ciasnych mieszkankach, dla dobra sąsiadów i dla dobra psów. Nie jestem za całkowitym zakazem, ale jakimiś ograniczeniami, aby byle barachło nie miało psa.  
                                       Pani czepialska- ta która śmie się czepiać, że trawniki obsrane…

[ Dodano: 2010-05-25, 09:59 ]
http://pies.onet.pl/46498,13,17,7_grzechow_glownych_wlascicieli_psow,artykul.html

Szanuję kundle bardziej od ludzi,bo one ci noża w plecy nie w....dolą jak niektórzy ludzie,pies nie atakuje bez powodu,przeważnie ze strachu i.t.p.
Co do sprzątania po psie to żebyś wiedziała,że sprzątam.Niestety parę miesięcy temu musiałam pochować swoją staruszkę,która NIGDY nie załatwiła się poza lasem(odeszła chora na białaczkę,miała 10 lat).Teraz mam szczeniaka,którego uczę tego samego,lecz ze szczeniakami tak bywa,że i tak zrobią drugi,piąty czy dziesiąty raz tam,gdzie nie powinien i wtedy muszę posprzątać.No ale co ty o tym możesz wiedzieć.Jak pies(nie mój) narobił na placu zabaw to podeszłam sama do klientki i wręczyłam jej chusteczki i posprzątała,więc sama też bym gówna tam nie zostawiła,szczególnie,że po placach zabaw biegają moje trzy córki.W lesie nie sprzątam i nie mam zamiaru,bo to już twoja paranoja a nie moja.A to,że ktoś nie sprząta,nie znaczy,że muszę mu od razu ubliżać i wyzywać,jak to ty robisz,po prostu ich rozumiem i tyle.Sama mam problem z tym,by iść z gównem w torebce przez pół osiedla,by znaleźć jakiś pojemnik na śmieci.Cały czas piszę,że gdyby były dostępne wszędzie torby na odchody i więcej śmietników to i większość ludzi by się do sprzątania przekonało.Ja też jestem za tym,że powinno się ograniczyć i kontrolować jakoś posiadanie psów.Ostatnio dostałam wezwanie do zapłaty za psa,po prostu wyleciało mi z głowy,bo miałam przygotowania do komunii najstarszej córki.Poszłam do urzędu zapłacić i tak z ciekawości się zapytałam,jak oni to sprawdzają,czy ktoś ma psa a ktoś nie ma,bo ja starego uśpiłam a nowego mam od niedawna.Pani stwierdziła,że płacą tylko ci,którzy sami się zgłoszą i zarejestrują psa jak ja lub jak "życzliwy"sąsiad doniesie.To jak myślisz ile ludzi mających psy płaci za nie,myślę,że jak 10% to i tak dużo.Niech się zajmą tym najpierw to i pieniądze na śmietniki,na worki a nawet na maszyny do sprzątania kup się znajdą i tym samym praca dla bezrobotnych,a nie pieniądze za nic z urzędu dostają.

[ Dodano: 2010-06-09, 00:51 ]
Cytat: "Wojtek Dudek"
Najwyraźniej nie były w stanie obronić go przed atakiem tego kundla. I co na to prześwietni obrońcy wolno biegających kundli i na dodatek bez kagańca?!

Każdy szanujący się obrońca napisze:"Nikt z nas nigdy nie popierał latanie luzem psa samopas.Pies latający luzem musi być tak dobrze wyszkolony,by na komendę wracał do swojego pana,nie ważne co go zainteresowało.Jeżeli wiemy,że pies ma zachowania agresywne wobec innych zwierząt to musi albo być na smyczy albo w kagańcu i takie jest też prawo,które jak najbardziej popieramy."
Cytat: "Roland"
Forumowi obrońcy jak znam życie powiedzą: Dziewczynki nie miały prawa być na trawniku!

To pies do nich podbiegł i zaatakował,więc nawet jak nie miały prawa być na trawniku nie tłumaczy to agresji psa.Psa nie powinno tam być i nie powinien atakować,to co napisałeś jest po prostu śmieszne.
Cytat: "secha"
Dla mnie to jest pies do odstrzału.
To nie pies powinien pójść do odstrzału,tylko jego właściciel.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Storczyk

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 689
    • Zobacz profil
[Ogólne] Sprzątanie po psie i inne problemy
« Odpowiedź #359 dnia: Czerwca 09, 2010, 01:04:53 »
Ja zarejestrowałam 2 miesięcznego  szczeniaka , i za niego zapłaciłam. Ale nie chodzi o to , że ja   zapłaciłam .Mnie interesuje  coś innego a mianowicie gdzie tego psa w końcu wyprowadzić??????W Policach NIE WYZNACZONO MIEJSCA DLA  psa.