Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Dowcipy  (Przeczytany 216429 razy)

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #240 dnia: Stycznia 27, 2014, 17:35:45 »
Ale mnie rozwalił ten kawał...
Facet stara się o pracę.
- Zna pan angielski?
- Tak.
- Jak będzie po angielsku ( http://niewłaściwy link/dowcipy ) "parking"?
- Parking.
- A "syn"?
- Son.
- Dobrze. A może pan ułożyć jakieś zdanie z tymi słowami?
- Oczywiście. Moja babcia ma parking-sona.
:):):)

przychodzi koleś do jasnowidza puk ( http://niewłaściwy link/dowcipy ) puk
- jasnowidz kto tam?
a koleś: w h... z takim jasnowidzem

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #241 dnia: Stycznia 28, 2014, 22:42:41 »
Kobieta kupiła 1/2 litra wódki i wstawiła do lodówki... mówi do męża:
ta wódka ma tu stać aż do świąt Bożego Narodzenia , nie waż się jej wypić...
na to mąż , ściąga spodnie  i mówi :...
widzisz... wisi..!!!  i bedzie tak wisiał do 8 marca

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #242 dnia: Stycznia 29, 2014, 14:00:28 »
Dom starców, dyskusja przy porannej herbatce:
- Wiecie, mam już tak słabe ręce, że ledwo trzymam tę filiżankę.
- Ja to mam tak słaby wzrok, że nawet nie widzę tej filiżanki.
- No, ja też. Nie wiem nawet, na kogo ostatnio ( niewłaściwy link ) zagłosowałem, nie widziałem nazwisk na tej karcie.
- Co? Mów głośniej!!!
- A ja to mam taki reumatyzm, że nawet nie mogę się do was obrócić.
- Ja to jestem ciśnieniowiec. Jak tylko wstanę, to tak mi się kręci w głowie, że nie mogę zrobić ani kroku.
- Ta? Ja to mogę, ale nigdy nie pamiętam, dokąd miałem iść.
- Ech, taka jest cena naszego podeszłego wieku.
- No, ale nie jest tak źle, panowie - przynajmniej mamy jeszcze wszyscy prawa jazdy.

Nauczyciel krzyczy na Kazia:
- Znowu ściągasz! ( http://niewłaściwy link/dowcipy ) Ile razy już ci mówiłem, że nie wolno ściągać?!
- Czterdzieści dwa, proszę pana...

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #243 dnia: Lutego 12, 2014, 10:32:28 »
A może coś z serii walentynkowy kawał ?
Ostatnio w necie krąży śmieszny filmik  walentynki u szwagra  Nie zdziwiło mnie co ludzie potrafią wymyśleć, aby ich filmik był najczęściej oglądany na jutubie w ostatnim czasie. To ci dopiero walentynki  :devil:

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #244 dnia: Lutego 19, 2014, 17:55:49 »
Na lekcji plastyki pani kazała namalować swojego idola. Kamil przyszedł do pani z kartką.
A pani do Kamila:
- Co ty namalowałeś?
A Kamil odpowiedział:
- Małysza.
- A gdzie on jest?
- Odleciał.
http://niewłaściwy link/najnowsze

- Krzychu, a ty wiesz, jak ja się ze swoją Ilonką poznałem?
- Nie...
- W kolejce w aptece. Po gumy stałem.
- Nie gadaj!
- Poważnie. Ona za mną w kolejce stała. Ja brałem sobie na zapas - mówię do sprzedawczyni: "Proszę sześć prezerwatyw". Patrzę - Ilona (wtedy jeszcze ( http://niewłaściwy link/dowcipy/najnowsze ) nie wiedziałem, że tak ma na imię) stoi za mną i się uśmiecha. Zrozumiałem, że nastał mój czas. Obejrzałem ją tak od stóp do głowy i rzucam do sprzedawczyni: "Proszę siedem". W kolejce za nami słychać śmiech, ja błyszczę po prostu...
- Ekstra!
- No tak. A ona do mnie: "Co tak mało? Bierz od razu dwanaście!" Ja zaniemówiłem, kolejka zamarła...
- I co, co??
- No, kupiłem dwanaście, już chciałem odchodzić, ale rzucam do niej na odchodne: "To co, poczekać?", na co ona: "No, będziesz musiał poczekać..." i do sprzedawczyni: "Paczkę tamponów poproszę".

Offline pol

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1334
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #245 dnia: Lutego 19, 2014, 18:23:06 »
Aktualne i nie wiem czy to dowcip:

Wiecie dlaczego Justyna Kowalczyk zrobiła prześwietlenie kostki w Soczi?


Bo w Polsce miała termin na sierpień.

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Dowcipy
« Odpowiedź #246 dnia: Lutego 26, 2014, 12:23:05 »
Facet wracał do domu swoim nowym samochodem, szczęśliwy niemożebnie i cały podekscytowany zakupem. W połowie drogi między salonem i domem coś go tknęło.
-  Musiałem o czymś zapomnieć - pomyślał i począł przeszukiwać wszystkie kieszenie, schowki i zakamarki w swoim ubraniu. Niczego nie znalazł, ale myśl nie przestała go prześladować. Kiedy dojechał do celu, z domu wybiegła córka. Przywitała się, wycałowała tatusia i pyta:
- A gdzie mama?

Rozmawia dwóch kolegów :
- Co robiłeś na wakacje w tym roku?
- Byłem z żoną dziećmi i teściową nad morzem!
- A po co teściową brałeś?
- Żeby się do piachu przyzwyczajała!

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #247 dnia: Marca 03, 2014, 19:14:04 »
Rowerzysta zagapił się i zderzył z krową. Na miejsce zdarzenia ( niewłaściwy link ) przyjeżdża policjant i mówi:
- No to komu mam wstawić ten mandat?
Na co krowa:
- Muuuuuuu!


Rozmawia dwóch biznesmenów z zagranicy:
- Wie pan, w Polsce najlepiej jest inwestować po ( http://niewłaściwy link/dowcipy/najlepsze ) cichu - mówi jeden.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Ponieważ trzeba uważać na misie PANDA.
- Jak to na misie PANDA, a co to jest?
- No nie wie pan - PANDA to się załatwi.

Offline Ciekawy

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 607
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #248 dnia: Marca 25, 2014, 18:56:29 »
Mąż do żony: - Kochanie kupiłem prezerwatywy smakowe, zamknij oczy, spróbuj i będziesz zgadywać jaki to smak. żona próbuje i mówi: - Hmmmm.... serowo- cebulowe. Mąż: - Głupia czekaj, jeszcze nie założyłem ;) ;) ;)
Na razie nie ma podpisu......

Offline pietrasz

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #249 dnia: Kwietnia 04, 2014, 14:12:15 »
hehehehhehehhehehehhe dobre na prawdę :D ;D

Offline maluszkowa

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 199
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #250 dnia: Maja 27, 2014, 09:18:03 »
W dyskotece dziewczyna pyta chłopaka stojącego przy ścianie:[/size]- Masz wolny następny taniec?On odpowiada:- Tak!!!Tak!!!Ona na to z uśmiechem:- To potrzymasz mi colę.


Przynosi mąż wypłatę do domu, kładzie ją przed lustrem i mówi:- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem moje!Na to żona rozbiera się do naga i staje przed lustrem:- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem sąsiada z dołu.

Skopiowano ze strony:
http://niewłaściwy link/dowcipy- dobry humor od samego rana!
[/size]

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #251 dnia: Maja 27, 2014, 12:47:22 »

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca.


Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci.Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.


- Dzień dobry, madame, ja jestem...


- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.


     
- Ooo, doprawdy? - zdziwił  się fotograf. - Ja,  widzi pani,specjalizuję się w dzieciach...


- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. -  mówi kobieta  i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?


- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa-trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na  kanapie,  w fotelu i  z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie...Naprawdę można się wyluzować...


"Dywan w salonie..." - Myśli  kobieta.  -  "Nic dziwnego,  że  mnie i


Harry'emu nic nie wychodziło..."


- Droga pani, nie mogę gwarantować,  że  każde  będzie udane -kontynuuje fotograf.


- Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu -siedmiu  różnych  kątów,  wówczas  jestem   pewien,  że  będzie pani zadowolona z rezultatu...


Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:


- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam,wchodzę i  wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu  minuty,  ale  proszę  mi  wierzyć,  że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...


Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...


- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...


- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.


- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła  ze  wszystkich  stron,żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić:


TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas  się darła tak głośno, że z trudem mogłem się  skoncentrować.  W  końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale  naprawdę  się wkurzyłem,kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...


- Sprzęt...  -  głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... k hem.. sprzęt..?


- He He He, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów,  rozstawię  tylko  statyw  i możemy się zabierać do roboty.


- STATYW ?


- No  a  jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić...


Proszę pani! Proszę pani!


Jasna cholera, ZEMDLAŁA  :))))

Offline Afgan2402

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 481
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #252 dnia: Czerwca 27, 2014, 20:19:44 »
 Z tasm podsluchowych Wprost

First Lady Polski Pani Komorowska u lekarza .
Lekarz-Bierze Pani te tabletki na odchudzanie?
First Lady Anna -Tak biore.
Lekarz-A ile?
First Lady Anna -Ile,ile ...az sie najem.





PO,tylko dla idiotów.

Offline TomaszTel

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
    • Zobacz profil
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #253 dnia: Lipca 04, 2014, 16:02:07 »
Jedzie czarny Mercedes na pruszkowskich numerach. W środku czterech łysych, w bagażniku biznesmen. Gość w bagażniku trzęsie się ze strachu, aż popuścił trochę w spodnie. Nagle samochód zatrzymuje się, otwiera się klapa bagażnika i facetowi ukazuje się policjant. Biznesmen zbolałym głosem, lecz z wyraźną ulgą:[/size]- O Boże! Jak się cieszę, że pana widzę!- Z czego się, kur*a, cieszysz debilu?! Posuń się![/color]

dinokio

  • Gość
Odp: Dowcipy
« Odpowiedź #254 dnia: Lipca 23, 2014, 20:00:42 »
Blondynka napisała ogłoszenie matrymonialne:
"Szukam mężczyzny, który nie będzie mnie bił, nie będzie chodził z kolegami na piwo i będzie dobry w łóżku"
Po tygodniu zgłasza się kaleka:
- Dzień dobry! Ja z ogłoszenia! Jak pani widzi nie będę panią bił bo nie mam rąk. Nie będę też chodził na piwo z kolegami bo nie mam nóg.
Na to blondynka:
- A jest pan dobry w łóżku?
- A pani myśli, że czym tu zapukałem?