Jezeli pan Ufniarz na pytanie o zyski z inwestycji odpowiada:
" możesz uszczegółowić co masz na mysli pytając o zyski?
Bo nie do końca rozumiem o jakie zyski pytasz."
To chyba mozna sie domyslic ze w Policach pieniedzy sie nie inwestuje tylko wydaje
Powinienes zadac pytanie "Na co wydacie budżet" Wtedy uzyskasz odp.
Następnym razem nie komplikuj
Moje pytanie nie zostało zadane bez podstaw.
Bo jesli mówiąc o inwestowaniu ma sie na mysli przedsięwzięcia, z których w przyszłosci płynąć będa zyski, to troche nie ten adres, nie gmina.
Gmina nie jest przedsiebiorstwem, u podstawy którego lezy osiąganie zysku. Gmina jest powołana do zaspokajania potrzeb mieszkańców. Zakres tych potrzeb jest ujety w obszarze zadań własnych gminy.
Jesli kogos zmyla termin inwestowanie(w kontekście gminnych środków) można stosować okreslenie "wydatki majątkowe"(tak ustawa o finansach publicznych okresla nakłady inwestycyjne).
Jeżeli zadaniem własnym gminy jest zapewnienienie mieszkańcom dostaw wody i odprowadzanie ścieków, to czy włożenie milionów złotych w stację uzdatniania wody i system kanalizacji na północ od miasta to inwestowanie czy wydawanie?
Jeżeli zadaniem gminy jest rozwój sieci transportowej, to wydanie ciężkich milionów na modernizację ulic Wyszyńskiego i Piaskowej to inwestowanie, czy wydawanie?
Nie wiem czego oczekują po tym wątku pytający i komentujący - zenon, Bieniu - pretekstu do przywalenia i powykrzykiwania o złodziejstwie i marnotrawieniu, czy tez porozmawianiu o już zrealizowanych przedsięwzięciach i ewentualnei o kolejnych potrzebnych działaniach?
Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz