Upieram się przy najprostrzej definicji prowadzenia działalności gospodarzecz, że jest to działalnośc nastawiona na ZYSK.
O ile sama Gmina jako podmiot publiczny takiej działlności prowadzić nie może, to furtką jest powoływanie podmiotów zalżnych od Gminy, które taką działalność prowadzić mogą.
Z kilkoma jednak zastrzeżeniami.
W przypadku gdy powołuje się spółki prawa handlowego(np TransNet, SPPK) to istnieją one w celu realizacji sfery zadań leżącej w zakresie zadań własnych Gminy i w tym celu są powołane.
W przypadku powołania jednostek budżetowych(kiedyś w większości zakładów budżetowych) wszelkie dochody przeznaczają one na działalnośc bieżącą, a więc nie sa nastawione na zysk.
Słusznym zatem jest myślenie o Gminie jak o przedsiębiorstwie ale jedynie w sferze organizacji, w takim prakseologicznym ujęciu.
Błędem jest, w mojej ocenie, myślenie o Gminie jak o przedsiębiorstwie nastawionym na zysk.
Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz