Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] Walka nauczycieli o szkołę  (Przeczytany 100771 razy)

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #120 dnia: Października 21, 2011, 11:15:00 »
Cytat: "Beobachter"
Z tego, co piszesz wynika, że problem (albo jego istotna część) tkwi w jakości nauczania języka niemieckiego w szkołach podstawowych.

Nie wynika i nie zamierzam tak twierdzić. Te dzieci muszą znać niemiecki tak, aby mogły się uczyć w tym języku innych przedmiotów, a nie tylko dowiedzieć się, ile kosztuje kostka masła, ile euro dostaną za godzinę i czy te deski mają heblować czy malować. W ramach normalnego programu podstawówki się tego nie nauczą.
I nie można od podstawówki wymagać, by było inaczej. W pierwszych trzech klasach nauka języka jest, jeśli wychowawca (specjalista od nauczania początkowego) chce i może. W trzech kolejnych - bodaj dwie godziny w tygodniu. Poszerzyć do 8? Będzie dużo droższe niż kursy w Białej (za które zresztą nie płaci gmina), bo niby dlaczego tylko w Trójce, a nie w Jedynce, a i tak nie pomoże. Z prostego powodu: większość dzieci będzie zainteresowana tylko tym, aby nie mieć pały z tego przedmiotu.
Cytat: "Beobachter"
Niemiecki na pograniczu jest potrzebny, nawet w formie podstawowej.
To akurat jest oczywista oczywistość - tyle że poza językiem nie ma nic wspólnego z tym, o czym rozmawiamy :)
Cytat: "Beobachter"
Zgadzam się w jednym punkcie z panią Rybakiewicz: nauka nieco egzotycznych języków: hiszpańskiego, czy nawet francuskiego jest miła, lecz mało konieczna.

Tu też się zgadzam - tylko to powinno być załatwione w ramach rozmowy starostwa z dyrekcją Białej. Na mój gust wystarczyłby prosty system: szkoła uczy niemieckiego i angielskiego, jeśli jakieś dzieci wolą zamiast tego suahili i koreański, to ich rodzice finansują lektorów.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #121 dnia: Października 21, 2011, 13:02:25 »
Cytat: "Wykidajło"
Tu też się zgadzam - tylko to powinno być załatwione w ramach rozmowy starostwa z dyrekcją Białej. Na mój gust wystarczyłby prosty system: szkoła uczy niemieckiego i angielskiego, jeśli jakieś dzieci wolą zamiast tego suahili i koreański, to ich rodzice finansują lektorów.


Jak ja byłem w gim w Białej to właśnie oprócz rozszerzonej liczby godzin niemieckiego (klasa przygotowująca się do Loecknitz, potem, jak podjąłem decyzję zostania w Polsce, byłem w grupie przygotowującej się do certyfikatu DSD2) i podstawowej ilości godzin angielskiego dokupiliśmy sobie dodatkowe godziny angielskiego - nawet nie wyszło to drogo (już nie pamiętam ile dokładnie) i nie żałowaliśmy tej decyzji ;).
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #122 dnia: Października 23, 2011, 22:37:04 »
Cytat: "Beobachter"
Z tego, co piszesz wynika, że problem (albo jego istotna część) tkwi w jakości nauczania języka niemieckiego w szkołach podstawowych. Mój chłopak miał zatem szczęście, o czym już pisałem. Prawdopodobnie naukę należy zaczynać znacznie wcześniej i prowadzić ją przez cały kurs podstawówki. Małe dziecko znacznie lepiej przyswaja sobie inny język niż rodzimy. Potem poznanie się rozszerza, dochodzi multum informacji i naturalne dyspozycje ulegają zawężeniu.
Generalnie to chciałbym, aby ten problem został: tak, siak, owak - jakoś, raz na zawsze rozwiązany. Niemiecki na pograniczu jest potrzebny, nawet w formie podstawowej. Można było się kiedyś uczyć rosyjskiego przez lat, czekaj, policzę - ze studiami: 14, można uczyć się niemieckiego przez 6. Zgadzam się w jednym punkcie z panią Rybakiewicz: nauka nieco egzotycznych języków: hiszpańskiego, czy nawet francuskiego jest miła, lecz mało konieczna. Prawdopodobnie wprowadzona "pod lektorów". I - jak to drzewiej bywało (w PRL) - mało skuteczna. Tylko niemiecki i angielski. Inne są w szkołach językowych. Coś o tym wiem, bo mój język "szkolny" to właśnie francuski (ambicje mojej Mamy). Niemieckiego uczyłem się prywatnie, a tylko on mi się obecnie przydaje.


Fizyka w liceum - też jest fajna, ale mało potrzebna - kwestia gustu. Za moich czasów w Białej były klasy europejskie i dość wielu chętnych uczniów chcących uczyć się hiszpańskiego czy innego języka. Ok - angielski to podstawa, ale nie powinniśmy się ograniczać do pary: angielski-niemiecki. Francuski, hiszpański czy rosyjski mogą się przydać. Ktoś chce studiować italianistykę na US wybierze oprócz angielskiego naukę języka włoskiego. Pani Rybakiewicz musi najpierw zrozumieć, że szkoła to nie firma i nie ma uczyć tylko tego co najbardziej potrzeba i w jak najmniejszym wymiarze godzin.
Bogata gama języków do wyboru to aut szkoły, a nie zbędny luksus.

Beobachter

  • Gość
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #123 dnia: Października 23, 2011, 22:43:59 »
Ale budżet nie jest z gumy i tu tkwi cały problem.

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #124 dnia: Października 26, 2011, 20:41:30 »
No to mamy jakieś zmiany. Powiat po analizach doszedł do wniosku, że można iść w zaparte, a gmina doszła do wniosku, że można wziąć przykład z powiatu ;)
Konkretniej: zarząd na przesuwanym i rozciąganym posiedzeniu zdecydował, że ma w poważaniu stanowisko rady i zabranych "Białej" 81 godzin nie odda. No, może odda kilka sportowych, jak halę skończą budować. Pytanie o celowość zakupu terenówki z alufelgami jakoś mi przestaje trącić demagogią.
A gmina doszła do wniosku, że dobrym stanowiskiem jest brak stanowiska w sprawie Gimnazjum nr 6. I zaprosiła powiat do dyskusji w przyszłym tygodniu. Rodzice, którzy zamierzali wysłać do niego swoje dzieci (podania składa się w lutym), mają szansę jeszcze w listopadzie się dowiedzieć, na czym stoją. Ale chyba niewielką.
Pytanie zasadnicze: czy najpierw należy wysłać na Madagaskar Gryfa, czy PO?
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline sz

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 269
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #125 dnia: Października 26, 2011, 21:29:16 »
kurcze... przeciez ci urzednicy sa dla nas a nie maja sobie z nas jakies zarty robic,paranoja jakas. Komuna dawno minela i chyba demokracje mamy czy mi sie wydaje?
Powiat wlasnie pokazal gdzie ma nauczycieli i rodzicow bialej, zero porozumienia,mozna bylo pojsc na jakis kompromis i dac czesc tych godzin a nie...po co? my wam pokazemy kto rzadzi...jakas paranoja...
urzednicy decyduja gdzie nasze dzieci maja sie  uczyc ustalajc jakies chore zadasy, niby porozumienia itd. rodzice chca tu to tu.
to my ich wybieramy i maja rzadzic tak aby nam bylo dobrze a nie utrudniac zycie i pokazywac kto wazniejszy w stukturach partyjnych....
Mam  nadzieje ze opozycja nie pozostawi na POwiecie suchej nitki...
sz

Offline grzegorz.ufniarz

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • http://www.grzegorzufniarz.pl
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #126 dnia: Października 26, 2011, 22:07:01 »
Cytat: "Wykidajło"
Pytanie zasadnicze: czy najpierw należy wysłać na Madagaskar Gryfa, czy PO?


Zapewne wiesz jaka w tej sytuacji jest moja sugesta ;)

Ale w ramach bonusu można ich wsadzić w te terenówke :D

Offline pejo154

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 161
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #127 dnia: Października 26, 2011, 22:24:17 »
To teraz powtarzam jeszcze raz moją sugestię/zapytanie z wcześniejszego postu:
Na co przeznaczy Powiat zaoszczędzone na godzinach lekcyjnych środki?
O ile to prawda, że są z subwencji i muszą być przeznaczone na "oświatę", to ciekaw jestem jak Powiat z tego wybrnie. Bo jeżeli "w ząbkach" zwróci te ponad  200 tys do ministerstwa, to ciężko będzie to normalnemu człowiekowi zrozumieć (najdelikatniej mówiąc).

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #128 dnia: Października 26, 2011, 23:19:21 »
Cytat: "Wykidajło"
No to mamy jakieś zmiany. Powiat po analizach doszedł do wniosku, że można iść w zaparte, a gmina doszła do wniosku, że można wziąć przykład z powiatu ;)
Konkretniej: zarząd na przesuwanym i rozciąganym posiedzeniu zdecydował, że ma w poważaniu stanowisko rady i zabranych "Białej" 81 godzin nie odda. No, może odda kilka sportowych, jak halę skończą budować. Pytanie o celowość zakupu terenówki z alufelgami jakoś mi przestaje trącić demagogią.
A gmina doszła do wniosku, że dobrym stanowiskiem jest brak stanowiska w sprawie Gimnazjum nr 6. I zaprosiła powiat do dyskusji w przyszłym tygodniu. Rodzice, którzy zamierzali wysłać do niego swoje dzieci (podania składa się w lutym), mają szansę jeszcze w listopadzie się dowiedzieć, na czym stoją. Ale chyba niewielką.
Pytanie zasadnicze: czy najpierw należy wysłać na Madagaskar Gryfa, czy PO?


Słowa Echuasta podczas jednego ze spotkań okazały się niestety prorocze. Za chwilę sprawa ucichnie, uwali się dobrego dyrektora i przyjdzie mierny, ale wierny. Mimo wszystko jeszcze kocham ten kraj, ale ten związek staje się być coraz bardziej toksyczny.

Cytat: "grzegorz.ufniarz"
Cytat: "Wykidajło"
Pytanie zasadnicze: czy najpierw należy wysłać na Madagaskar Gryfa, czy PO?


Zapewne wiesz jaka w tej sytuacji jest moja sugesta ;)

Ale w ramach bonusu można ich wsadzić w te terenówke :D


Dobre Panie Grzegorzu [: Ale tych z gminy też trzeba będzie gdzieś wysłać zanim polsko-niemieckie gimnazjum będziemy mogli oglądać tylko w Loekntiz.

Jak to powiedział znajomy: będzie ostro! Tylko dzieci szkoda.

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #129 dnia: Października 27, 2011, 11:06:18 »
Cytat: "Denver"
Za chwilę sprawa ucichnie, uwali się dobrego dyrektora i przyjdzie mierny, ale wierny.

Nie ucichnie. A do odwołania starosty potrzeba 12 głosów. Ja bym nie był pewny, że w PO nie znajdzie się trzech radnych o wystarczającym poczuciu przyzwoitości (lub po prostu z przeciwnej frakcji).
Cytat: "Denver"
Ale tych z gminy też trzeba będzie gdzieś wysłać zanim polsko-niemieckie gimnazjum będziemy mogli oglądać tylko w Loekntiz.
Jak to powiedział znajomy: będzie ostro! Tylko dzieci szkoda.

Uhm. Jak słuchałem Pawła Mirowskiego, to czułem się, jakbym słuchał Anny Rybakiewicz - "będziemy rozmawiać, dziś nie powiem niczego, nie wiem, kiedy powiem". Panowie władza, listopad za pasem. W lutym się składa podania o przyjęcie do gimnazjum. Teraz trzeba albo sprawę załatwić w tydzień, albo ogłosić oficjalnie, że ewentualne zmiany zaczną obowiązywać w roku szkolnym 2013/2014. A jeszcze lepiej 2014/2015 - bo wtedy do gimnazjum wejdą dzisiejsi piątoklasiści, którzy zaczynają kurs niemieckiego pod kątem Löcknitz.

PS Tym razem z pary burmistrz/starosta to ten pierwszy "miał pilny wyjazd". Nie, nie wymagam, żeby bywał wszędzie. Ale jeśli się wysyła zastępcę, to niech ten zastępca ma jakieś uprawnienia, a nie tylko trzyma halabardę.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #130 dnia: Października 27, 2011, 12:48:04 »
Cytat: "Wykidajło"
Jak słuchałem Pawła Mirowskiego, to czułem się, jakbym słuchał Anny Rybakiewicz - "będziemy rozmawiać, dziś nie powiem niczego, nie wiem, kiedy powiem". Panowie władza, listopad za pasem.

Szanowny Wykidajło! Przecież Ty tak samo jak ja doskonale wiesz, że burmistrz i starosta to żadna władza.  Oni są jedynie wykonawcami poleceń i nakazów wydawanych im przez faktyczną (zgodnie z prawem ustawowym) władzę. A tą faktyczną władzą jest Rada Miejska i Rada Powiatu, składająca się z radnych, wybieranych przez polickie społeczeństwo, czyli przez nas (upraszczając). Zatem decyzja powinna zapaść właśnie na szczeblu RM oraz RP, a radni reprezentujący społeczeństwo nie powinni mieć z tym najmniejszego problemu, jeżeli oczywiście zamierzają wypełniać swój mandat zgodnie z wolą wyborców. Dlatego w tej sprawie pytanie o decyzję powinniśmy zadać bezpośrednio radnym, zwłaszcza, że niektórzy z nich udzielają się i na tym forum.

Poprośmy ich zatem o odpowiedź: panowie radni RP! - co postanowiliście odnośnie spornych godzin zaoszczędzonych przez sprawne zarządzanie „białą”?, oraz, panowie radni RM! – co postanowiliście w kwestii utrzymania G-6 i wielkości naboru na rok szkolny 2012/2013 i dalsze? Tylko prosimy o konkrety, bez lania wody. Możemy im tu również podpowiedzieć, jakiej decyzji od nich oczekujemy.

Myślę, że radni koalicyjnych większości nie będą mieli najmniejszego problemu z odpowiedzią na tak postawione pytania. Przecież zgadzając się na kandydowanie, wzięli na siebie obowiązek sprawowania władzy w naszym imieniu, a tej nie mają prawa scedować na burmistrza czy starostę.

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #131 dnia: Października 27, 2011, 14:11:24 »
Mała poprawka do pytań, które umieściłem powyżej: jako adresatów pytań wymieniłem "panowie radni" - winno być "panie i panowie radni". Sorry! Nie mogłem już wyedytować.  :)

Offline grzegorz.ufniarz

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • http://www.grzegorzufniarz.pl
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #132 dnia: Października 27, 2011, 14:44:54 »
Panie Wojtku.
W przypadku powiatu być może Pan sie nie myli, w przypadku gminy jednak troche tak.

Zas co do istnienia Gimnazjum nr 6 to mam zdecydowane zdanie, że ta szkoła istnieć powinna. Muszę jednak, jako człowiek odpowiedzialny, pamiętac, ze istnienie G6 nie jest oderwane od realiów i problemów innych szkół gimnazjalnych w Policach. Zatem, jeśli się stwierdza, że istnienie G6 w jakims stopniu wpływa na funkcjonowanie w przyszłości np G3, to trzeba dostosowac zasady funkcjonowania G6 do obecnych warunków w taki sposób aby pogodzić sprawne funkcjonowanie obydwu szkół.
Bo burmistrz, radny i kazdy inny jest tak samo odpowiedzialny za realizowanie oczekiwań i pragnień rodziców przyszłych uczniów szkoły w Locknitz, jak i za to, by siec szkół gimnazjalnych była optymalna i nie powodowała zagrożeń dla bytu niektórych szkół(czyli pracy dla sporej grupy nauczycieli i innych pracowników szkoły).

Dyskusje o tej sprawie trwają. nie ukrywam, ze mam odmienne zdanie i inny pomysł niz np. Pan Witold Stefański. Ale po to własnie są dyskusje, analiza danych, symulacje sytuacji demograficznej, aby znaleźc rozsądne i zadowalające rozwiązanie.

Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz

Offline Wojtek Dudek

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #133 dnia: Października 27, 2011, 15:39:17 »
Cytat: "grzegorz.ufniarz"
W przypadku powiatu być może Pan sie nie myli, w przypadku gminy jednak troche tak.

Czy chcesz mi w ten sposób powiedzieć, drogi Grzegorzu, że decyzję o ewentualnej likwidacji G-6 podejmie i wykona burmistrz, bez stosownej uchwały radnych RM?

Cytat: "grzegorz.ufniarz"
Zas co do istnienia Gimnazjum nr 6 to mam zdecydowane zdanie, że ta szkoła istnieć powinna.

Cytat: "grzegorz.ufniarz"
Nie ukrywam, ze mam odmienne zdanie i inny pomysł niz np. Pan Witold Stefański.

I to jest, moim zdaniem, namiastka prawidłowego komunikowania się radnego z społeczeństwem. Teraz potrzebne jest tylko, abyś swój pomysł skonsultował z tymi rodzicami, których dzieci zamierzają kształcić się w G-6 w jego obecnej formie oraz przedstawił im jakiej treści uchwałę poprzesz i mamy cacy prawidłową relację na szczeblu władzy. Tak! - na szczeblu władzy (bo nie należy zapominać, że tak naprawdę - najwyższą władzą w gminie jest ogół jej mieszkańców).

Pozdrawiam :)

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
[Police] Walka nauczycieli o szkołę
« Odpowiedź #134 dnia: Października 27, 2011, 18:06:54 »
Cytat: "grzegorz.ufniarz"
Panie Wojtku.
W przypadku powiatu być może Pan sie nie myli, w przypadku gminy jednak troche tak.

Zas co do istnienia Gimnazjum nr 6 to mam zdecydowane zdanie, że ta szkoła istnieć powinna. Muszę jednak, jako człowiek odpowiedzialny, pamiętac, ze istnienie G6 nie jest oderwane od realiów i problemów innych szkół gimnazjalnych w Policach. Zatem, jeśli się stwierdza, że istnienie G6 w jakims stopniu wpływa na funkcjonowanie w przyszłości np G3, to trzeba dostosowac zasady funkcjonowania G6 do obecnych warunków w taki sposób aby pogodzić sprawne funkcjonowanie obydwu szkół.
Bo burmistrz, radny i kazdy inny jest tak samo odpowiedzialny za realizowanie oczekiwań i pragnień rodziców przyszłych uczniów szkoły w Locknitz, jak i za to, by siec szkół gimnazjalnych była optymalna i nie powodowała zagrożeń dla bytu niektórych szkół(czyli pracy dla sporej grupy nauczycieli i innych pracowników szkoły).

Dyskusje o tej sprawie trwają. nie ukrywam, ze mam odmienne zdanie i inny pomysł niz np. Pan Witold Stefański. Ale po to własnie są dyskusje, analiza danych, symulacje sytuacji demograficznej, aby znaleźc rozsądne i zadowalające rozwiązanie.

Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz


Panie Grzegorzu nie rozumiem zależności istnienia gimnazjum nr 6 od losów nr 3 i odwrotnie. Likwidacja gm 6 nie poprawi losu gm nr 3, bo jak to się teraz nieładnie mówi - nie ten target. Uczniowie, którzy chcieli pójść do gm pójdą do lepszych szczecińskich gimnazjów, albo do swoich rejonowych szkół. Chcąc się dobrze nauczyć niemieckiego, co oferuje gm 6 nie pójdę w przypadku jego likwidacji do gm 3, które ma inny poziom i jakby inne preferencje.
Zastanawiałbym się jak zwiększyć atrakcyjność tych placówek. Gm 6 tego nie wymaga, jak widać gm 3 tak i albo się coś zrobi, żeby chętni byli, albo trzeba będzie je zamknąć, a ich uczniów (nielicznych jak widać po naborze) przejmie inna placówka i po problemie. Chyba epoka utrzymywania nierentownych hut itp., do których państwo dopłacało mnóstwo pieniędzy, żeby ktoś mógł tam pracować już minęły. Likwidacja gm 6 jako ratunek dla gm 3 jest absurdalna.
Krótko: nie łączyć sprawy tych dwóch gimnazjów. Zwykłe rejonowe gimnazjum ma problem, to musimy rozwalać wyjątkowe gimnazjum, które powinno być powodem do dumy, a nie piątym kołem u wozu.

Ps. Jedynym błędem Gminy w ostatnich latach było zwiększenie limitu przyjęć do gm nr 6. Ja dostałem się x lat temu bez problemu, a Ci co się nie dostali nie płakali władzom i nie kombinowali meldując dzieci poza gminą, żeby dziecko się tylko dziecko dostało.

Przepraszam, ale jestem dziś mało wyrozumiały.