Może być uciążliwie, zgoda. Ale różnie już nie będzie. Po wyborach koalicję (i rząd) najprawdopodobniej stworzą: PiS, SLD oraz PSL. Będzie znakomita okazja, aby zweryfikować kwalifikacje niektórych sędziów i prokuratorów. Sądzę, że możliwość takiej perspektywy zdecydowanie wpłynie na ostrość widzenia oraz poczucie prawa i sprawiedliwości.
@markietek
Nie podniecaj się tak bardzo. Nigdzie Cię nie obrażałem. Zresztą, jak ktoś nie zaczyna to i nie ma powodu do obaw. Nigdy pierwszy nie rozrabiam. No, ale, jak ktoś zaczepia - co robić, trzeba się bronić.
Cieszę się, że i pośród ludzi młodych są patrzący rozsądnie na minione dzieje. Niemniej proces W. Diakuna aż wołał o obecność ludzi doświadczonych. Bo w materiałach historycznych nie wszystkie niuanse są zapisane. Nawet pięciolatki się różniły. Inny był okres 1970-75, inny 1976-80, inne następne. Ja np. pamiętam Edwarda Gierka - łobuza (1968), idola (1970-75) i epigona (1976-1980). Zwłaszcza 1978 - kiedy w orędziu sylwestrowym za największe osiągnięcie Polski uznał lot w kosmos M. Hermaszewskiego. A cała Polska aż drżała radością z wyboru Papieża.
Kto nie przeżył - może wiedzieć, ale nie pojmie. Każde pokolenie ma przywilej własnej samoświadomości. Co do spraw dobrych i co do spraw złych. Dlatego odmawiam prawa ferowania wyroków odnośnie przeszłości ludziom, którzy jej nie znali, bo ich zwyczajnie nie było. Przynajmniej do momentu, kiedy żyją czynni uczestnicy tamtych lat i zdarzeń.