Kierowca tego autobusu zadbał o punktualne dotarcie do przystanku. Pasażerowie tego autobusu (każdy) byli w domu o tych kilkanaście sekund wcześniej w domu
Fest punktualne skoro i tak był korek.
Ponowię pytanie - czy kierowca posiadał w tamtym momencie uprawnienia do kierowania ruchem?
Tym manewrem zapewnił płynność jazdy wszystkim pojazdom na pasie za autobusem
Nic nie zapewnił. Ale spytam: a co z płynnością pojazdów na lewym pasie?
W końcówce tego filmiku widać że Ty nie zyskałeś NIC, bo i tak musiał byś się ustawić przed autobusem. Wtedy autobus musiał by hamować.
Kierowca też nic nie zyskał prócz narażenia się na mandat. A hamowanie to iście straszna rzecz w ruchu drogowym. A dobry kierowca nie musi często w ogóle hamować przy jeździe na suwak, wystarczy trochę doświadczenia.
Wiesz dobrze że w naszym kraju kierowcy nie mają obowiązku jazdy na zamek, nie ma tego w prawie o ruchu drogowym, nie lubią, nie chcą takich manewrów. W efekcie zajeżdżanie drogi, wciskanie się na 10 cm zderzak w zderzak w tym miejscu jest na porządku dziennym. Nawet większe pole zakreślone białymi pasami jest ignorowane
Nie jest, ale warto uczyć kierowców dobrych zachowań bo jak już w końcu będzie obowiązkowe to będzie kwik i płacz.
P.S. Taki właśnie byłby zajebisty efekt tego kierowcy amatora, zablokowany nie tylko pas ruchu, ale poprzednie skrzyżowanie koło Shella. Gratuluję braku podstawowych umiejętności. Przykład dla zobrazowania:
Kierowcy, którzy nie rozumieją jazdy na suwak i wykorzystywania infrastruktury maksymalnie powinni wrócić na doszkolenie.