Szanowny Panie RPzpl, proszę się łaskawie liczyć ze słowami.
W sierpniu, tuż przed urlopem, który zaczynałem piątego, dostałem pismo od wykonawcy, że "przystępuje" do remontu pierwszej zatoki(informowałem o tym zresztą na FB). Po dwóch tygodniach urlopu, po powrocie zobaczyłem, że nic się nie dzieje. Realnie, prace na tej zatoce rozpoczęto we wrześniu.
Na bazie tych doświadczeń, w swoim wczorajszym wpisie użyłem sformułowania "przystępuje" do remontu drugiej zatoki oraz, że w SPPK "mamy nadzieję, że to zrobi jak najszybciej"
Czy jeszcze potrzeba dodatkowych wyjaśnień?