no i niestety wystarczy by raz w roku korzystała. To że rzadko korzysta z auta nie znaczy że nie może trzymać go na parkingu publicznym
Dokładnie tak! W dzisiejszych czasach jest to problem (parkingi), ale to, że auto stoi na parkingu nieużywane, nie znaczy, że jest wrakiem. Gdyby tam stało nieużywane Audi Q7 od kilku lat to też by było wrakiem? Dla tej właścicielki/właściciela Skody Felicji pewnie jest to najlepsze auto. Każdy z nas kiedyś będzie stary, a starzy ludzie mocno przyzwyczajają się do przedmiotów i "Konia z Rzędem" temu, kto nie ma takiej rzeczy , której nie można ruszyć z miejsca (takiej świętości), jakkolwiek by to zwał.
Pablo. Nawet jak właściciel sam usunie auto, to i tak za każdym razem będzie stał tam inny samochód, a przynajmniej nie ma pewności czy nie "wrośnie" tam nowy pojazd. W całych Policach jest ten sam problem z parkowaniem.