Witam,
Na wstepie chce prosic czytajacych moje posty, by uwzglednili fakt, ze jestem po za krajem juz prawie
50 lat, a na ziemi ojczystej nie stanalem od lat 22 ! Jezeli wiec "postawie" w tekscie jakiegos babola,
badzcie laskawi przymknac na to oko, albo lepiej jeszczej - skorygowac.
Nie obraze sie, jezeli uczynicie to w sposob dosadny. Ten wstep odnosi sie glownie do nomenklatury
wielkosci matematycznych, ktorych spodziewam sie, ze w temacie bedziemy czesto uzywac.
Polski system (rowniez Anglia i Niemcy) uzywa szesciocyfrowych grup liczbowych, podczas gdy Ameryka
przyjela system grup trzycyfrowych, ktorego bynajmniej nie zawsze przestrzega.
Dlatego ja nigdy nie jestem pewien, jakie wielkosci ma na mysli komentator TV, gdy mowi o bilionach ?
Np. gdy relacja bedzie dotyczyla Anglii, czy Polski, moze chodzic o miliardy, ktory to termin zwyklemu
yankesowi jest nieznany.
Dla przykladu: czytalem kiedys rozprawe na temat ew. budowy zakladu benzyny syntetycznej. Autor
podawal. iz koszt obiektu podobnego do zakladu w Afryce Poludniowej (najwiekszy na swiecie), mial by
wynosic $ 5 bilionow. ( 1+ 12-cie zer)..To bylo kilka lat temu, wiec dzisiaj za te kwote mozna by postawic..
np.Hydriewerke.! Ale pamietam, ze wowczas nie bylem pewien, czy nie chodzi o miliardy ?
W kazdym razie, sumy cytowane przez Wykidajle (2 miliardy), nawet podwojone - wydaja sie niewielkie.
To zaledwie nieco powyzej miliarda dolarow. A ile wyniosl koszt zakupu F16 ? Rodacy z pewnoscia
znaja inne wydatki panstwowe o podobnej wysokosci.
Nie wiem, jak do takich przedsiewziec odnosi sie UE (w sensie pomocy finansowej), ale wiem, jaki raban
(rowniez polityczny) powstal by, gdyby np. TIR z niebezpiecznym ladunkiem mial kolizje z autobusem i
byly by ofiary w ludziach. Nie znam tras przejazdu, ale dzieci sa wszedzie.
Czy zawsze "Polak musi byc madry po szkodzie ?"
Wracajac do tematu, chcialem przeslac pare ciekawszych informacji, ale po krotkiej refleksji zmienilkem
zamiar, bo i tak z Internetem nie wygram ! Wobec czego tylko krotka "recenzja" z filmu o konserwacji
slynnego Golden Gate w San Francisco.
Tworcy tej srednio-metrazowki twierdzili, ze praktycznie most jest oczyszczany z rdzy i malowany bez
przerwy ! Zdarza sie, ze druga ekipa zaczyna, zanim pierwsza skonczy! Oczywiscie nie pamietam tych
ilosci hektolitrow farby, drucianych szczotek, etc.ale koszt nie tylko liczy sie w setkach tysiecy ($ !), lecz
jest ciagly ! Stala pozycja w budzecie ! Czyim ? Chyba musialby byc to budzet skladkowy ?
A co do wyboru opcji mostu nad tunelem ? Wysokosc inwestycji nie wiele wieksza, mozliwosc awarii
wszelkiego rodzaju, raczej odwrotnie (specjalnie trudnosci i koszty akcji ratowniczej), a wg mojej opinii,
zbudowanie t.zw. "landmark'u" - nie da sie przeliczyc na gotowke ! Albo da sie, jezeli objekt bedzie
wystarczajaco ciekawy. Wystarczy wspomniec: wieze Eifll'a, Branderburger Tor, moskiewskie metro,
czy chocby "Pajaka" na miedzynarodowym lotnisku Los Angeles. To sa objekty rozpoznawalne na
pierwszy rzut oka. Dodac mozna jeszcze Golden Gate, czy Sydney Harbor Bridge
Z opisow Wykidajly i G.Ufniarza wynika, ze rozpatrywano droge ekspresowa (dwie linie w kazdym
kierunku). Stanowczo za malo !
Ilosc pojazdow i gestosc ruchu beda stale wzrastac. Warto zapoznac sie z problemami, jakie maja inne
panstwa. Wierzcie mi, poczucie ma sie co najmniej niewyrazne, gdy po zakonczeniu pracy, okazuje sie,
ze efekt jest juz nie wystarczajacy. W moim miescie spotykam sie z tym na co dzien.
To troche tak, jak wziasc miare na ubranko dla 6-cio letniego smyka, i dziwic sie ze po pieciu latach nie
mozna go w nie wcisnac !
A porownujac z czasem wykonania innych objektow, co najmniej tyle potrwa budowa przeprawy.
Zycze wszystkim (i sobie) ciekawej dyskusji.. Pozdrawiam - Bill