Witam,
Czytam ten temat, nie tylko dlatego ze porusza sprawe dla Polic b. wazna, ale i przez pewien sentyment
do starego promu. Z pewnoscia jestem jednym z nie wielu, ktorzy odbyli ta "tratwa" ostatnia przeprawe,
pred ewakuacja .Nazajutrz przeprawe zlikwidowano.( marzc -1945)
Rozumiem, ze jednym z glownych warunkow jest skierowanie transportu Zakladow na inne trasy.
Gdyby te koniecznosc wykluczyc, to np. trzy sredniej wielkosci promy (jeden zapasowy w warsztacie),
moglyby obsluzyc ruch, nazwijmy go "cywilny".
Innym rozwiazaniem byly by wodne "tramway'e", jakich wiele kursuje po kanalach Amsterdamu, czy
Sekwanie. Ale to jest koncepcja wylacznie turystyczna, bo wypadalo by rowniez zapewnic dojazd do
morza po drugiej stronie odry, a wiec minimum jakiejs autobusy.
Jak podaje p.Ufniarz studium przeprawy zajelo trzy lata (prawie tyle trwa ciaza u slonicy) i kosztowalo
pol miliona.!
Forumowicze lepiej potrafia to ocenic, ja chcialbym tylko zwrocic uwage na pewne detale. W Ameryce
od lat mowi sie o wprowadzeniu t.zw. "Flat tax'u". Ta idea jest zawsze wyciagana z lamusa argumentow
wyborczych i nigdy nie realizowana ! Dlaczego ? Bo jest (dla obu partii !) zbyt efektywnym orezem w
zdobywaniu glosow wyborczych ! Podobnie jest z przeprawa Police - Swieta.
Zbyt wiele juz napisano artykulow na temat sprzecznych (przewaznie) interesow Szczecina, Polic, gminy,
wojewodztwa, a nawet Niemiec, zeby tego nie brac pod uwage.
A jezeli mam choc by czesciowo racje, to kazde z ww. rozwiazan, bedzie tylko argumentem, zeby nie
budowac mostu, czy tunelu.
Nawiasem mowiac, duzo juz na ten temat pisano, ale o ile pamietam, tylko raz ukazala sie wzmianka
ile taka impreza moze kosztowac. Ciekawe bylo by wiedziec, jaki dlugi ten most musi byc, czy tylko
drogowy, ile linii w kazdym kierunku, etc. Dla mlodych, moze przyszlych projektantow i budowniczych
takiej przeprawy, ciekawym watkiem bylby styl i rozwiazania techniczne mostu.
Nawet, jezeli tylko bedziemy jakis czas na ten temat dyskutowac, to bedzie to czas spedzony z wiekszym
pozytkiem, niz np. raport MAK, marsze i ekshumacje.
I na zakonczenie; Czy nie nalezaloby skonsultowac tego problemu z Zakladami ? Okreslam to mozliwie
delikatnie, ale na wywarcie presji zawsze jest czas pozniej..
Pozdrawiam - Bill