Jest masa przypadków, gdzie dzieci są pozostawione same sobie, a potem właśnie rodzice tłumaczą się " został sam tylko na 5 minut" " był przy domu" itp... Dziecko, to dziecko i nie można mówić o odpowiedzialności u 7 latka. Mój synek ma obecnie 4 lata i uważam, że jest bardzo mądrym dzieckiem- wie co wolno, a czego nie, ale mimo to nie jest to dla mnie powód, żebym zostawiła go samego na placu zabaw, czy w pobliżu domu, a widziałam już nie raz dzieci w tym wieku same bez opieki. Nigdy nie wiadomo jaki pomysł nagle przyjdzie dziecku do głowy. Może rówieśnik go do czegoś namówi, albo coś. To tylko dziecko. Nie mówię, że ma być jak pies na smyczy, że ma chodzić 5 metrów przy mnie, ale pilnować swoje dzieci, to raczej wypada.