1
Zwierzęta / Odp: Zaginione zwierzaki
« dnia: Stycznia 04, 2016, 23:18:16 »
Witam, a może to york?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
tajemnicą nie jest, że pół szkoły słyszało opowieści o pewnej pani że odporna jest na stres bo w sklepie za lada pracowała i o jej wykształceniu również, a pani była dyr. tak zachwalała nową pracownice i nie miała obaw ze jej dane personalne połowie szkoły przekazuje.magdalenooo, wypadasz z roli. Miałaś grać zatroskanego rodzica, a nie pracownicę Białej.
A czy zatroskany rodzic, nie może być zatroskany o szkołę i pracowników? Jedno drugiego nie wyklucza przecież:-)))
'Ależ Pani była szybsza od Magazynu Polickiego! Zresztą Pani wiedza jest obszerniejsza niż zawarta w tym artykule.'W świetle tego co napisała czarna_301 tajemnicą nie jest, że pół szkoły słyszało opowieści o pewnej pani że odporna jest na stres bo w sklepie za lada pracowała i o jej wykształceniu również, a pani była dyr. tak zachwalała nową pracownice i nie miała obaw ze jej dane personalne połowie szkoły przekazuje.
'Drogi Panie swoja odpowiedz kopiowałam z MAgazynu Polickiego jesli Pan bedzie uprzejmy dobrze sie przyjrzec '
Proszę zapytać osobę, która ujawniła te wszystkie dane p. Kłysowi. Też jestem ciekawa kto to:-)Pani Joaano skąd ma Pani tak szczegółowe informację na temat CV, doświadczenia, wykształcenia? Czy jest Pani świadoma tego iż część tych informacji jest tajna przez co można podejrzewać iż weszła Pani w posiadanie tych informacji nielegalnie?A skad pan wie kim jestem wszedł pan nielegalnie w posiadanie moich danych na tym forum ?
Przed chwilą opublikowaliśmy na stronie: http://www.magpol.cba.pl/Ciekawi mnie bardzo jaka to osoba posiada tak szczegółowe informacje dotyczące wykształcenia tylu osób, u jednej z wymienionych osób to nawet cały, albo jego część z zakresu obowiązków, zastanawiające....
listę 9 zmian personalnych.
Wygląda na to, że ten pan chyba bardzo lubi tą panią, tak ją reklamuje....Dobre.troche sie autor minal z prawda:)Trochę ?
Mnie się ten kawałek najbardziej podobał
"Dotychczasowe stanowisko: specjalista (stanowisko utworzone zgodnie z projektem dot. hali widowiskowo-sportowej). Sporządza projekty umów, zarządzeń, prowadzi ewidencję wydarzeń odbywających się w hali widowiskowo-sportowej (w szczególności spotkań polsko-niemieckich) oraz współdziała z kierownikiem obiektów sportowych w zakresie promocji i prowadzenia kalendarza imprez i uroczystości odbywających się w obiektach sportowych. Może przejąć wakat na hali lub basenie. Może przejąć promocję SMS."
Pewnie padła z wycieńczenia
A miało podobno nie być czystek.No takich bzdur to dawno nie czytałam, proponowałabym zmienić informatorów, bo Ci pana okłamują, a pan im wierzy Jakie 9 osób, pytam? Jeżeli chodzi o portiernie to chyba chodzi o 4 osoby, bo więcej się chyba nie zmieści. Jacy magistrzy? Może nie jest panu znana definicja magistra, nie wiem.Co do osób pozostałych to słyszałam, że dalej pracują, ale może się mylę co? I tak nijak mi nie wychodzi 9.
http://policebezcenzury.pl/index.php/pl/aktualnosci/21-z-magistra-na-portiera
Ah... Czekam, aż w końcu upadnie z hukiem mit o rzekomej przedsiębiorczości Pani Chmielewskiej. Czekam również, aż jej zwolennicy, zwłaszcza nauczyciele, popukają się w głowy i zapytają sami siebie, jak mogli być tak głupi...Jakiej przedsiębiorczości? Przedsiębiorczość to jest za swoje, nie za publiczne.
A jeśli chodzi o tytuł "Kobieta przedsiębiorcza", to się go kupuje za smsy. Jedyny warunek to bycie kobietą. A i to nie na pewno, bo np. rok wcześniej plebiscyt wygrała "pani doktor", która badała i wystawiała zaświadczenia lekarskie, choć nigdy medycyny nie skończyła. Fakt, to akurat można nazwać swoistą przedsiębiorczością
Cóż z pana za człowiek?! szuka pan wszędzie dziury w całym, jak się nie uda w jednym miejscu to szuka pan w drugim. Pisze pan byle co, byle pisać, byle dowalić często niesłusznie. Wszędzie pan szuka podstępu. Ale chyba o to panu chodzi. Czy pan się nie męczy w swoim towarzystwie?, bo mi się wydaje, że niewielu mogłoby w nim wytrzymać.....
Wydaje się że mobbingu na Golisowicz nie było, bo była na słynnym rocznym urlopie na podratowanie zdrowia z Dyrektorską pensją.
Coś tu nie gra w tym okresie Golisowicz w ogóle nie było w szkole (nie uczyła), a mobbing to nękanie przez co najmniej 6 miesięcy.
W jaki sposób odda uczniom odszkodowanIE
Przepraszam najmocniej Pana, cóż Pan może wiedzieć o stosowanym mobbingu na Pani Chmielweskiej pytam? Czy zna Pan całą sytuację??? Wydaje mi się, że nie!!!Czy Pan wie co działo sie przed urlopem Pani Chmielewskiej??? Litości!!!Niech Pan najpierw zapozna sie ze sprawą a później wypowiada. Podpowiem...sprawa o mobbing Pani Chmielewskiej nie dotyczy ostatniego 2014 roku...