policzek, zdecydowanie "według znajomości". Swoich obowiązków, miejsca i stanowiska pracy. Ale Ty i tak powiesz, że jest źle, więc co Ci będę tłumaczył...
Policzanin 2 owszem pracowałem
Oczywiście, że napisze, że jest źle, bo nie popieram takich praktyk. Typ, który pracuje z zasadniczą 4000zł i nic nie robi dostaje jeszcze podwyżkę, a młody, który zasuwa i potrzebuje kasy jej nie dostaje. Żal
I gdzieś mam szacunek dla starszych... nie o to w tym chodzi, ciesze się, że od lat nie dają procentowo, bo to też było "skrzywdzenie"
Przydupasy i przylizusy dostają podwyżki, a ten co szczerze pracuje i zapierdziela nie, uważasz że to fajne?