megimey napisał/a:
hej mam pytanko co sądzicie o dr Tarnowskim??? Jestem w ciąży i niewiem ktory lekarz jest dobry.
Bez rewelacji. Dość mrukowaty. Prowadził ciąże mojej kolezanki i jak miała komplikacje(skracajaca sie szyjke) to nie chcial powiedziec co jej dolega, tylko tak polsłowkami. Narobil jej stracha i musiala do innego lekarza iść by ja zbadał...
Ogólnie nie jest zły, pewnie przyjemniejszy niż Kornacki
mi tam Tarnowski prowadził dwie ciąże dwa i sześć lat temu,też miałam i zagrożenie i powikłania,byłam zadowolona.Może koleżanka nie umiała odpowiednich pytań zadać,albo poprosić o bardziej proste wytłumaczenia.co do mrukowatości doktora,to wystarczył mały żarcik z mojej strony na dzień dobry i wesoło przez całą wizytę.taki lekarz wcale nie ma łatwo.jak ci przez 8 godzin pracy przychodzą "klientki" i każda marudzi to się człowiek może zmęczyć,to tylko człowiek.
jest nowa pani - Pawlik.
byłam u niej raz(mały kryzysik)bardzo miła i delikatna.tyle mogę powiedzieć.
Witam jestem w 22tyg. ciąży od początku chodzę do doktora Tarnowskiego i jak na razie jestem zadowolona :)Naprawdę polecam, chociaż nie jest za bardzo wygadany ale wystarczy zapytać, chętnie odpowiada
no i o to chodzi przecież.
bardzo mi przykro z tego powodu, ale naprawdę nie ma ludzi nie omylnych- a lekarz też jest tylko człowiekiem.
to jest najgorsza rzecz jaka może się przytrafić matce-gdy traci swoje dziecko,bardzo to bolesne,mam trzy córki i nie wyobrażam sobie,żebym chociaż jedną miała stracić.Współczuje wszystkim matkom,które straciły dzieci.
no i racja.wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
Acha, jeżeli to było tylko lekkie spuchnięcie to w tak zaawansowanej ciąży to naturalna rzecz. Naprawdę jest mi bardzo przykro.
ja tam byłam jak balon,przytyłam 24kg a dzieciaczek 2,8kg po urodzeniu.masakra.
Ja takze rodziłam w Policach.Normalnie-naturalnie.
bez zadnych znieczulen.I pamietam ze jak tylko zaczelam miec bóle juz był na sali dr.Głaz.Pamietam jego żarty "taki ból to nie ból" :jupi: ,,złapał mnie za reke i poklepal po ramieniu,to dalo mi jakos siły ,rozweseliło mnie....
To już wiem,kto mnie tak na porodówce rozśmieszał.rodziłam z trzema paniami od rana.przeszedł po salce,zbadał nas wszystkie i rzekł do mnie:"no to pani będzie pierwsza rodzić,po pani ta,potem ta i ta."zaczęłyśmy się śmiać,jakie było nasze zdziwienie,jak się okazało,że zgadł bezbłędnie.rodziłyśmy jak kazał hahaha.
nie każda kobieta sobie tego życzy i nie każdy mąż chce słuchać i patrzeć.
a mój to przy wszystkich trzech porodach był i jestem bardzo z tego zadowolona,choć przy pierwszym szlag mnie trafiał,że nie stoi ładnie przy mnie tylko okrąża jak sęp z każdej strony bo ciekawski musiał wszystko zobaczyć.no ale suma sumarum facet docenia nasz ogromny wysiłek związany z porodem,mój powiedział,że jak by on musiał rodzić to byśmy na jednym dziecku skończyli.
Powiedźcie czy lekarz np.Tarnowski odmówił wam zwolnienia lekarskiego??J
spokojnie możesz go prosić,mi nigdy nie odmówił,a szłam wcześniej.