Dopóty kościół będzie miał więcej do powiedzenia niż uczciwi podatnicy, dopóty tematy związków partnerskich, in vitro itd. będą tylko zagrywką polityczną, niestety.
Homoseksualizm na świecie istnieje tak długo, jak historia człowiek zamieniającego wodę w wino albo i dłużej, ale skąd mogą to wiedzieć ludzie ograniczający się do jednej historycznej książki, napisanej przez kilku mężczyzn "świętych" podobno. Istnieją tacy? :devil:
Ktoś już kiedyś próbował selekcjonować ludzi na tych normalnych i tych, gorszego gatunku, min. Polska nie wspomina tego czasu pozytywnie.
Większość homoseksualistów nawet nie oczekuje zalegalizowania ślubów.
Dwoje kochających się ludzi, mieszkających ze sobą 20 lat, opiekujących się sobą nawzajem nie ma prawa nawet dowiedzieć się o stan zdrowia partnera, kiedy ten trafi do szpitala. Nie wspominając o prawie do mieszkania, w razie śmierci jednego z nich. Chcą uregulowania tych spraw.
A myślałam, że Bóg karze miłować bliźniego swego. Morderca ma prawo do legalnego małżeństwa, więc gdzie tu sprawiedliwość? Homoseksualizm, to nie choroba psychiczna.
Być może i wam, ludziom, którzy najchętniej wrzuciliby wszystkich homoseksualistów do komory gazowej może urodzić się syn gej.