Napsialem o wysrywach, bo oskarżasz kogoś o poważne przestępstwo ("machlojki" jak to ty mówisz), jednocześnie próbując zasłonić się tym że "nie oskarżam". Nie bronię pani Tarocinskiej, miałem z nią parę "starć", kilka nawet na żywo, ale o nich nie wie po prostu staram się być obiektywny.
A ten dalej swoje.
Jeśli ktoś kogoś oskarżał (a raczej podejrzewał), to służby i osoby je nadzorujące. Żeby być obiektywnym to dobrze jest też byc w miare bezstronnym, a Ty bronisz kobiety bardziej niż całej gromady pracowników. Pracownikom masz jedynie co do zaoferowania to "zwolnij się" i śmiejesz się że robotte stracą. Tutaj jak lew walczysz o jej dobre imię.
Czyli rozumiem, że pani Tarocinska ma coś "za uszami" ale rząd PiS (czyli według tej narracji jej koledzy) nakręcił aferę żeby ją wybielić? Czyli teraz rząd PO się za nią weźmie i rozstrzygnie sprawę?
Tak jak napisałem, politycy nigdy nie rozliczyli swoich poprzedników, więc mnie w swoje głupie wojenki polityczne nie wciągniesz. Afery PO przykrywają afery PIS i odwrotnie. I tak się dzieje od czasów SLD. Jednak odpowiem: Teraz KO powinno znaleźć odpowiedzialnych za nękanie ludzi i ich wsadzić do więzienia, ale tego nie zrobią.
Serio, machlojki były, są i będą, na różnych szczeblach i w różnej skali i o ile p. Tarocinskiej można zarzucić różne rzeczy i nie trzeba jej wcale lubić, o tyle takich oskarżeń w jej stronę bym nie rzucał.
Oficjalnie w jej sprawie wszystko się może zmienić, temat nie jest zamknięty, a Ty ją uniewinniłeś zawczasu i oczyściłeś z podejrzeń. Ja ogólnie nie widze podstaw, abym miał twierdzić że ktoś jest niewinny dlatego bo ktoś sobie tak zażyczył na forum.
Może winna może niewinna. Tego się będę trzymał. Jak oficjalnie wszystko zostanie uznane za zagrywkę oponentów politycznych to wtedy pogadamy, mając nadzieje że takie osoby poniosą konsekwencje karne za niszczenie ludzi. OK? Mam nadzieje doczekać wyroku skazującego. Dobrze jednak wiemy że nikogo w więzieniu nie zobaczymy. Tusk już zadba, aby PiSowi włos z głowy nie spadł.
Przeżyła kilka zarzadow, różnych opcji politycznych i oprócz Wardackiego który był świrem nikt się do niej nie przyczepił. No, chyba że ma aż tak potężne plecy, że kręci walki w zarządzie każdej opcji politycznej i nikt jej nic nie może zrobić xD
To ma dodawać komuś wiarygodności,? Odnieść to do całego sejmu. Oni tam wszyscy są jak rodzina. Partie też zmieniali jak im pasowało, więc może dlatego jest tak jak jest i nikt nikogo nie rozlicza z poprzednich rządów poza gadaniem w mediach? Kółko wzajemnej adoracji, szczekające na siebie pod publiczke. A Wardacki był świrem dlatego bo był świrem , czy był świrem bo się z kimś nie zgadzał...? Hah.
Trochę odlatujecie w swoich oskarżeniach w różne strony. Zarządy i ludzie są różni. Są głupi, są mądrzy, są głupi ale czasem zrobią coś dobrze, są mądrzy ale czasem zrobią coś źle, ale doszukiwanie się w KAŻDYM (od kolegów z brygady przez kierownictwo po zarząd) złych intencji jest trochę na wyrost.
Na wyrost jest bronienie jednej osoby i utrzymywanie, że jest się obiektywnym. Ty nie bronisz każdego a ja się z kolei nie doszukuje czegoś w KAŻDYM.
Tak gwoli ścisłości. Ogólnie nie pokładałbym nadziei na miejscu pracowników ZCH w kobiecie , która ma lewicowe poglądy, a która jednocześnie twierdzi że jej zależy na tym zakładzie i dwoi i troi się aby go ratować. Jak ktoś ma lewicowe poglądy, to z reguły popiera takie rzeczy jak "zielony ład" i inne szkodliwe dla polskiej racji stanu rozwiązania, powodujące że mamy m.in. droższy prąd.
Poglądy dużo mówią o człowieku i prawdziwych ideach jakie mu przyświecają. Nie zdziwiłbym się nawet gdyby chciała opodatkować mięso, a co dopiero wygasić takie szkodliwe zakłady jak te w Policach, bo PLANETA PŁONIE
Zdumiewa mnie, że ludzie wierzą w dobre intencje osób o takich poglądach i dają posłuch takim ludziom w kwestiach ratowania zakładów. Zawsze się w cudzej pracy liczy efekt końcowy i dobrze poobserwować jak się kogoś praca przyczyni do swojego przyszłego "awansu". Tak jak Tusk dostał nagrodę za niszczenie polskiego przemysłu, tak może i A.Trocińska ją dostanie od dygnitarzy z UE wraz z innymi współpracownikami. Kto wie, kto wie?? Może awans będzie na ciepłą posadę gdzieś w biurach gmachów UE, ale to będzie legalne wszystko w majestacie prawa. Ja nie oskarżam. Skądże. Tusk nie dostał nagrody dlatego że przyjął korzyść majątkową i popełnił przestępstwo, tylko dlatego że w szczerości serca nienawidził polskiego przemysłu i dążył do jego likwidacji, zaklinając się jednocześnie przed ludźmi, że mu zależy na uratowaniu tego przemysłu...
Przyszłość nas weryfikuje.