Oooo, obrońca ze Słońca.
Każdy wśród moich znajomych i współpracowników. Tak robiłem badania.
Poproszę więc o jakiś plik w excelu z wynikami czy coś.
Powtórzę coś co już tu pisałem (i chyba nie tylko ja) - za te 9zł nie macie się "najeść" tylko uzupełnić wydatek energetyczny, to nie jest obiad fundowany przez pracodawce ;o
No, ale jak to, przecie mi się należy, przecie 9 złoty to mauo, kwiiik!
Liczone na szybko, produkty z Biedronki:
- bułka codzienna, 100g - 0,89zł. Weźmy 3 na 8h =
2,67zł- ser gouda, 400g - 5,49zł. 3 plasterki po ok. 30g =
1,23zł- masło, 200g - 3,95zł. Na posmarowanie ok. 5g x3 =
0,89zł- mix sałat, 100g - 3,49zł. Na kanapki ok. 30g wystarczy =
1,04zł (a można kupić taniej nie mix, ale po prostu sałatę)
- jajko L, 10szt. - 3,99zł. 3x 0,39zł =
1,19zł- pomidory, 500g - 3,49. 3 plasterki po 30g =
0,41zł- rzodkiewka, pęczek - 99gr. Nie ma gramatury podanej więc przyjmijmy, że na 3 kanapki wyjdzie po 3 sztuki, koszt pewnie w okolicach
0,10zł- majonez, 400g - 4,99zł. Na 3 kanapki zejdzie ok. 10-20g, przyjmijmy górną granicę 20g =
0,24zł
Razem za 3 syte kanapki ze zdrowymi produktami zapłacicie dokładnie
7,77zł.
Zostaje 1,23zł, za które jeszcze możecie sobie coś dorzucić. Gramatura produktów
545g (bez jajka i rzodkiewki bo nie ma podanej wagi). Kalorii też nie liczyłem bo nie znam, ale myślę, że normy spełni. Na 15 minut kodeksowej przerwy chyba wystarczy do zjedzenia, a jakościowo na pewno lepiej niż to co było wcześniej.
Pół kilo żarcia za niecałe 8zł, a wy kwiczecie, że na posiłek regeneracyjny dostajecie za mało szekli? 9zł x18 dni pracy = 162zł na jedzenie tylko i wyłącznie na 8h zmiany. Rozumiem, że ceny poszły w górę, ale nie jest to mała kwota i jak widać da się za to zrobić sycący posiłek. Na upartego nawet obiad na ciepło na wypasie zrobicie za 9zł dziennie.
edit: mały błąd się wdarł. Majonez kosztuje 3,79zł za 450g, a więc mniej za więcej. Ogólny koszt powyższego wynosi więc nie 7,77zł, a
7,69zł.