[Police] ZCH Police

[DEtonator]

Daimler nie jest państwowy, a numery odchodzą podobne jak na Z.Ch. Forma własnościowa nie ma tutaj nic do rzeczy, bardzo duże zakłady rozpuszczają pracowników. Oczywiście nie można generalizować, bo są wydziały, gdzie ludzie ciężko pracują.

[An_na]

zaś znam trzy osoby które zostały przyjęte ostatnio i żadna nie spełnia tych warunków.

Tak powiedziano nam na spotkaniu zz z pracodawcą. Nie znam przebiegu rozmów, ani efektu, to pracodawca decyduje i nie ogłasza tego w biuletynie. Jeśli jest inaczej to tez dobrze bo są przyjęcia pracowników. Dyrektor powiedział,  takie są preferencje.

[Gormiti]

Prawda jest taka że tam gdzie jest najciężej to tam są najniższe stawki.
Najłatwiej można porównać od jakiej stawki startują aparatowi a np. sekretarki lub  "specjalistki zarządzania biurem" które ani nie pracują w warunkach szkodliwych, ani nie ponoszą żadnej odpowiedzialności a zamienić ją może każdy po 5 min przeszkoleniu.

[cooker]

Chyba nie jeździsz autobusami zakładowymi bo żadnych kontroli nie ma po prostu musisz kupić bilet bo kierowca otwiera tylko przednie drzwi

Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i doszukaj się wątku kontroli biletów (dla ułatwienia: ostatnie 5 wyrazów). Jeśli nie znajdziesz wróć do szkoły poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

[sz-n]

Prawda jest taka że tam gdzie jest najciężej to tam są najniższe stawki.

To gdzie. Twoim zdaniem jest najlżej i gdzie te wysokie stawki? Jestem ciekawy.

[be-cool]

porownaj sobie chocby amoniak do nawozow
co robi sie na amoniaku i jaka ma sie kase a co robi sie na nawozach i jaka ma sie kase

PRZEPASC

[kier]

porownaj sobie chocby amoniak do nawozow
co robi sie na amoniaku i jaka ma sie kase a co robi sie na nawozach i jaka ma sie kase

PRZEPASC

zgadza się, ale na amoniaku potrzeba większej specjalistycznej wiedzy no i odpowiedzialność niewspółmiernie większa. co będzie jak aparatowy popełni bląd na amoniaku, a jaki na nawozach?

[An_na]

a zamienić ją może każdy po 5 min przeszkoleniu.

No nie byłabym taka pewna czy po 5 min przeszkoleniu każdy będzie potrafił obsługiwać SAP-a a te dziewczyny /ale są i chłopaki/ to również wykonują poza wieloma innymi zadaniami.  Czasy gdy sekretarka tylko parzyła kawę już się skończyły. Szanujcie te dziewczyny i ich pracę.W  firmie takiej jak ZCh potrzeba i pracowników fizycznych i umysłowych.  Jednych można pozyskać łatwiej innych trudniej. Potrzeba i księgowej i aparatowego, ale i kogoś kto to zepnie a przede wszystkim sprzeda z zyskiem.

[ecilop]

ZCH to prywaciarz

Bzdury waść piszesz. To spółka akcyjna z udziałami skarbu państwa - żaden prywaciarz.

http://biznes.pl/rynki/gielda/komunikaty-espi-ebi/azoty-tarnow-zawiadomienie-o-zwiekszeniu-udzialu-s,174908,komunikaty-detal.html

http://biznes.pl/rynki/gielda/profile/za-tarnow,101,7,7115,profile-akcjonariat.html

Skarb Państwa jest akcjonariuszem w ZCH i w Grupie Azoty ale nie jedynym.

[Gormiti]

Szanujcie te dziewczyny i ich pracę.W firmie takiej jak ZCh potrzeba i pracowników fizycznych i umysłowych. Jednych można pozyskać łatwiej innych trudniej. Potrzeba i księgowej i aparatowego, ale i kogoś kto to zepnie a przede wszystkim sprzeda z zyskiem.

Szanuję każdego pracownika i nie uważam żeby byli zbędni.
Chciałem jedynie zwrócić uwagę na to że wielu aparatowych pracujących w święta, po nocach w warunkach szkodliwych często niebezpiecznych lub zagrażających ich życiu, których przeszkolenie trwa 2lata lub więcej mają dużo niższe stawki niż np sekretarka.
Myślałem że akrat pani to rozumie :< Jeżeli nawet na przedstawiciela własnego związku nie można liczyć to na kogo?

[An_na]

Ja tylko proszę o wzajemny szacunek.Uważam, że stawki aparatowych są za niskie, zdecydowanie za niskie.Ale zainteresowanie jest ogromne. Prezes obiecał, że po 1 kwartale "usiądziemy" do negocjacji płacowych.Liczyć tylko, że kwartał ten będzie lepszy od poprzedniego.

[qwer1234]

Ja tylko proszę o wzajemny szacunek.Uważam, że stawki aparatowych są za niskie, zdecydowanie za niskie.Ale zainteresowanie jest ogromne. Prezes obiecał, że po 1 kwartale "usiądziemy" do negocjacji płacowych.Liczyć tylko, że kwartał ten będzie lepszy od poprzedniego.

Jak mowa o podwyżkach to nagle mamy zły kwartał, a jeszcze niedawno prezes chwalił się że jesteśmy najlepszą spółką w grupie, mamy największy zysk, pieniędzy na sponsorowanie sportu (skoki narciarskie, piłka nożna i siatkowa itd) nie brakuje ale dla pracowników na marne podwyżki to już zły kwartał ?!

[be-cool]

mam pytanie do pani Anny...mianowicie...
czy jest jakaś szansa na dostanie podwyżki indywidualnej po akceptacji przełożonych począwszy od brygadzisty po kierownika jednostki???jak to się odbywa??? czy jest potrzebna zgoda zarządu???

[be-cool]

Ja tylko proszę o wzajemny szacunek.Uważam, że stawki aparatowych są za niskie, zdecydowanie za niskie.Ale zainteresowanie jest ogromne. Prezes obiecał, że po 1 kwartale "usiądziemy" do negocjacji płacowych.Liczyć tylko, że kwartał ten będzie lepszy od poprzedniego.[/quote

zgadzam się, wzajemny szacunek jest bardzo ważny tylko jest jedno ale bo są aparatowi, którzy wcale nie mają aż tak niskich stawek, sam osobiście znam wiele takich osób, jeżeli dojdzie do podwyżki dla wszystkich pracowników zch załóżmy 300 zł to ten aparatowy który ma stawkę 4000 tyś będzie miał 4300 a ten który ma 2000 tyś będzie miał 2300 i kółko się zamyka a widełki w stawkach są takie same dlaczego młody aparatowy z kilkuletnim stażem ma pracować za dwóch i mieć z tego mniejsze pieniądze bo ten stary aparatowy powie że nie ma siły i że on już się w życiu narobił a co miesiąc 4 tysie na konto leci, do szału mnie doprowadza jak jeden dziad z drugim siedzi i nic nie robi a biorą za to sporą kase

moim zdaniem zarząd jak i związki powinny dążyć do tego żeby tą przepaść w stawkach aparatowych znacznie zmniejszyć

[An_na]

czy jest potrzebna zgoda zarządu?

życie pokazuje, że tak. Nic bez wiedzy szefa ani poza nim.