O żesz, odejdź na chwilkę od kompa, a tu ile odpowiedzi. ;p No to po kolei:
Gdyby w Polsce obie strony kierowców (Ci potulni jadący prawym pasem i Ci wciskający się czasem na chama) znali zasady jazdy na suwak nie byłoby problemu, ale tak obie strony są winne. Ci, którzy nie wpuszczają i Ci, którzy wciskają się jako drugie, czy trzecie auto za wpuszczonym kolegą z przodu.
Można o tym dyskutować, ale w dziale MOTORYZACJA - to nie ma nic wspólnego z remontem Szosy Polskiej!
No to trzeba ich jakoś nauczyć, co nie? Nie mam CB więc ich nie upomnę, teorię mogą poczytać w domu, zostaje praktyka. Może z czasem taki jeden z drugim zrozumie, że dzięki tej metodzie oboje korzystamy.
KrP, ale jazda na suwak ma sens tylko jeśli za zwężeniem auta jadą. Bo jeśli one tam i tak stoją to jazda tak daleko jak się da kończącym się pasem jest dla mnie przejawem buractwa. Po to pas się kończy przez jakiś odcinek aby z niego korzystać. A nie gonić aż mało się na barierkach nie zatrzymasz. No i wypadałoby zamiar zmiany pasa sygnalizować bo czasami ciężko z tym bywa.
Jak stoją to również ma sens, ba wówczas nawet większy bo jazdę na suwak powinno się stosować właśnie w korkach. Chyba lepiej żeby samochody zajmowały dwa pasy, a ich sznur był krótszy niż żeby zajmowały jeden i swoim końcem zahaczały o poprzednie skrzyżowanie dzięki czemu mamy takie sytuacje jak w moim filmiku na końcu.
Oczywiście cały manewr powinien odbywać się na spokojnie, a nie wciskanie się na szybko. Jeden z lewej, jeden z prawej, następny z lewej, następny z prawej. Prosta rzecz. ;]
Kierunek Szczecin ,Ul.Bogumińska obok stacji Orlen. Koniec przed barierka.
Widzę w lusterku jak od początku się pcha po prawym pasie ( nie wyjeżdżał ze stacji paliw)
A co do Gontyny to masz racje ,również obca rejestracja ,choć tu bym polemizował, bo wielu cwaniaczków Polaków na obcych blachach wydziwia Cuda.
Jestem kierowa od 40 lat wiec mam obeznanie gdzie i kiedy można.
Pozdrawiam
P/S heee Tylko Ty nie próbuj się wcinać chyba ze wywiesisz napis "KrP FORUM" to wpuszczę
No, ale skoro ma wolny pas to dlaczego ma z niego nie korzystać? To nie jest pas awaryjny na autostradzie, w przypadku korka wszyscy powinni z niego korzystać.
A jaka jest korzyść z jazdy na suwak w tym miejscu? Bo rozumiem, kiedy suwak powoduje, że mniej aut stoi na wcześniejszym skrzyżowaniu (czyli np sytuacja na Komuny Paryskiej). Tam dzięki suwakowi więcej aut może przejechać skrzyżowanie. Ale na wysokości Gontynki?
Mam na myśli godziny szczytu, wówczas często korkuje się prawy pas aż pod samego Shella. Lewy oczywiście wolny. Ja wtedy zawsze z niego korzystam. Denerwują tylko wówczas ludzie, którzy postanawiają w połowie drogi zjechać na prawy zamiast na koniec dojechać.
W normalnym ruchu oczywiście jazda na suwak nie ma sensu, uznałem, że to logiczne. ;p
Ja jeżdżę codziennie przez Głębokie i wydaje mi się, że tam jest podobna sytuacja do tej na Gontynce. Stoję w korku, jak to ująłeś grzecznie na prawym pasie i też nie puszczam tych jadących lewym. Bo tam suwak w niczym nie pomoże - wcześniejsze skrzyżowanie jest kilka km wcześniej. Gadka o suwaku w tej sytuacji jest tylko wymówką dla cwaniaków, którzy chcąc zaoszczędzić 5 minut powodują, że wszyscy inni czekają dłużej. Często przy tym zajeżdżając drogę wolniejszym użytkownikom (tirom) które nawet nie mogą ruszyć bo już jakiś cwaniak z lewego w małą szparę się wciska. Dlatego zresztą nie dziwi mnie, że często tiry specjalnie blokują ten lewy pas.
Oczywiście, że pomoże - zmniejszy ogon korka. I o to w tym m.in. chodzi.
Możemy tu wymieniać uprzejmości i się pouczać, ale zauważ, że przy wiadukcie jest gruba przerywana linia i jak zadzwoni, to w świetle prawa burakiem jesteś Ty !
Nom, przerywana, nie ciągła. Więc przekraczać ją można. Zresztą, nie widziałem jeszcze linii ciągłej po stronie do zjazdu z kończącego się pasa. :S
Ok, wszyscy chyba. XD