Postanowiłem spróbować sprawę wyjaśnić. Pojechałem w teren. Oto ustalenia.
1. Przede wszystkim, kiedy mówimy o "lewej" lub "prawej" stronie Jasenitz Straße konieczne jest określenie skąd patrzymy. Jeżeli od Polic w kierunku Jasienicy to domy o numerach 1-4 były nie z "lewej", jak napisał Sven, ale z prawej strony ulicy.
Gdzie były? Naprzeciw obecnych resztek dawnej stacji paliw, warsztat mechaniczny z prawej strony mieści się w ostatnim ocalałym zabudowaniu, dawnej oborze. Ma numerację 4a i najprawdopodobniej odpowiada ona numeracji przedwojennej (lub się o to "a" rozmnożyła). W tym miejscu były cztery zabudowania, trzy bliżej drogi, jedno z tyłu. W pobliżu, jednak na terenie posesji, było wejście do podziemnego schronu, którego wylot prowadził nad brzeg kanału. Schron ten nakazano zasypać, kiedy posesję objął obecny właściciel (początek lat 80. XX wieku). Zasypano również starą studnię.
2. Ze szkicu Kristin Maronn wynika, że ulica Furowa (Fuhrstr.), dziś Kościuszki, dochodziła do obecnej Dubois (Bugenhagenweg), z którą się krzyżowała. Dokładnie do wciąż istniejącego rozjazdu: prosto jedzie się do Zakładów i Jasienicy, w prawo w kierunku ogródków działkowych i przystani (ul. Jabłonowa). Ten rozjazd nosił nazwę Am Hopfentor - przy Bramie Chmielnej i nazwa ta jest najpewniej świadectwem istnienia w tym miejscu rogatek, czyli północnego krańca historycznego miasta. Dalej już była Jasenitz Straße.
Dziś ulica Kościuszki sięga dalej, do kanału, a ul. Jasienicka biegnie aż do Jasienicy. Z przedwojennej numeracji posesji wynika, że pojęcie "ulicy" kończyło się właśnie na domach opisanych w punkcie 1. Dalej, na północ były pola, pomiędzy nimi biegła szosa, aż do początków Duchow. W trakcie wojny tereny te zostały zmilitaryzowane.
3. Dokładnie naprzeciw opisanych zabudowań nigdy nie było domów. Nie było ich również w rejonie zbiegu ul. Kamiennej i Jasienickiej, gdzie je wskazywał Sven. Natomiast bliżej miasta, po przeciwnej stronie do opisanych w punkcie 1. budynków (czyli po stronie dawnej stacji benzynowej), cofnięte od ulicy, było stanowisko obrony przeciwlotniczej - FLAK.
4. Termin, że coś było "naprzeciw" jest względny. Sven poszukuje gospodarstwa o nazwie "Kuckuck" - "Kukułka". Nazwa ta obecnym (starym) mieszkańcom jest nieznana, wojny nie przetrwała. Przetrwało natomiast kilka zabudowań, położonych z lewej strony Jasenitzstr. na upartego "naprzeciw" domów opisanych w punkcie 1. Jeśli się spojrzy ukośnie, z północnego wschodu na południowy zachód. Ale, przynajmniej w języku polskim, pojęcie "naprzeciw" daje się tak rozciągnąć. Dla określenia sytuacji "naprzeciw" = "dokładnie po drugiej stronie drogi" często używamy francuskiego vis-à-vis (wizawi).
5. Miejsca zwanego "Kukułka" nie dam rady ustalić. Zwłaszcza nie mając zdjęć lub bliższego opisu. Jest w tym rejonie (Sven pisał, że jakieś budynki do dziś istnieją, tym się kieruję) jeden stary budynek na wydzielonej parceli. To zdaje się, że jest tam,gdzie mieści się pół-szrot, pół warsztat samochodowy. Wyjeżdżając z Polic ostatni budynek z lewej strony, na podwórzu zbiór starych silników. Czy to jednak było centrum jakiegoś gospodarstwa? Możliwe. Czy to była właśnie "Kukułka"? Trudno ocenić. Nie wiem. Zrzut z mapy satelitarnej załączyłem.
http://img412.imageshack.us/img412/4636/karte126.jpg6. Pozostaje jeszcze pytanie o powód tych poszukiwań. Jak ustaliłem, jeszcze w czasach DDR, przyjeżdżali tu trabantami jacyś Niemcy (mowa o zabudowaniach przy Jasienickiej), ale na widok gospodarzy - szybko odjeżdżali. W czasach współczesnych, po przeciwnej stronie ulicy, tam gdzieś, gdzie miała być ta mityczna "Kukułka" widywani byli Niemcy z wykrywaczami metali. Czy o to chodzi? Nie jest to wykluczone, ale to tylko przypuszczenie. Trochę by to tłumaczyło enigmatyczność opisów Svena.
Denver lub Kubo - jak możecie - przetłumaczcie to, co uznacie za stosowne z tego sprawozdania.