No wreszcie jesteśmy w domu. Dzięki Kuba! Świetny pomysł z tą mapką satelitarną. A teraz informacje dla Svena.
W książce adresowej z roku 1943 (fragment z książki Kristin Maronn) są wymienieni ludzie mieszkający przy Jasenitzer Straße. Wyjeżdżając z Pölitz, zaraz za Fuhrstraße (z ustaleń Svena wygląda, że granicą była obecna ulica Kamienna, niestety nie znamy nazwy niemieckiej), zaczynała się Jasenitzerstr. Ja mam pewne wątpliwości, ale o tym niżej.
W książce adresowej wymienione są 3 posesje bezpośrednio przy drodze. W pierwszym domu (pod nr. 1) mieszkają 4 osoby. W drugim (nr 2) - dwie, w trzecim (nr 3) - jedna, chyba samotna wdowa. Dopisek wygląda na skrót od słowa "Witwe" (wdowa).
Dalej, w głębi, oddzielone granicą polną (Feldmark), są jeszcze dwie posesje (farmy, jak chce Sveno). Książka wskazuje dwa domy należące do rodziny cieśli, nazwiskiem E. Hilsenstein.
Potem znów jest granica polna (prawdopodobnie wędrujemy na zachód) i - wiemy - że dalej (znów na zachód) - tory. Za torami, jakieś 500 metrów dalej, zaczynają się budynki Hydrierwerke, m.in. Rote Mühle - elewator. W tej przestrzeni Sveno lokuje swój cmentarz z poprzedniego postu. Może i był. Na pewno nie ma po nim śladu.
Analizując Mestichblatt 2453 wydaje mi się, że Sveno jednak się myli. To znaczy za daleko na północ od Polic przesuwa interesujący go odcinek. We wskazanym rejonie, z lewej strony drogi, w roku 1938 żadnych zabudowań nie ma. Są wcześniej, bliżej rynku. Ściśle w rejonie ul. Dubois (Bugenhagenweg), dokładnie kilkaset metrów na północ od niej . I tu Sveno ma rację - te domy do dziś istnieją. Można sprawdzić w Google Earth. Nadto ich układ odpowiada zapisom w książce adresowej z 1943. Być może od tej ulicy (Bugenhagenweg, po niemiecku "Weg" to nie ulica, lecz droga, również trakt, szlak) zaczynała się Jasenitzerstraße. Wtedy układanka pasuje. Cmentarza - mimo starań się nie dopatrzyłem. Ale za torami było sporo terenów zielonych, jakaś mała nekropolia mogła być i w tej części Polic. Niektóre fragmenty są na mapie wydzielone. Byłoby to praktyczne rozwiązanie - do cmentarza przy kościele, nie mówiąc o tym przy Tanowskiej - było bardzo daleko. A pojedynczy krzyżyk oznaczający mały cmentarz może być słabo widoczny.
Natomiast jeśli chodzi o "Kuckuck": po prawej stronie drogi jest dziś tylko fragment budynków gospodarczych jednego zabudowania. Chodzi o obecny warsztat mechaniczny naprzeciw dawnej stacji benzynowej Orlenu. Mieści się on w kwadracie oznaczonym przez Sveno jako "B". Być może, że to jest właśnie pozostałość gospodarstwa noszącego nazwę "Kuckuck", czyli "Kukułka".
Poniżej link, pod którym umieściłem fragment książki adresowej z roku 1943 - adresy przy Jasenitzer Straße:
http://img710.imageshack.us/img710/1920/jasenitzerstr.jpgPozdrowienia! Masz Kuba jeszcze siłę - to się zechciej pomęczyć nad przekładem. Ja swoje "odrobiłem".