Wiza natomiast wydana w styczniu 1948 roku - dlaczego tak późno?
To jest właśnie kwestia systemu, tamtego systemu. Najpierw był człowiek, później znaleziono dla niego przepis.
W życiu potocznym przetrwało to jako zasada: "dajcie człowieka, a paragraf na niego się znajdzie".
Sądzę, że tu mamy do czynienia z taką właśnie zasadą. Ludzie już tu byli, a za nimi przyszły przepisy, które urzędnicy musieli zastosować. Tak to wg mnie mogło być.
W tej samej "poetyce" mieści się np. akt nadania gospodarstwa reprodukowany na str. 344 II wydania książki "Nowe Warpno i okolice". Wspomniany tam rolnik 29 lipca 1954 r. otrzymał akt nadania gospodarstwa, które fizycznie otrzymał w październiku 1945 r. bo był jednym z pierwszych osadników. W tej sytuacji nie dziwi nawet fakt , że rolnik otrzymał "około" 2 ha ziemi. To dokładność odpowiadająca tamtym czasom. Sławne "trzy palce" Kargula to w tej sytuacji nieprawdziwa legenda. Mogła ona wywodzić się z czasów( i odnosić się do takich czasów), gdy każda piędź ziemi była warta więcej niż złoto. I tu właśnie widzimy historyczną zmienność w zależności od uwarunkowań. O tym właśnie mówił wyżej "Beobachter". Ktoś, kto czegoś nie przeżył w określonych warunkach nie będzie mógł w pełni obiektywnie tego oceniać.