Trochę późno udzielam się w tym temacie, ale od niedawna jestem na formu.
Jeśli chodzi o kościół w Starych Policach....to bardzo odradzam. Ostatnio miałam tam chrzest córki. Już przy ustalaniu terminu, proboszcz nie mógł zapamiętać imienia córki, chociaż podawałam je z 15 razy. Pierwsze o co zapytał, to czy "opłatę" uiszczam teraz czy później. Na samym chrzcie był straszny bałagan, kilka dzieciaczków, każdy stał gdzie chciał, wszyscy robili zdjęcia...jak w cyrku. Ale najgorsze przed nami. Jak powiedziałam imię dziecka, proboszcz stwierdził że to pogańskie imię, i mam podać inne. Przez całą ceremonię mówił do mojej córki Maria.
Zaznaczam, że była to uroczystość chrztu...a proboszcz odprawiał mszę w intecjji zmarłych...!!! MASAKRA! W dodatku na koniec, przy ogłoszeniach proboszcz stwierdził, że w tym roku jest znacznie mniej ddatków i mniej kopert do niego wpłyneło. Z tego wynika, że parafianie są skąpi i ma nadzieję, że się to zmiani.
Jestem bardzo zniesmaczona całą ta sytuacją. Będę unikała ten kościół szerokim łukiem.