Żadnego jabłka nie było - tylko owoc z Drzewa Poznania Dobra i Zła
.
Cytując Wiki:
Zasadzenie drzewa poznania dobra i zła w raju miało być próbą, sprawdzianem relacji Adama i Ewy do Boga. Ze swej natury mieli oni słuchać słowa Boga w całej jego prawdzie oraz przyjąć miłość w całej pełni wymagań Jego stwórczej woli. Zerwanie owocu z tego drzewa było okazaniem niewierności wobec tych dwóch postaw i, jako takie, miało również znaczenie symbolu: niewiernej postawy stworzenia rozumnego wobec Boga. Jednocześnie nieposłuszeństwo to spowodowało utratę pierwotnej niewinności, czego oznaką w doczesności jest graniczne doświadczenie wstydu[10].
Według Jana Pawła II zerwanie owocu z drzewa poznania dobra i zła jest symbolicznym ukazaniem poznania dobra i zła z pozycji doświadczenia i przeżycia zła, czyli zawinionej utraty dobra. Było to złamanie przymierza z Bogiem, w którym żyli pierwsi małżonkowie. Wydarzenie to zmieniło świat, stworzony przez Boga jako dobry. Skutkiem bowiem zerwania owocu – wydarzenie to papież nazywa biblijnym początkiem człowieka historycznego – jest w sercu człowieka trojaka pożądliwość: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia (1 J 2,16), o której mówi teologia Janowa. Jednym ze skutków spożycia z drzewa poznania jest zatem to, że mężczyźni i kobiety mają pokusę patrzeć na siebie pożądliwe, co piętnuje Chrystus w Kazaniu na górze (por. Mt 5, 27-28)[11].