Gryfowi i PiS się nie spieszy:
http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/Bezpieczenstwo-poczeka
Przeciwnie: śpieszy nam się i zależy na załatwieniu tej sprawy. Jednak w imię tego pośpiechu nie chcemy wyłączać zdrowego rozsądku. Na sesji nazwałem propozycje Platformy chaotycznymi i nieprzygotowanymi i zdanie podtrzymuję. Generalnie zaproponowali, żeby w wybranych przez siebie miejscach (m.in. w ciągu ulic Piłsudskiego i Wyszyńskiego) zainstalować "wyniesione przejścia dla pieszych". Dlaczego zaproponowano akurat wyniesienia? Nie uzasadniono. Czy wnioskodawcy znają jakieś inne, mniej inwazyjne metody uspokajania ruchu? Nie wiadomo. Jaki będzie wpływ na płynność ruchu w okolicy wyniesień? Najwyraźniej to nieistotne. Czy przepisy dopuszczają instalację progów zwalniających w zaproponowanych miejscach z uwagi na klasę dróg? Nie pokwapiono się sprawdzić (a przynajmniej z uzasadnienia wniosków to nie wynika). Czy wybór przejść do wyniesienia wynika z jakiejś analizy, czy też ze zdarzeń drogowych, które ostatnio miały tam miejsce? Stawiam na to drugie. Czy to znaczy, że należy przyjąć zasadę, że wynosimy każde przejście, na którym dojdzie do potrącenia? Hm... no właśnie. Tyle pytań, a uzasadnienia wniosków zaledwie na 1-2 zdania.
Osobiście wygląda mi to na kompletnie nieprzemyślane propozycje i ruch obliczony pod nastroje społeczne.
Zamiast nerwowych inwestycji, które sam autor artykułu nazwał doraźnymi, proponujemy kompleksową analizę stanu bezpieczeństwa przejść dla pieszych w ciągach dróg powiatowych - i dopiero na podstawie jej wyników ustalenie, które przejścia i w jaki sposób będziemy modernizować. Niech fachowcy ocenią stan oświetlenia, oznakowania pionowego i poziomego, zabezpieczeń, natężenie ruchu itd. i zaproponują na tej podstawie optymalne rozwiązania techniczne. Optymalne z punktu widzenia pieszych i kierowców. Będzie analiza i wnioski, będzie odpowiednie przekierowanie środków z budżetu. Za tym zagłosowałem. Ale skąd wniosek, że mi się nie śpieszy?