(i tutaj jak odbieram dziecko o 15.00 odbijam kartę odliczane są te godziny)
Jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. Coś ci się pomyliło, bo:
1. Żadne z polickich przedszkoli nie oddaje za niewykorzystany-zadeklarowany czas z umowy. Jak tak jest to podaj, które z polickich - publicznych przedszkoli tak robi? A może jesteś nie do końca zorientowany w opłatach?
2. We wszystkich polickich placówkach przedszkolnych - tych miejskich dolicza się za przedłużenie zadeklarowanego czasu pobytu dziecka w przedszkolu, o 1zł/godz. i to jest, jak najbardziej normalne.
3. Inaczej niektórzy rodzice/opiekunowie deklarowaliby czas pobytu np. do 13:00, a dzieci odbieraliby, o 16:00! Pytanie, kto zapłaci za te wszystkie ponadplanowe godziny? Niektórzy niezbyt chętnie płacą za zadeklarowane godziny (cyt.: "bo się należy")
430zł dla przykładu przez okres wakacji, dyżurów gdzie idzie ??
jeśli nikt tego nie odliczy bo tak ustaliła góra w gminie,
I tu znowu się mylisz, bo:
1. Wszystkie pieniądze z dyżurów wakacyjnych wracają do gminy, która zasila nasze, polickie publiczne przedszkola i w formie dotacji wracają do przedszkoli, i nie są to duże pieniądze.
2. O właściwym gospodarowaniu naszego Urzędu Miejskiego pieniędzmi - także tymi z dyżurów - świadczy fakt w jakiej kondycji wizualnej one są, a są naprawdę b. ładne. Wyprzedzają ze dwie dekady przedszkola szczecińskie, które jeszcze (wystrój, wyposażenie itp.) tkwią w "późnym Gierku" czyli PRL-u.
Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć (jako mieszkańcy i rodzice), że nasze dzieci uczęszczają do naszych, polickich placówek. Szkoły także w naszym mieście są ładne i zadbane - to jest zasługa Urzędu Miejskiego w postaci urzędników tam pracujących, odpowiedzialnych za oświatę, ale także Radnych i ciężkiej pracy Dyrektorów
przedszkoli i szkół, którzy za te, powyższe placówki odpowiadają.
PS. Zaznaczam, że nie jestem Radnym ani Urzędnikiem UM, tylko zwykłym rodzicem, który miał dzieci w polickich placówkach oświatowych.