Dyskusja w temacie przypomina przysłowie, że gdzies dzwonią ale nie wiadomo(nomen omen), w ktorym kościele.
Ze dwa lata temu biskup zwrócił się do gminy o przekazanie działki pod budowę kościoła. Uzasadnienie było takie, ze obecna parafia Św. Kazimierza pod względem liczebności parafian przekracza dopuszczalne prawem koscielnym limity, słowem, jest za duża. W związku z tym konieczne jest zbudownie kolejnego kościoła żeby utworzyc trzecią parafię.
Wskazano też dogodna lokalizację na terenie przy ul. Przybora, od Banku do ul Piłsudskiego.
Ze względu na to, że teren tylko częściowo należał do gminy, pozostała zaś część była we władaniu spółdzielni, zaproponowano zamianę gruntów. Gmina przejeła spółdzielczy kawałek przy Przybora, spółdzielnia otrzymała teren na tyłach delikatesów na Grzybowej, ten ogrodzony murem teren jakiegos byłego zakładu, później Pubu Trzech.
Do takiej wymiany doszło i na tym się sprawa zatrzymała. Od dwóch lat nic się w sprawie nie dzieje.
I jeszcze gwoli ścisłości, koncepcji tej nie poparła Ela Jaźwińska, postawy Janusza Chmielewskiego nie pamiętam.
Jak się sprawa rozwinie - nie wiem. Zdaje sie ze sprawa powoli ulega zapomnieniu. Aby coś się zaczeło dziać, potrzebna jest uchwała rady miejskiej zezwalająca burmistrzowi na przekazanie terenu kościołowi.