Dzięki ZAWZIĘTA777, że się dołączyłaś. Niedawno chciałem porozmawiać z Twoim sąsiadem (starszy Pan, który wraz ze swoją Małżonką na stare lata uciekli ze Szczecina na łono natury). Była godzina 10.00, telefon odebrała jego Żona i powiedziała że mąż śpi, jest otumaniony przez cały dzień przez środki nasenne, które musiał zażywać aby choć trochę pospać. Oni cały czas mówią że gdyby wiedzieli że pod nosem powstanie tartak, nigdy, przenigdy w życiu nie wybudowali by się w tym miejscu, aby się denerwować na stare lata.
Może rzeczywiście spróbować odwołać ze stanowiska tego sołtysa z bożej łaski, ciekawe czy taka możliwość istnieje.................., może wtedy nie będzie już taki pewny siebie