Do "didideb" ty chyba nie wiesz co piszesz. Mamy się wszyscy wyprowadzić?, zburzyć domy?, sprzedać je?, człowieku zastanów się co piszesz. Gdy kupowaliśmy działki i budowaliśmy tu domy, na posesji sołtysa rosła wysoka zielona trawa i było kilka stert złomu - to wszystko. Nie kłam człowieku że jest to działalność legalna, gdyż zgodnie z planem zagospodarowania nie można tam prowadzić działalności uciążliwej, a taką jest TARTAK!!!!!!!!!! do cholery, a może to ty sołtysie ?. Mam nagrane jak kolesie z tartaku uciekają przed strażą miejską , ujawnij się to ci udostępnię nagranie. Tartak w jasienicy pracuje od 7do15, soboty i wszystko co w kalendarzu na czerwono zamknięte - dlaczego?, ano dlatego żeby nie zatruwać ludziom życia jak to robi sołtys. Na wsi żyło się spokojnie dopóki powstał nielegalnie tartak stworzony przez sołtysa, który powinien dawać ludziom przykład w końcu to władza - byle jaka ale jakaś tam władza, której nie można nadużywać. Ponadto tartak taki (abstrahując od jego legalności) powinien posiadać zamknięte drzwi od hali, ogrodzenie ze ścian dźwiękochłonnych, wyciąg do trocin, gdzie to wszystko jest?, jest to partyzantka do potęgi, bez zezwoleń na wariackich papierach bez jakichkolwiek zabezpieczeń dla otoczenia.