DJK od ponad 12 lat mam suczkę w domu,10 lat żyła jedna,teraz mam od 2 lat drugą.Biorąc suczkę do domu liczę się z tym ,że mogą takie problemy się zdarzyć i nie piszę o tym na forum.Nie mówię,że każdy musi wysterylizować,jak napisałam-wystarczy dopilnować kiedy sunia ma cieczkę i ze 2 tygodnie wcześniej dać jej zastrzyk.Psy przeważnie dlatego uciekają,bo czują zew natury,że tak napiszę.Mnie nic w tym nie dziwi.Nie wiem jaką ma koleżanka suczkę,ale moja waży około 30kg,weź utrzymaj takie bydle,które się wyrywa do psów i odganiaj od siebie obce w jednej chwili,a jakoś udawało mi się to kawał czasu.
Tatankas, ja z suczkami też mam sporo doświadczeń i wiem że nie zawsze można sterylizować czy podawać zastrzyk (swoją drogą zastrzyk jest dość kontrowersyjnym rozwiązaniem). Jeżeli suczka hodowlana ma być akurat dopuszczana to nie można zastosować żadnych z powyższych. Wiem z doświadczenia że idzie sobie poradzić z sytuacją ale faktycznie niedopilnowane psy są w tym czasie mocno irytujące, a czasem nawet niebezpieczne.
Nie raz prosząc kogoś o zabranie psa bo moja suczka ma cieczkę słyszałam komentarz, że mam sobie jej lepiej pilnować bo jego pies ma prawo pobiegać bez smyczy, ale to już zupełnie odrębny temat.
A co do pomocy w TOZ to napisz jakiej pomocy potrzebujecie, na pewno znajdą się chętni.