No widać że szefostwo małej firmy ogrodniczej przechytrzyli tuzów z zch Police, co zerwania umowy, raczej nie będzie zerwana, pozostanie po staremu, no i p. Ania znowu będzie mogła przy następnych wyborach do zarządu czy rady , grać posiłkami. Czyli wszystko kręci się w kółko Macieja, sial i p. Ania zadowoleni, bo osiągnęli co chcieli, tylko pracownicy czują się znowu nabici w butelkę. A ktoś tu poruszył temat podwyżek, no przecież wiadomo jakie będą, takie jak co roku, czyli 200, no i może coś do kart podarunkowych, oczywiście mówimy o podwyżkach dla szeregowych pracowników, no bo podwyżki na bisów związkowych to już odrębną kwestia.