No właśnie, więc po co nam związki, gdzie jest nasz ,, kolega ,, z zarządu, który niedawno wygrał wybory. Cisza nastała, ale piękne plakaty na temat premii motywacyjnej, druki na mam pomysł, bezpieczeństwo pracy informują nas o tym, że wydało się pieniądze na mydlenie oczu, a zabrano premie. Przykre jednak prawdziwe.