A nawet jakby znalazł się na liście PiS, to co? Przecież powiedział, że chce pracować z ludźmi, którzy chcą walczyć z korupcja w naszym kraju. Facet mimo, że wykonywał swoją pracę, został totalnie zdołowany i zawodowo, i medialnie. I to dlaczego? Bo dotknął spraw, które dotyczą rządzącej ekipy PO. Dodatkowo ujawniono jego wizerunek, co jest już wyjątkową podłością. I jakoś nikt z tego faktu wielkiego halo nie robi. Przeciwnie, rozmawiający z nim dziennikarz onetu stroi sobie nawet z tego żarty. Dlatego uważam, że Tomasz Kaczmarek po tym wszystkim ma prawo wybrać dowolny sposób dalszego służenia Polsce.