Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] Nordlager - jednak 1939?  (Przeczytany 38482 razy)

yak

  • Gość
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 13, 2010, 20:31:50 »
Witam panie Dominiku!

Świetnie, że Pan już wrócił, grono dyskutantów się poszerza. Z tego, co Pan pisze wynika, że wg naszej wspólnej, obecnej wiedzy (obecnej, może się kiedyś zmienić) sprawa Lager Nord, czy Nord Lager jeśli chodzi o Trzeszczyn jest chwilowo rozwiązana. Zastanawiałem się przez jakiś czas nad nazwą "Dr. Dürrfeldlager". A ściśle, czy na pewno było to Dr. na początku? Bo Dr. Dürrfeld, imieniem Walter vel Walther, to jeden z dyrektorów filii zakładów Buna (Buna-Werke) w Auschwitz (Oświęcimiu). Ciemna postać - jak kiedyś na tym forum słusznie stwierdził Jakub Matura. Wśród jego doświadczeń była i budowa obozów, przynajmniej dla pracowników przymusowych, mógł zatem zostać sui generis patronem inwestycji polickich. Wówczas nazwa "Dr. Dürrfeldlager" oznaczałaby obóz systemu Dr. Walthera Dürrfelda. Ale... ale gdyby tak owo "Dr." odrzucić (uznając je za oznaczenie później dodane) to co pozostaje? Pozostaje "Dürrfeldlager", co zdaje się znaczyć "obóz na suchym polu", względnie - polanie [Dürr = m.in. suchy, Feld = pole, Lager = obóz}. A taka jest mniej więcej charakterystyka obozu w Trzeszczynie. Wiem, wiem, fantastyka, dowolna interpretacja, nawet nadinterpretacja. Bynajmniej się nie upieram, opisuję różne, w miarę prawdopodobne hipotezy. Zapewne było tak, jak żeśmy wcześniej ustalili.

Z tą Jasienicą i Steffenem jest pewien kłopot. Steffen funkcjonował po "obu stronach granicy", między Duchow i Jasenitz. Miał nie tylko młyn, ale i tartak (jeden z dwóch w Jasenitz), zajmował się wszelkimi rodzajami pił i młynów (parowe, wodne), budował też "polne stodoły" - tyle wynika z posiadanego przeze mnie ogłoszenia, niżej fragment:

Dampfsägewerk
Paul Steffen
Spezialität: Feldscheunenbau

A tu foto: http://img227.imageshack.us/img227/392/feldschenenbausteffen.jpg

Na ile wieś Duchow była zhomogenizowana z Jasenitz? Chyba jednak w mniejszym stopniu niż się nam dziś wydaje. W roku 1932, po ośmiu latach zbierania środków, jasieniczanie stawiają pomnik ku czci ofiar I wojny światowej. W dwa lata później, w 1934 - swój pomnik stawiają mieszkańcy Duchow. Wiele było wspólnego: miejsce, kościół, dworzec, praca u Steffena, ale poczucie odrębności pozostało. To taka dygresja z zakresu socjologii historycznej.

Zostaje temat Tobruk Lager. Nie ulega wątpliwości, że był mniej więcej na odcinku oczyszczalnia - opisany zbiornik osadowy. Gdzie się zaczynał, gdzie kończył? Dokładnie nie wskażę. Ale ww. granice zamykają jego przestrzeń. Schrony po drugiej stronie zaczynają się jakieś 100 - 150 metrów od ogrodzenia oczyszczalni. Być może cała oczyszczalnia, pospołu z owym zbiornikiem, stoi na terenie dawnego Tobruk Lager. Jak pisze Frankiewicz "Był on stale rozbudowywany, tak że w 1944 r. liczył już sześćdziesiąt cztery baraki, w których zamieszkiwało około 9000 osób." Przyjmijmy, że jeden barak z obejściem to jakieś minimum 400 m2. 64 baraki to 25 600 m2. Z infrastrukturą ok. 27 000. Zatem - powiedzmy - prostokąt o boku 200 x 135 m. No to, uznając, że schrony naprzeciw były na wysokości wejścia - oczyszczalnia stoi na dawnym Tobruk Lager.

Sumując: z grubsza cokolwiek wiemy. Z przybliżeniem, ale dziś ono nie ma znaczenia. Historyczne miejsce zostało zniszczone. Pozostaje ocena socjologiczna sposobu jego funkcjonowania w świadomości byłych mieszkańców Duchow i Jasenitz. Na dziś, po licznych rozmowach ze starymi Niemcami, powiem tak. O Tobrul Lager wiedzieli, podkreślają, że jego mieszkańcy byli "ludźmi wolnymi", kórzy dojeżdżali do pracy pociągiem (!) ubrani w robocze kombinezony z napisem "Hydrierwerke" na plecach. Tyle zapamiętano. Wiadomo też, że w Tobruk Lager Rosjanie, w dobie Enklawy, osadzili Niemców zmuszonych do pracy przy rozbiórce Hydrierwerke. Ściśle: das Hydrierwerk przy Tanowskiej (Falkenwaldestraße). Co było potem, po wojnie? - nie wiemy. Kres śladów po Tobruk Lager kończy budowa Zakładów.

Pozdrowienia serdeczne. J. A.

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #16 dnia: Lipca 13, 2010, 22:22:13 »
Pommernlager to ok. 45 baraków zamkniętych w prostokącie o wymiarach 170 x 420m a więc 71400 m2.  Proporcjonalnie (załóżmy, że obozy były podobne) obóz z 64 barakami- Tobruk to 101546 m2, a więc obszar o wymiarach 200 X 500m lub 250 x 400 itd.
SPZP "Skarb"

Offline jakub_m

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 280
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #17 dnia: Lipca 14, 2010, 00:42:13 »
Być może wątpliwości będące efektem tej radosnej dedukcji zostałyby szybko rozwiązane, gdyby ktoś posażny zainwestował w nabycie lotniczych zdjęć z archiwów niemieckich i brytyjskich (bo jak na razie pastwimy się ciągle nad jednym jedynym, który nie mówi nam wszystkiego). Wskazywałem już swego czasu na forum instytucje, które udostępniają takie zdjęcia z dużym prawdopodobieństwem, że znajdują się w nich i Police. Sęk w tym, że nie są to małe pieniądze dla przeciętnego zjadacza chleba. Najszybciej, co mi przychodzi do głowy - to samorząd, bo o prywatnym donatorze raczej nie myślę, nie ma u nas zacnych, prywatnych mecenasów historii. Gmina mogłaby w coś takiego zainwestować i upublicznić. Choć zdaję sobie sprawę z tego, że w okolicach wyborów nie znajdzie się nikt rozważny podjąć taką decyzję, bo to czas cudów wianków, a nie roztrząsania zagadek historycznych...

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #18 dnia: Lipca 14, 2010, 06:47:25 »
100% racji p.Jakubie! Ale temat był podnoszony, Pełnomocnik odpowiadał. Cena którą archiwa RAF-u sobie zażyczyły- odstrasza. No chyba że sami "zrzutę" zrobimy ;)

[ Dodano: 2010-07-14, 22:57 ]
A więc Tobruklager zlokalizowany był po lewej stronie drogi, patrząc w kierunku Jasienicy, na wysokości osadników oczyszczalni, ale tych "dalszych", bardziej w kierunku Jasienicy.
Tobruk to  trapez o wymiarach: N- 400m, S-440m, E- (granica oparta o drogę)- 370m, W- 370m.  Podzielony jakby na dwie części, w proporcjach 2/3 do 1/3. W części większej- północnej-  znajdowały się baraki, ułożone gęsto, jeden za drugim, nie w "kółeczko" jak w Pommernlager. Dwa rodzaje baraków: krótsze- ok. 60m i dłuższe- 120. ułożone w 3 rzędy, po 3 kolumny, w każdej po 3 baraki. Część przestrzeni wolna- przygotowana pod następne budynki.Od wschodniej i zachodniej strony krótsze, w środku rząd dłuższych baraków. Długa oś baraków zlokalizowana E-W. W mniejszej części- południowej- chyba budynki administracji. Budynek podobny do kantyny Pommernlager, tyle że większy. W części wschodniej- bliżej drogi coś przypominającego basen (?) o wym 70x90m. Całość obozu od południa odgraniczona pasem zieleni (?) wym. 80x 590m sięgający daleko za obóz na zachód. Za obozem od str. północno- zachodniej w odległości ok 170m stanowiska 6 Flaków połączone transzejami.

[ Dodano: 2010-07-14, 23:02 ]
Tuż za zachodnią granicą obozu tor kolejowy z wyraznym poszerzeniem. Prawdopodobnie bocznice lub stacja kolejowa .
SPZP "Skarb"

Offline jakub_m

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 280
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #19 dnia: Lipca 16, 2010, 10:17:17 »
Cytat: "theville666"
100% racji p.Jakubie! Ale temat był podnoszony, Pełnomocnik odpowiadał. Cena którą archiwa RAF-u sobie zażyczyły- odstrasza. No chyba że sami "zrzutę" zrobimy ;)


Mam jednak inne zdanie. Samorząd nie raz potrafił wykazywać się kreatywnością w zarządzaniu lub wynajdowania środków. Koszt nabycia takich zdjęć jest mikroskopijny w stosunku do całego budżetu. Uważam, że powinno się wykorzystać panującą w Policach modę na historię i uczynić gest w stosunku do żądnych wiedzy pasjonatów.

Dodam, jako przykład do naśladowania, że w regionie są samorządy i podległe im placówki, które inwestują w tworzenie lokalnych kolekcji historycznych. Czasami w prosty sposób - na internetowych serwisach aukcyjnych. Dobrze byłoby zaplanować na przyszły rok jakąś rozsądną sumę na tego rodzaju działanie.

Sugerowałem już kiedyś, by tego rodzaju fundusz przeznaczony był także na stworzenie kolekcji bibliotecznej nt. historii Polic - kolekcji zawierającej także pozycje obcojęzyczne. Pastwimy się cały czas nad paroma dotychczas wydanymi publikacjami, tymczasem na zachodzie od ręki do kupienia jest parę pozycji naukowo traktujących np. o tematyce przemysłu paliwowego III Rzeszy. Takie książki mogłyby stać na półce Biblioteki Miejskiej i być dostępne dla każdego zainteresowanego. To nie jest rujnujący majątek gminy wydatek.

Przepraszam, że w takim miejscu, ale pojawiały się tu słowa krytyki pod adresem amatorskiego podejścia do historii, więc niech się stanie ono bardziej profesjonalne i niech gmina do tego się przyczyni.


Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #21 dnia: Lipca 21, 2010, 16:03:36 »
To może jeszcze wrzuce przetłumaczony tekst kartki.

"Serdeczne pozdrowienia z Polic na Pomorzu zasyła Wam Josef.Tutaj pracuje.Teraz jest całkiem ciepło.Pracuje po 9 godzin.Sypiamy w takich drewniannych budynach, jak u nas w Chrudichrom.W tym tygodniu otrzymałem pierwszą wypłate, pieniądze moge zasyłać tylko raz w miesiącu (na początku).Moge zasyłać ile chce.Dla tego musi Pan Kubíček jeszcze zaczekać.Prosze Was o przesłanie listu.Wasz Josef."

Nawiązując jeszcze do nazwy "Jasenitzlager" to pojawia się ona po raz pierwszy w publikacji p.Henryka Mąki "Bremerhaven - statek śmierci" z 2004 roku.

"...Tobruk-lager, którego nazwę po sromotnej klęsce Afrikakorps, dowodzonego przez gen. Erwina Rommla, nazywanego powszechnie Lisem Pustyni, zmieniono w początkach 1944 roku na Jasenitz - lager, od nazwy sąsiedniej wsi Jasienica..."

Cytat: "theville666"
Tuż za zachodnią granicą obozu tor kolejowy z wyraznym poszerzeniem. Prawdopodobnie bocznice lub stacja kolejowa .


Stacja kolejowa - "Tobruklager".Wspomniał o niej p.Antoni.


Pozdrawiam

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #22 dnia: Lipca 22, 2010, 11:06:52 »
Wyslalem maila do billa kronosa z prosba o ustosunkowanie sie do mojego opisu obozu.

Co ciekawe, na roznych  zdjeciach  widac jak las otaczajacy Tobruk od poludnia i od wschodu (po drugiej stronie drogi) regularnie znika.

Postaram sie uzyskac zgode na udostepnienie zdjec- nie sa moja wlasnoscia.
SPZP "Skarb"

yak

  • Gość
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #23 dnia: Lipca 28, 2010, 07:13:59 »
Witaj "theville666" i witajcie Wszyscy!
Dwa tygodnie temu "theville666" podał precyzyjne parametry usytuowania i wymiarów Tobruklager. Znaczy - zdjęcia nie tylko widział, ale miał możność ich przeskalowania. Przyznam się, że ta informacja nie dawała mi spokoju, bo w końcu trzeba wszystko poskładać w całość. Tym bardziej że nie wierzę w rychłe udostępnienie owych fotografii dyskutantom na tym forum. Skoro dotąd się nie pojawiły, pewnie się nie pojawią. Ale - moim zdaniem - już nie muszą. Bo opis "theville666" wystarczy, jak się go zestawi z innymi materiałami.

Porównałem kilka źródeł:
1. Opis "theville666"
2. Sławne i znane zdjęcie po nalocie z roku 1944
3. Jedno z najistotniejszych - Meßtischblatt z 1938 (sprzed budowy Hydrierwerke, obrazuje stan z 1935)
4. Widok w Google Earth, wraz z możliwością wymiarowania
5. Napisałem do "billa kronosa" z prośbą o powrót do rozmów sprzed trzech lat i rozstrzygnięcie moich wątpliwości - otrzymałem precyzyjną odpowiedź
6. Fragmenty współczesnej mapy cyfrowej

A potem porobiłem sobie kilka wypraw w teren.

W efekcie - wszystko się zgadza, złożyło się w całość. "Theville666" ma rację, obóz był między drogą a torami. Kiedy kilka lat temu zacząłem rozmowy z "billem kronosem" - źle go zrozumiałem. Przyjąłem, że wracał z fabryki do obozu szosą. A skoro wchodził na jego teren z prawej strony - wydawało się, że mogła to być tylko przestrzeń oczyszczalni lub ów zbiornik osadowy, o którym wspomniał Domino, za nią. Kształt pasował, dlatego tam ten obóz ulokowałem. Tymczasem Bill szedł inną drogą, ale po kolei.

Zacznijmy od Meßtischblatta, którego wówczas jeszcze nie miałem. Wycinek umieściłem pod poniższym linkiem:

http://img375.imageshack.us/img375/2577/01wycinekmapy.png

Wiadomo, że jest to skala 1:25000. Czyli 1 cm = 250 m Porównując mapę z współczesnym obrazem satelitarnym widać, że wiele się zmieniło, jak znaleźć punkty odniesienia? Otóż na mapie niemieckiej, jak również na zdjęciu "ponalotowym" http://img686.imageshack.us/img686/5140/02police3.jpg widać niedaleko od początku drogi prowadzącej z Polic do Jasienicy taki łuczek - wybrzuszenie skierowane na wschód. Jak mi powiedzieli dawni jasieniczanie - przy tym łuku drogi stały kiedyś domy. Najważniejsze jednak, że choć drogę wyprostowano - ten łuk nadal istnieje i jest widoczny na obrazie satelitarnym, pozwalającym na wymiarowanie. Dalej - znając skalę mapy, sprawy wyglądają już dosyć prosto.

Obecny biurowiec Zakładów i parking mieszczą się na terenie dość sporego lasu (lasku) widocznego poniżej napisu "Schmiede". Północny brzeg Pommernlager, którego oczywiście na mapie być nie może (podobnie, jak nie ma kanału), to mniej więcej wysokość cyfr "2,4", umieszczonych przy drodze, ok. 2,5 cm powyżej napisu "zu Pölitz". Chodzi o wysokość na mapie (szerokość geograficzną), obóz rozciągał się na zachód od toru.

Powyżej napisu "Schmiede" jest kolejny lasek, takie dwa prostokąty poprzecznie położone, w zachodniej części przecięte torem. Tuż nad leśnym prostokątem usytuowanym między torem i drogą przebiega pierwsza estakada wchodząca na teren oczyszczalni. Pod nią jest bunkier naziemny, do wiosny ub. roku stał przy nim rozsadzony wybuchem "Splitterschutzelle" (jajko). I tu prawdopodobnie, najpewniej przy wyraźnie widocznej dojazdowej, poprzecznej drodze, wiodącej ostatecznie do centrum Langenstücken, zaczynał się obóz.  Symetrycznie, w północnej części obozu był (i do dziś istnieje) schron podziemny. Tu fragment mapy cyfrowej:

http://img830.imageshack.us/img830/6792/03fragmentmapycyfrowej.jpg

A dlaczego nie bliżej, w kierunku napisu "Schmiede"? Po pierwsze nie było powodu likwidować istotnej drogi. Po drugie wskazane przez "thewille666" 420 m granicy południowej wcześniej się nie zmieści między drogą Police - Jasienica i torem. Należy przy tym pamiętać, że podczas budowy Zakładów położono nowe tory, na terenie dawnego obozu. To, co jest zaznaczone na prezentowanym fragmencie mapy cyfrowej i co dziś widać na obrazie satelitarnym to nie są niemieckie tory, ale powojenne, polskie, na terenie Zakładów przebiegające ok. 250-270 m na zachód od drogi głównej. Niemieckie biegły dalej na zachód, w najszerszym miejscu właśnie te 420-430 metrów od drogi głównej. Ich fragment lub ślad po nich (nie byłem w tym miejscu w Zakładach) widać zresztą na (niezamieszczonej przeze mnie) pełnej mapie cyfrowej Zakładów.
To najszersze miejsce między drogą główną i torami przypada właśnie na odcinek poprzecznej drogi do Langenstücken. Dlatego tylko tu mogła być południowa granica obozu. Jak zrobimy symulację na mapie satelitarnej - wyjdzie nam trapez +/- prostokątny, w jego obrębie znajdzie się również wspomniany schron podziemny, który do dziś istnieje.

Pas zieleni (roślinności) - jak pisze "theville666" okalający obóz od południa to zapewne ów lasek, na którym stanął parking i biurowiec Zakładów. Bo innych zadrzewień w tym miejscu nie ma, nie widać ich również na zdjęciu "ponalotowym", natomiast wspomniany las widać doskonale. Nawiasem mówiąc, w świetle nowych ustaleń, na tym zdjęciu zabrakło dosłownie kawałeczka terenu, abyśmy mieli jednocześnie zdjęcie Pommernlager i Tobruklager.  Natomiast FLAK, o którym pisze "theville666" - to chyba ten sam, który na zdjęciu "ponalotowym" występuje, lokalizacja się zgadza, jest 6 stanowisk i są transzeje. Zdjęć, które widział "theville666" oczywiście nie widziałem, przypuszczam tylko, że są zrobione od strony Jasienicy, stąd pewne proporcje mogą odrobinę inaczej wyglądać niż na zdjęciu "ponalotowym".

Zostaje jeszcze powiedzieć "jak szedł Bill"?

Jeśli Go dobrze zrozumiałem opuszczał teren fabryki przechodząc pod pierwszym wiaduktem (dziś nie istnieje, zlikwidowany) w pobliżu górnego lewego rogu zniszczonego Pommernlager. Potem szedł prosto, wzdłuż północnej granicy obozu (tam była droga) i dochodził do wiaduktu nr 2. Też nie istnieje, zamurowany lub zasypany, był mniej więcej w jednej trzeciej drogi między obecnym wiaduktem przy Kuźnickiej, a budynkiem przepompowni przy kanale. Na zdjęciu "ponalotowym" widać go doskonale. Potem skręcał w lewo (pierwotnie założyłem, że dochodził do drogi głównej, a to była nieprawda), szedł wzdłuż torów na północ do rozwidlenia dróg (też jest na zdjęciu "ponalotowym"). W prawo droga biegła prosto do drogi głównej (to pewnie dzisiejsza Kuźnicka), a on po pokonaniu jakiegoś krótkiego zygzaka szedł dalej na północ i docierał do Tobruklager. Wchodził na jego teren - o ile dobrze zrozumiałem - ze swojej prawej strony, czyli przez wejście od strony torów. Czy to było wejście główne - raczej nie, główne powinno być od południa lub (i) od wschodu. Ale tego jeszcze nie nie zdołałem ustalić.

Dzięki "theville666" za moc interesujących wrażeń, chyba lokacja Tobruklager została ostatecznie zakończona.

Pozdrowienia
Jan Antoni

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #24 dnia: Lipca 28, 2010, 09:02:58 »
Ciesze sie ze moglem na cos sie przydac. Mnie Bill niestety nie byl w stanie pomoc i odtworzyc wygladu obozu. Sprobuje jeszcze odnalezc opisywany przez niego magazyn zywnosci, jezeli jakosc zdjec na to pozwoli. Co do samych zdjec- w posiadaniu Skarbu sa fotki, prezentowane juz wczesniej podczas Nocy Muzeow, przedstawiajace miasto i fabryke podczas bombardowan. Wykonane sa z wysokosci ok. 7km i kazde ze zdjec ukazuje dosc znaczny obszar miasta i gminy. Niestety, nie dysponuje(my) pelnym obrazem Nordlager. Rzeczywiscie na zdjeciach widac cos w rodzaju 3 barakow w 'przytanowskiej' (chociaz oddalonej od drogi) czesci administracyjnej... i na tym koniec. Tyle ukazuje fotka. PS. Dzialki przy osemce to zly trop. Tam nic nie bylo. Ale jakis maly oboz- prawdopodobnie obslugi Flakow przed Siedlicami byl- zlokalizowany tuz za dzisiejsza przecinka po prawej, jakies 50m od drogi, patrzac od strony Polic. To tam, gdzie buduja sie nowe domy. Przepraszam za brak polskich liter, urlopuje sie i pisze z telefonu.
SPZP "Skarb"

yak

  • Gość
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #25 dnia: Lipca 28, 2010, 09:07:57 »
Dzięki raz jeszcze. O siedzibie obsługi FLAK pod Siedlicami obszerną wiedzę ma Domino. Miłego urlopowania! J. A.

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Nordlager...jednak 1939...
« Odpowiedź #26 dnia: Lipca 29, 2010, 02:05:12 »
Los Angeles
Hello De ville 666.
Dziekuje za zainicjowanie ciekawej dyskusji. Chcialem dodac, ze owe "magazyny"
zywnosciowe, to byly warzywa i kartofle w kopcach. Na zdjeciach moga byc
widoczne podobnie jak rowy przeciwodlamkowe, ale w linii prostej.
Byly usytuowane prostopadle do toru kolejowego (os W-Z) rozmiaru placu nie
moge okreslic dokladnie, ale w przyblizeniu 1/4 powierzchni Pommernlager.
Mam rowniez prywatne pytanie, na ktore oczxywiscie nie musisz odpowiadac;
Ciekawi mnie Twoja specjalnosc zawodowa jak rowniez hobbystyczna, jezeli
takowa istnieje. Dziekuje i pozdrawiam - Bill

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #27 dnia: Lipca 29, 2010, 09:04:52 »
Jestem lekarzem. Historia to druga, po medycynie,  milosc. A moze pierwsza? Pozdrawiam. PS. Jak wygladala opieka lekarska w obozach?
SPZP "Skarb"

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Nordlager....a jednak 1939
« Odpowiedź #28 dnia: Lipca 30, 2010, 01:54:57 »
Los Angeles
Hello The Ville666
Swietnie, historykow nigdy nie jest za duzo. Co do Twojego pytania,
to slowo "Opieka" zasluguje na pisanie go zawsze w cudzyslowie, co i
tak nie odda w pelni opinii, jaka cieszyly sie stacje (baraki) sanitarne,
potocznie zwane "krankensztuba"
Kto mogl, unikal zdecydowanie szukania tam pomocy. Szczegolnie
w Haegerwelle na K-sztube szedl tylko ten, kto zdecydowanie nie
mogl pracowac. Mnie taka wizyta ominela, wiec nawet nie wiem, jak
ta izba (male pomieszczenie) wewnatrz wygladala.
Natomiast w Pommernlager kilkakrotnie uzyskiwalem po pare dni
zwolnienia z pracy, gdy mialem goraczke. Sama procedura trwala
zaledwie 10 minut.
Byl jeden pewnik - obojetne z czym by sie "chory" nie zglosil, to na
przywitanie zawsze uslyszal pare przeklenstw i slowo "sabotaz".
W swoich wspomnieniach pisze o paru stosowanych wowczas
sposobach na uzyskanie zwolnienia.
Jestem pewien, ze Skarb chetnie udostepni Ci te szpargaly do
przeczytania.
Pozdrawiam - Bill
Soryy, ze dotad pisalem niewlasciwie Twoj nick.

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Nordlager - jednak 1939?
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpnia 02, 2010, 15:27:03 »
Dostałem od Zarządu SPZP Skarb- właściciela zdjęć- pozwolenie na publikację wycinków fotek, ukazujących Tobruklager, co niniejszym niezwłocznie czynię. Miłej analizy Panowie!











Gdzie były magazyny Billu?

I jeszcze na koniec jedno zdjęcie. Dosłownie metrów zabrakło, abyśmy mogli powiedzieć coś więcej o Nordlager...
SPZP "Skarb"