Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Komorowski prezydentem...?  (Przeczytany 87887 razy)

Mamabije

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #240 dnia: Lipca 09, 2010, 18:29:33 »
Amen.

A i tak prawdy dowiemy się mniej więcej po tylu latach,ile minęło od katastrofy w Giblartarze.

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #241 dnia: Lipca 09, 2010, 22:52:48 »
Jakim nie był prezydentem to był człowiekiem, któremu teraz należy się szacunek.

Tutaj ciekawy film dokumentalny o Lechu Kaczyńskim

Najbardziej szkoda mi tej kobiety. Marty Kaczyńskiej. Straciła dwie bardzo bliskie jej osoby. Najważniejsze w życiu człowieka.

jezat

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #242 dnia: Lipca 10, 2010, 15:43:49 »
Cytat: "Mariusz1989"
Jakim nie był prezydentem to był człowiekiem, któremu teraz należy się szacunek.

Tutaj ciekawy film dokumentalny o Lechu Kaczyńskim

Najbardziej szkoda mi tej kobiety. Marty Kaczyńskiej. Straciła dwie bardzo bliskie jej osoby. Najważniejsze w życiu człowieka.

Naoglądasz sie róznych dziwnych filmów, tworzonych przez jeszcze dziwniejszych ludzi i natychmiast zapominasz,że na szacunek trzeba zasłużyć.a o nieżyjących politykach należy mówić prawdę,nawet jak się jest głęboko wierzącym w kłamstwa Jarosława.

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #243 dnia: Lipca 10, 2010, 16:30:26 »
Ja o tym nie zapominam jezat. Wręcz przeciwnie. Mnie tak wychowano i tak wg. mnie wygląda dobre zachowanie. O ludziach mówi się źle za życia. A co tobie teraz da gadanie o zmarłym ? Poczujesz się lepiej ? Nie był moim prezydentem. Nie lubiłem go. Ale był człowiekiem. Czep się Jarka. On żyje i jego możesz się czepiać ile chcesz.

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #244 dnia: Lipca 10, 2010, 22:00:37 »
Mariusz, gdyby każdy tak myslal jak ty, to o Hiterze tez nie mozna mówić źle...bo co? bo nie żyje...
tylko nie czepiaj się , że przyrownuję Kaczora do Hitlera...tylko chce powiedzieć, że ludzi publicznych należy oceniać rzetelnie nawet po śmierci.... nie mozna tu stosawać takich zasad jakie ty stosujesz.
Malo tego, nie jestem pierwszą osobą na tym forum, która wyjaśnią taką oczywistą sprawę... mam tylko pytanie...dlaczego to do ciebie nie dociera.
Jeżeli były prezydent zasługuje na parę słów krytyki, to nie mozna mowić, że o zmarlych nie mówi się źle....sam pomyśl

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #245 dnia: Lipca 10, 2010, 22:16:55 »
Ale ja nie jestem zwolennikiem Kaczyńskiego i absolutnie nie mówię, że nie wolno go krytykować. Ale w słusznych sprawach. A nie wypisywać takich głupot jak wypowiedź Palikota, że moralnie były prezydent moralnie odpowiada za śmierć pozostałych poległych w katastrofie. To świadczy tylko o naszym niskim poziomie dyskusji i tępej, ślepej głupocie. Bądźmy też obiektywni w tej krytyce. Jestem jednak wielkim przeciwnikiem tego, by nazywać go teraz mężem stanu. Bo jak słusznie ktoś zauważył i pisano już o tym dawno to chyba ktoś zamienił trumny... Bo poleciał znienawidzony w Polsce przez media, krytykowany "nieudacznik" hamujący rozwój Polskiego państwa a wrócił mąż stanu, przyczyniający się do świetności kraju... No ludzie...

Ja Jasiu nie mówię, że nie można... Ale zważ uwagę na te słowa krytyki na naszym forum. Są mocno przesadzone i powiedziane chamskim językiem. Wręcz prostym.

[ Dodano: 2010-07-10, 22:20 ]
Cytat: "jezat"

Naoglądasz sie róznych dziwnych filmów, tworzonych przez jeszcze dziwniejszych ludzi i natychmiast zapominasz,że na szacunek trzeba zasłużyć.a o nieżyjących politykach należy mówić prawdę,nawet jak się jest głęboko wierzącym w kłamstwa Jarosława.


Chciałbyś, żeby źle mówiono o tobie po śmierci ? Wg. Ciebie mogłeś się zasłużyć a wg. innych nie... Więc sporny temat. Dla nas Polaków ciężko się zasłużyć... Są persony, które bezapelacyjnie to zrobiły. Ale są osoby, które wg. jednych się zasłużyły a wg. drugich nie.
Wałęsa, Piłsudski a teraz także Kaczyński. Mimo tego, że uważam iż nie zasłużył się tak jak wymienieni obok niego panowie, to nie można obojętnie przejść obok jego działalności dla wolnej Polski w Solidarności. Krytykujmy... Owszem... Ale niech ta krytyka będzie prawdziwa... A nie wyolbrzymiona.

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #246 dnia: Lipca 10, 2010, 22:27:45 »
Ja mówiłam o rzetelnej ocenie....
jezeli ktos oczernia człowieka... to mozna podac przykłady, przeczące jego tezie....a nie mówić, że o zmarłych nie mówi się źle, bo to nie jest argumentem w dyskusji...
tylko o to mi chodziło...

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #247 dnia: Lipca 10, 2010, 22:29:42 »
No rozumiem o co Ci chodziło... Ale pomimo tego, że wykazywaliśmy już nieraz innym, że przedstawiają opinie i argumenty wyssane z palca, czy to po stronie PiS, czy PO, czy po stronie Lecha Kaczyńskiego, to nie zdało to rezultatu :) Oni dalej swoje...

Offline hubalczyk

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 173
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #248 dnia: Lipca 10, 2010, 22:50:55 »
Cytat: "Mariusz1989"
nie wypisywać takich głupot jak wypowiedź Palikota, że moralnie były prezydent moralnie odpowiada za śmierć pozostałych poległych w katastrofie. To świadczy tylko o naszym niskim poziomie dyskusji i tępej, ślepej głupocie.

Dobrze, że potrafisz to wyakcentować, być może dotrze to do niektórych.

Cytat: "Mariusz1989"
Jestem jednak wielkim przeciwnikiem tego, by nazywać go teraz mężem stanu. Bo jak słusznie ktoś zauważył i pisano już o tym dawno to chyba ktoś zamienił trumny... Bo poleciał znienawidzony w Polsce przez media,

No właśnie! Znienawidzony przez media. Ogromna część Narodu, jednak miała o Nim dobre zdanie. Widać to było po 10 kwietnia, gdy Go żegnaliśmy, a wraz z nim innych, którzy polegli na służbie Polsce.
Jak myślisz? Kiedy można określić człowieka mężem stanu? Czy kiedy popiera go 100% społeczeństwa? Wiesz, że nie jest to możliwe! Więc kiedy? Może 80, 70%? A może 50%? Jakie powinniśmy stosować kryteria oceny, aby określić kogoś zaszczytnym tytułem męża stanu? Wymieniłeś dwa nazwiska. Wałęsy i Piłsudskiego. Wymieniłeś te nazwiska sugerując, że ci dwaj to mężowie stanu, bo zasłużeni. Z historii wiemy, że z poparciem Piłsudskiego nie było tak dobrze. Choć wg mnie był jak najbardziej mężem stanu. Ale powiedz, ile procent społeczeństwa dobrze ocenia dziś Wałęsę i czy to wystarczy aby określić go mężem stanu? I teraz najważniejsze. Za co Ty oceniasz Wałęsę na męża stanu? Czy za to, że jako zwykły robotnik - elektryk, przy poparciu innych robotników, objął przywództwo strajku, Solidarności, przywództwo w negocjacjach, w imieniu tych robotników (bo nie w swoim własnym tylko)? Czy może za to, że na dorobku tego przywództwa został wybrany prezydentem, ten robotnik? No i wreszcie. Co zrobił, albo czego nie zrobił śp. L.Kaczyński, aby nie można było określić go dziś mianem męża stanu. I dalej. Co dziś musi zrobić człowiek, który ma w ręku władzę, władzę przekazaną przez Naród, aby można było określić go mężem stanu? Trudny temat. Ale wart przedyskutowania. Nie wiem czy nie powinniśmy otworzyć nowego topicu...
hubalczyk

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #249 dnia: Lipca 10, 2010, 22:59:46 »
Cytat: "hubalczyk"
Wymieniłeś dwa nazwiska. Wałęsy i Piłsudskiego. Wymieniłeś te nazwiska sugerując, że ci dwaj to mężowie stanu, bo zasłużeni. Z historii wiemy, że z poparciem Piłsudskiego nie było tak dobrze. Choć wg mnie był jak najbardziej mężem stanu. Ale powiedz, ile procent społeczeństwa dobrze ocenia dziś Wałęsę i czy to wystarczy aby określić go mężem stanu?


Ja napisałem dokładnie tak:

"Ale są osoby, które wg. jednych się zasłużyły a wg. drugich nie.
Wałęsa, Piłsudski a teraz także Kaczyński."

Czyli tak jak ty uważam, że nie ma w 100% zgody co do tego kto mężem stanu a kto nie... Więc nie odpowiem na twoje pytanie. A jedynie mogę od siebie dodać, że Wałęsa dla mnie jest mężem stanu bo to jemu zawdzięczam wolną Polskę. Innym też. Ale on był... Jakby to nazwać... Przewodnikiem do wolności ?

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4691
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #250 dnia: Lipca 10, 2010, 23:01:05 »
Cytat: "hubalczyk"
Nie wiem czy nie powinniśmy otworzyć nowego topicu...


Bardzo dobry pomysł. Temat tutaj miał dotyczyć Bronka, naszego nowego prezydenta, a nie nieżyjącego Lecha Kaczyńskiego.

[ Dodano: 2010-07-10, 23:07 ]
Cytat: "Mariusz1989"
Ale są osoby, które wg. jednych się zasłużyły a wg. drugich nie.
Wałęsa, Piłsudski a teraz także Kaczyński.


Tyle, że Wałęsa jeszcze żyje. Dla mnie również jest człowiekiem, któremu wiele zawdzięczamy, należy pamiętać, że takich ludzi jak On jest więcej i to właśnie dzięki ich odwadze i determinacji mamy dzisiaj wolny kraj, w którym opluwamy się nawzajem... I to jest najbardziej przykre.

Offline hubalczyk

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 173
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #251 dnia: Lipca 10, 2010, 23:08:08 »
Więc załóżmy nowy temat. Ale nie dotyczący tylko nieżyjącego Lecha Kaczyńskiego, a taki, w którym będziemy mogli podyskutować ogólnie o tym, kto może być wg nas uznany za męża stanu. W oparciu o przykłady na konkretnych postaciach, moglibyśmy polemizować ze sobą na ten temat. Dlaczego uważasz że pan X jest mężem stanu, a dlaczego ktoś inny uważa, że nie. Chodzi mi o dyskusję w takim kształcie. Przy okazji mogli byśmy, wykazać zasługi tych postaci. Co o tym sądzicie? Zakładamy temat?
hubalczyk

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #252 dnia: Lipca 10, 2010, 23:09:24 »
Jak dla mnie możesz zakładać. Zawsze chętnie się wypowiem :)

Offline hubalczyk

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 173
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #253 dnia: Lipca 10, 2010, 23:18:02 »
Temat założony! zapraszam :)
hubalczyk

jezat

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #254 dnia: Lipca 11, 2010, 11:52:10 »
Cytat: "Mariusz1989"
Jestem jednak wielkim przeciwnikiem tego, by nazywać go teraz mężem stanu. Bo jak słusznie ktoś zauważył i pisano już o tym dawno to chyba ktoś zamienił trumny... Bo poleciał znienawidzony w Polsce przez media,

Cytat: "hubalczyk"
No właśnie! Znienawidzony przez media. Ogromna część Narodu, jednak miała o Nim dobre zdanie. Widać to było po 10 kwietnia, gdy Go żegnaliśmy, a wraz z nim innych, którzy polegli na służbie Polsce.

Widać wyraznie ,że wysoka temperatura tobie szkodzi."Ogromna część narodu....."jak ty to policzyłeś??Ogromna część narodu nie uczestniczyła w farsie, którą niejaki Migalski określił "równy królom".
Uboższy mniej wykształcony elektorat nie posiada zdolności do analizy świata współczesnego,z jego ciągłymi zmianami.Nie trafiają do niego racjonalne argumenty- bo ich analiza przerasta ich możliwości.Jedyne co nie jest obarczone ryzykiem to opowiedzenie się za patriotyzmem,bogiem,powszechnym dobrobytem i sprawiedliwością.Wybór my-oni,dobrzy -zli,,to wybór bardzo prosty,wręcz prostacki w sam raz dla frustratów i nie chcących samodzielnie myśleć.Ta wiedza stanowi paliwo napędzające PiS.Ale niestety PiS nie zauważył tak samo jak kler,że frustratów ubywa i przep.....dolił wybory prezydenckie.