Gdzie zjeść kebaba?

[Medyk]

Wożą

[caarola]

Uuuuuuuuuuu... do Jasienicy też ?

[draculka]

Uuuuuuuuuuu... do Jasienicy też ?

Nie martw się, w razie czego - zrobimy zamówienie zbiorowe

[Medyk]

Może dojadą, do Przęsocina na stację dowozili .

[rbk]

Trochę im się surówki popsuły porównując do tych, które były za czasów Bosfora w kindze ;[

[Marcin069]

Uuuuuuuuuuu... do Jasienicy też ?

A co w Jasienicy kebabów nie ma? Trzeba lokalny handel wspomagać haha

[draculka]

Uuuuuuuuuuu... do Jasienicy też ?

A co w Jasienicy kebabów nie ma? Trzeba lokalny handel wspomagać haha

Piszesz o jasienickiej pizzerii?
Albo zmienili kucharza, albo im już wisi, bo smak potraw się tak zepsuł, że żal tam kasę zostawiać.
W kebabie sama cebula zamiast surówek, a pizza trąci wczorajszym pantoflem.

[ona]

Wczoraj miałam okazję spróbować kebaba koło ryneczku (w nowym bloku) i nigdy więcej !!! Surówka owszem bardzo dobra, ale mięso to jakaś masakra- suche, słone śmierdzące i twarde, że zęby można połamać :/ Sos też średni.
Dużo lepsze kebaby robią w Maciusiu. Ze szczecińskich lokali to zdecydowanie bar Rab  :chef:

[beerman]

Wczoraj miałam okazję spróbować kebaba koło ryneczku (w nowym bloku) i nigdy więcej !!! Surówka owszem bardzo dobra, ale mięso to jakaś masakra- suche, słone śmierdzące i twarde, że zęby można połamać :/ Sos też średni.
Dużo lepsze kebaby robią w Maciusiu. Ze szczecińskich lokali to zdecydowanie bar Rab  :chef:

Dziwne bo to jest drugi lokal Maciusia  :chef:

[joannas84]

I tak RAB przebija Turasa i Zbyszka razem wziętych. ;]

Oceniamy naszą gastronomie a nie coś czego tu nie ma.Głupota jest jechać specjalnie  z Polic do Szczecina  na kebaba,pierwsze to koszt paliwa 18zł,po drugie czas dojazdu,po 3 czekanie na swojego kebaba,po 4 większość umarła by z głodu,nikt najedzony na kebzona nie idzie;)

2 dychy placisz za podroz do Szczecina? Fajnie masz. :E

Ja wole podjechac i zjesc co lubie, nawet jak bede musial pol minuty dluzej poczekac.

Dokładnie się zgadzam!!! Wole dopłacić ale zjeść porządnego kebeba, choć ostatnio zatrudnili trochę nowych osób i już kebeby zmizerniały ale smak ten sam BEZCENNY

[draculka]

Wczoraj miałam okazję spróbować kebaba koło ryneczku (w nowym bloku) i nigdy więcej !!! Surówka owszem bardzo dobra, ale mięso to jakaś masakra- suche, słone śmierdzące i twarde, że zęby można połamać :/ Sos też średni.

Podpisuję się i dodam - sosy rozwodnione i bez smaku. Mięso gumowe.
Nigdy więcej.

[WXXXXX]

O tym turku tak zachwalacie raz się skusiłem jakiś miesiąc temu i bez porównania co tu chwalić kebab na talerzu z frytkami mięso czarne długie kawałki wyschnięte polane sosem wyrzuciłem do kosza bo myślałem że zwymiotuję  na widok tego mięsa ,jak takie mięso może smakować

[WXXXXX]

kebaba jadam tylko na talerzu bo widzę co jem ,a do bułki wrzucą skwary i nie widać . :chef:

[KrP]

Ej, ale mięcho u Turka naprawdę jest czasem takie suche jakby nie wiadomo jak długo się tam piekło. Ogółem to kiedyś był lepszy, obecnie bez szału.

[DEtonator]

mięcho u Turka naprawdę jest czasem takie suche jakby nie wiadomo jak długo się tam piekło.

Już kiedyś pisałem o tym zachwalanym "oryginale", to mięso, to sama chemia, jadłem tam dwa razy, za pierwszym razem jeszcze było ok, ale po drugim powiedziałem, że prędko się tam nie zjawię. Z tego co piszecie, to dalej wciskają ludziom ten mięsny syntetyk. Niestety stwierdzam, że w Niemczech w wielu miejscach jakość i smak mięsa w kebabach też się pogorszyła.