A mi najbardziej się podoba to, że pierwsza sesja rady powiatu miała miejsce w zeszłotygodniowy poniedziałek, druga w ostatni poniedziałek. Obie bodaj sesje od 10.00, czyli nasi radni w pracy przed sesją nie byli, po sesji też wątpię, żeby w pracy się pojawili choć na chwilę. Tak to diety radnych stają się ważniejsze od obowiązków pracowniczych w firmach należących do państwa, gminy czy powiatu. Chcesz być radnym, działać aktywnie na rzecz gminy czy powiatu? Super. Róbcie sesje w soboty albo w tygodniu po 17.00.