Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Polityka => Polityka lokalna => Wątek zaczęty przez: Gormiti w Listopada 18, 2014, 15:33:10
-
Toczą się rozmowy Pisu z Po w powiecie, starostą ma być Mirowski, wice Rybakiewicz,
-
Do przewidzenia, gdyby Warszawka się o tym dowiedziała, to by z krzeseł pospadali :]
-
gdyby Warszawka się o tym dowiedziała
A myslisz, ze sie nie dowie? Jezeli do takiej koalicji dojdzie i zostanie ona zaakceptowana, to bedzie to szczyt hipokryzji z obu stron. Z drugiej strony obie te partie maja na pienku z GRYF-em. Ogolnie ciekawa sytuacja.
-
Do przewidzenia, gdyby Warszawka się o tym dowiedziała, to by z krzeseł pospadali :]
No jak, przecież samorządy mają się trzymać daleko od polityki ;)
-
Chyba PO tak nisko nie upadło? Aby powstała taka koalicja. Ja mimo wszystko, stawiam na ich inteligencję, i
PO postawi na koalicję z Gryfem.
-
Chyba PO tak nisko nie upadło? Aby powstała taka koalicja. Ja mimo wszystko, stawiam na ich inteligencję, i
PO postawi na koalicję z Gryfem.
Panie Rybakiewicz i Golisowicz ramię w ramię? Przerasta to moją wyobraźnię.
-
Toczą się rozmowy Pisu z Po w powiecie, starostą ma być Mirowski
Dlaczego nie Czarek Arciszewski? Ja stawiałbym na niego.
-
Toczą się rozmowy Pisu z Po w powiecie, starostą ma być Mirowski
Dlaczego nie Czarek Arciszewski? Ja stawiałbym na niego.
PiS dogada się z PO i na starostę wybiorą Arciszewskiego? Wybacz, ale to już za duże SF nawet dla mnie :)
A dogadanie się z PO jest dla PiS opłacalne, może ugrać znacznie więcej niż w układzie z Gryfem. Gryf oprócz tradycyjnych kandydatów do foteli musi jeszcze wziąć pod uwagę Beatę Golisowicz, bo jej wynik ustawia ją co najmniej na poziomie wicestarosty.
-
No i oczywiście szef Gryfa Diakun dopiero co opluwał Mirowskiego, nawet w TV. W Szczecinie PiS ma koalicję z SLD i nikomu to nie wadzi.
Co do Golisowicz to po wyroku NSA musi wrócić na Dyrektora Białej, inaczej opluje ludzi z czarnych marszy i profilu FB Beata na dyrektora.
-
nie no nie wierzę;/ ale chora sytuacja....
-
Szczyt bezczelności i hipokryzji Diakuna - wywalić Mirowskiego z roboty nagadać że był niepotrzebny, a teraz na kolanach go prosić o koalicję.
PiS powinien pokazać że nie jest do pomiatania i ma swój honor.
Mieszkańcy powiatu to nie tylko mieszkańcy gminy Police, ogłupionej przez kablówkę opłacaną z podatków przez Burmistrza.
Od kobiety przedsiębiorczej robiło mi się słabo - w kółko kobieta, burmistrz, kobieta, burmistrz ..... No ale w powiecie przede wszystkim ludzie mają satelity.
ps. Ciekawe czy Piotr Diakun też wpłacił 2,5 tys. za miejsce dla Gryfa czy miał ulgę.
-
jakie 2.5 tyś?
-
Ja bym nie zapominał o Catewiczu i Dmochowskim, którzy polecą ze stanowisk, jeśli w powiecie nie będzie koalicji Gryf-PiS. Z drugiej strony to dla PiS byłby żywy dowód, że nie chodzi im o stołki.
No i PiS ma jeszcze wygodny argument za koalicją z PO: pozycję arbitra w sprawie Białej, którą Gryf wziął na sztandary, więc z definicji będzie stronniczy (zwłaszcza gdy wspomnieć skład rady powiatu).
Ale pożyjemy, zobaczymy. Ja tam się "przeciekami" nie sugeruję.
-
Ja bym nie zapominał o Catewiczu i Dmochowskim, którzy polecą ze stanowisk,
Z tego co piszesz wynika, ze ci ludzie sa na stanowiskach tylko dzieki partyjnym ukladom, a nie kwalifikacjom, umiejetnosciom i doswiadczeniu, po prostu super.
-
W Kurierze bodaj w 2007 był opisywany "konkurs" na najniższe stanowisko chyba w wydziale organizacyjnym w gminie, i to pół etatu. Chcesz, to Ci znajdę. Myślisz, że coś się zmieniło?
Tragiczne jest to, że dla młodych ludzi takie stanowiska są na tyle atrakcyjne, że trzeba je załatwiać.
-
Z tego co piszesz wynika, ze ci ludzie sa na stanowiskach tylko dzieki partyjnym ukladom, a nie kwalifikacjom, umiejetnosciom i doswiadczeniu
A może coś napiszesz o doskonale ci znanych dwóch rodzinnych stanowiskach z ZOiSOK i jednym na Bankowej ? Twoim zdaniem układy rodzinne są dobre, a partyjne naganne ? Partia wybiera z kilkuset kandydatów, a tutaj na czterech członków rodziny trzech pracuje w polickim samorządzie. No ale tutaj panie hipokryto wszystko jest ok, bo ta koszula jest bliższa twojemu ciału.
-
A może coś napiszesz o doskonale ci znanych dwóch rodzinnych stanowiskach z ZOiSOK i jednym na Bankowej ? Twoim zdaniem układy rodzinne są dobre, a partyjne naganne ? Partia wybiera z kilkuset kandydatów, a tutaj na czterech członków rodziny trzech, pracuje w polickim samorządzie. No ale tutaj panie hipokryto wszystko jest ok, bo ta koszula jest bliższa twojemu ciału.
Uderz w stol, czekalem na to. W jakim samorzadzie ? :) Zamiast powielac ploty, to sprawdz sobie na jakich zasadach i z jakimi kwalifikacjami zostaly te osoby przyjete. Nie bylo zadnych rodzinnych ukladow. Jedna z nich na szczescie opuscila juz to chore srodowisko, druga, totalnie mobbingowana, opusci niebawem, trzecia, ktora sie rowniez gnebi, bo postawila sie zlodziejstwu i glupocie, tez ma powoli dosyc. Dlatego nie boje sie o tym pisac i mam blizszy poglad na to wszystko. Nie chce sie rozpisywac, bo to nie jest miejsce i czas. Ale uprzedzam, nie prowokuj mnie.
-
Przykre to, że nasi radni zasiadający w Radzie Gminy lub w Radzie Powiatu, obsadzają swoje rodzinki w urzędach, by żyło im się lepiej. Jak to się dzieje, że ludziom z wyższym wykształceniem, bez znajomości ciężko jest dostać ciepłą posadkę w urzędach, a taka po szkole średniej, 20letnia wnuczka pani radnej Zofii Hlek miała załatwiony staż w gminie, a teraz już ma etat. Niesprawiedliwość. Ktoś może powiedzieć, że zazdroszczę... Nie, nie zazdroszczę. Czuje tylko żal, bo człowiek kończy studia. Jeden kierunek, potem drugi.. Chciałby znaleźć pracę zgodnie ze swoim wykształceniem, stałą i stabilną... i nic z tego nie wychodzi, bo stołki są już od górnie obsadzone. Szkoda
A co do tej koalicji, to chcę wierzyć, że jednak do niej nie dojdzie, a jeśli już to, że przy kolejnych wyborach, Policzanie rozliczą i PiS i PO.
-
W Kurierze bodaj w 2007 był opisywany "konkurs" na najniższe stanowisko chyba w wydziale organizacyjnym w gminie, i to pół etatu.
Poprawka, 3 października 2006, wydział oświaty. A w komisji Diakun, Pisański i naczelnik wydziału.
-
Leni, może wystarczyło skończyć jakiś normalny kierunek a nie politologie albo ekonomie? Mdli mnie od ciągłego słuchania jaki to świat zły i niedobry bo ja tu mam studia a mnie nie chcom złe pracodawce :( A już całkiem omatkobosko, że do urzędu się nie dostałem :( Skoro masz takie super kwalifikacje to zapewne bez problemu znajdziesz pracę w sektorze prywatnym. Wszak prywatnym przedsiębiorcom zależy na porządnych kadrach.
-
Ludzie z PiS byli by mało inteligentni (łagodnie mówiąc).
W przyszłym roku wybory dużo ważniejsze. Jak przejmą wyborców gryfa to będą mieli ładny wynik i nagrodę z centrali. Mirowski może posłem?
Koalicja PO jest tylko zyskowna dla PO bo mogą utrzymać stanowiska. Dla PiS jest tylko stratna bo wkur... ludzi. Z gryfem będą mieli stanowiska i przyczółek na dobry wynik w przyszłym roku. Do tego jak Gryf weźmie kogoś z tonącej PO to cała większość się rypnie.
-
Proszę nie kropkować i nie przeklinać, bo 'cała większość' się oburzy ;)
Dziękuję ;-)
-
Frekwencja była jak była i twierdzenie, że wszyscy chcą Gryf u władzy w powiecie jest trochę nieuprawnione.
Co do koalicji Gryf PIS to ja był tak łatwo nie zapomniał jak nasz Fafluń opluwał Mirowskiego i Pis, mało tego nagrał nawet program w TV i tam pierdaczył trzy po trzy o nielojalności Mirowskiego.
W ogóle czemu do powiatu Diakun dostał tyle głosów - moherowi jesteśmy trochę, w Szczecinie mimo dobrego wyniku na prezydenta Krzystek do rady nie dostał wcale dużo.
I do cholery kto to jest P.Diakun i czemu na niego głosujecie.
-
Odezwał się POpaprany PiSdzielec
Jakieś niespełnione nadzieje.Trzeba było pilnować koryta przez 4 lata i dbać o "świnie" w tym korycie
Racja GRYF zadbał o ogrodzenie koryta a dostęp do niego uzależnił od bezwzględnego posłuszeństwa.Tak działają kliki we wszystkich samorządach. Tylko ciemny lud i naiwni wierzą w uprawianą przez GRYF propagandę sukcesu.Pozostali muszą na GRYFa głosować bo oderwanie od koryta staje się dla rodzin z klanu bardzo dotkliwe.Niewielu z nich potrafi liczyć
w związku z czym nigdy nie podejmą działalności na własny rachunek.
-
Gadanie, Panie Drogi!
Pracuję w Urzędzie Miejskim. Nie z racji protekcji lub zasług, ale kwalifikacji. Mam dwa zakresy działalności: służbowy i pozasłużbowy. Ten ostatni to dosyć istotna rola naczelnego "Magazynu Polickiego".
Czy jestem ograniczany? Nie, nie jestem. Gazetę redaguję jako człowiek wolny, a nie jako urzędnik gminny. Piszę, co uważam za stosowne i czasem wysłuchuję krytyczne uwagi od mojego Szefa w porządku urzędowym.
Czy mam pretensję? Skądże, znam Go 25 lat, różnie w relacjach bywało, ale od jakiegoś dziesięciolecia żyjemy w porozumieniu. Jest oczywiste, że życzę Mu wszystkiego najlepszego, co więcej jestem Mu wdzięczny za istniejącą symbiozę. Wielu spraw nie mógłbym podjąć bez życzliwości Burmistrza, wielu specyficznych osiągnięć Burmistrz bez mojej aktywności nie mógłby odnotować.
To prawda. Podobnie jak fakt, że nie łączą mnie z W. Diakunem żadne więzi rodzinne, układy itd. Po prostu współpracujemy i tyle. Być może obopólne relacje zatrącają o jakąś formę przyjaźni. Nie ukrywam tego określenia. Bo niby dlaczego nie?
Niemniej moja praca w Urzędzie nie ma z tą relacją nic wspólnego. Dlatego bardzo proszę: przestańcie mówić o "klice", "układach rodzinnych" itd. To nie tak. Jasne, że każdy system woli promować ludzi pewnych. W sensie: takich, którzy nie są chwiejni i w momencie próby nie zawiodą.
Nie zawiodłem nigdy. Być może dlatego jestem kim jestem.
-
Racja wszyscy jesteśmy za nepotyzmem, właśnie dlatego zagłosowaliśmy na P. Diakuna. Rodzina na swoim.
No tak Burmistrz jaki był taki jest i to się podoba, dlatego Police przeżywają okres wielkiego rozkwitu.
-
Gadanie, Panie Bracie!
-
Frekwencja była jak była i twierdzenie, że wszyscy chcą Gryf u władzy w powiecie jest trochę nieuprawnione.
Nieobecni nie mają racji.
A Gryfa u władzy w powiecie chce z grubsza 45% tych, co chcieli decydować.
Gadanie, Panie Bracie!
Gadanie gadaniem, a fakty są takie, że w powiecie karty rozdaje PiS. Mimo wszystko nie sądzę, żeby Gryf zdobył się na pokazanie środkowego palca tej części swoich wyborców, która głosowała przeciw Guździołowi.
W mojej ocenie PiSowi bardziej się opłaca koalicja z PO. Dla "góry" jest to przejęcie władzy w powiecie. Przy Gryfie będzie tylko dodatkiem, ważnym do momentu podkupienia brakującego głosu.
-
Ok. te 45% przemawia, gdzie złożyć można deklarację do Gryfa i jakie są składki.
-
Ok. te 45% przemawia, gdzie złożyć można deklarację do Gryfa i jakie są składki.
jak widać przegrana boli. ale chyba idea demokracji... wola większości jest ważniejsza. czy nie??? w przeciwnym razie gormiti koowalski i wszyscy wam podobni - zawsze można (chyba na szczęście nie) powrócić do dyktatury i jedynie słusznych rządów.
-
Ja akurat jestem za Gryfem, sprawdzimy jak Burmistrz poradzi sobie bez opozycji. Powinny być rozwiązane wszystkie bolączki gminy jak budowa schroniska dla bezdomnych, bezrobocie, wzrost dochodów gminy itp.
Kanalizacji w gminie nie trzeba rozbudowywać bo obciąży to niepotrzebnie nasz budżet.
-
Ok. te 45% przemawia, gdzie złożyć można deklarację do Gryfa i jakie są składki.
jak widać przegrana boli. ale chyba idea demokracji... wola większości jest ważniejsza. czy nie??? w przeciwnym razie gormiti koowalski i wszyscy wam podobni - zawsze można (chyba na szczęście nie) powrócić do dyktatury i jedynie słusznych rządów.
Właśnie biedny człowieku doszliśmy do ściany czyli jedynie słusznych rządów GRYFA.
-
Właśnie biedny człowieku doszliśmy do ściany czyli jedynie słusznych rządów GRYFA.
biedny człowieku - jesteś nie poważna/y. radziłbym się pogodzić w końcu z wolą większości - bo równie łatwo jak zrobiłaś/eś z siebie pośmiewisko na własnym osiedlu może to się przenieść na większe terytorium. i tak jak już ci kiedyś pisałem - przeprowadź się do lasu - tam będziesz panią/panem samemu sobie, nie będą cię denerwować niepotrzebne wydatki w stylu deptak/plaża trzebieska itp.a - i z tą ścianą - jak to się ma do jedynie słusznych rządów PO?
-
Właśnie biedny człowieku doszliśmy do ściany czyli jedynie słusznych rządów GRYFA.
biedny człowieku - jesteś nie poważna/y. radziłbym się pogodzić w końcu z wolą większości - bo równie łatwo jak zrobiłaś/eś z siebie pośmiewisko na własnym osiedlu może to się przenieść na większe terytorium. i tak jak już ci kiedyś pisałem - przeprowadź się do lasu - tam będziesz panią/panem samemu sobie, nie będą cię denerwować niepotrzebne wydatki w stylu deptak/plaża trzebieska itp.
To powtórzę jeszcze raz biedny człowieku dzięki demokracji mamy w Policach JEDYNIE SŁUSZNĄ WŁADZĘ CZYLI GRYFA.
Teraz proponuję udać się do Trzebieży na plażę.Do lata będą wolne miejsca.
-
To powtórzę jeszcze raz biedny człowieku dzięki demokracji mamy w Policach JEDYNIE SŁUSZNĄ WŁADZĘ CZYLI GRYFA.
proponuję pretensję skierować w stronę swoich ziomków z po, albo jeszcze lepiej - w stronę ludzi ogromnie zawiedzionych rządami według ciebie jedynie słusznej partii - cudownej PO - że w jakimś stopniu olali te wybory i niestety zobojętnieli na marazm jaki ich otacza. a co do plaży w trzebieży - mam ogromną nadzieję że w lato tam się nie spotkamy.
-
Moja pomyłka na pewno, z tych co poszli 45% nie głosowało na gryfa do powiatu, tam jest ordynacja większościowa. Weszło Pis, PO i Gryf, a pewnie na Sld i inne ludzie tez głosowali.
Poza tym wynik nabił Diakun, który wcale nie zamierza być radnym.
Wydaje się że na Gryfa głosowało max. 30% z tych co poszli, a ogółu mieszkańców z 10%.
-
8530 z 20326. W przybliżeniu 41,97%.
A Diakun zdobył 680 głosów. Niemało, ale nie powala.
-
Dzięki za dane myślałem, że nie są jeszcze dostępne. W powiecie jest coś ponad 60 tys. mieszkańców.
Gryf popiera jakieś 14% mieszkańców powiatu.
A że nie poszli to nie poszli, bo nie mieli ochoty nikogo popierać, dlatego nie należy twierdzić, 45% popiera zielonych ludzików.
-
To powtórzę jeszcze raz biedny człowieku dzięki demokracji mamy w Policach JEDYNIE SŁUSZNĄ WŁADZĘ CZYLI GRYFA.
proponuję pretensję skierować w stronę swoich ziomków z po, albo jeszcze lepiej - w stronę ludzi ogromnie zawiedzionych rządami według ciebie jedynie słusznej partii - cudownej PO - że w jakimś stopniu olali te wybory i niestety zobojętnieli na marazm jaki ich otacza. a co do plaży w trzebieży - mam ogromną nadzieję że w lato tam się nie spotkamy.
Czyli rozumiem ,że plaża w Trzebieży pasuje tylko latem?Szkoda,że tak zdolny przedsiębiorca nie wie,że zimowe utrzymanie też kosztuje.Jeśli chodzi o moich "idoli"jeszcze nie dokonałam wyboru.Akurat z PO mam trochę na pieńku panie dapol ale nie mam zamiaru wspierać budowy oligarchii gdziekolwiek ona powstaje,tym bardziej na własnym podwórku.W ocenie polityki kieruję się rozsądkiem a nie emocjami wynikającymi z niskich pobudek.Dzięki temu w moim okręgu nie wygrał spadochroniarz Wirkijowski z Gryfa ani Stasiu lizus z PiSu jak mawiała pani przdsiębiorcza,kiedy jeszcze zalążki dialogu z mieszkańcami osiedla funkcjonowały.
-
I do cholery kto to jest P.Diakun i czemu na niego głosujecie.
P. Diakun jest kierownikiem laboratorium w Z.Ch. Police. Zagadka dla forumowiczów - jakie wykształcenie, doświadczenie w pracy laboratoryjnej i na stanowisku kierowniczym posiadał pan P. Diakun w chwili objęcia tego stanowiska?
-
Skoro masz takie super kwalifikacje to zapewne bez problemu znajdziesz pracę w sektorze prywatnym. Wszak prywatnym przedsiębiorcom zależy na porządnych kadrach.
Prywatnym zależy, a publicznym nie? I niby my mamy się z tym pogodzić i siedzieć cicho? Wszystkim powinno zależeć na tym, aby w urzędach pracowali ludzie z najwyższymi kwalifikacjami - a na tym skorzysta także sektor prywatny. Dodam tylko, że urząd wciąż jest najlepszym pracodawcą, to znaczy - płaci więcej niż płacą prywatne firmy (w urzędzie są trzynastki, jest fundusz socjalny itp) i daje większą stabilizację. Nie widzę powodu, żeby taka praca była dostępna tylko dla partyjnych kolegów i skoligaconych miernot.
-
Dzięki za dane myślałem, że nie są jeszcze dostępne. W powiecie jest coś ponad 60 tys. mieszkańców.
Gryf popiera jakieś 14% mieszkańców powiatu.
A że nie poszli to nie poszli, bo nie mieli ochoty nikogo popierać, dlatego nie należy twierdzić, 45% popiera zielonych ludzików.
Protokół jest od wczorajszego ranka na bipie powiatu.
Poparło ich 42% tych, którzy poszli głosować. Ci, którzy nie poszli, zgodzili się z wyborami tych, którzy chcieli decydować. A więc w 42% poparli Gryfa. Sorry, taka rzeczywistość.
-
Poparło ich 42% tych, którzy poszli głosować. Ci, którzy nie poszli, zgodzili się z wyborami tych, którzy chcieli decydować. A więc w 42% poparli Gryfa. Sorry, taka rzeczywistość.
Ja uważam nieco inaczej, że ci co nie poszli do urn, biernie poparli tych, którzy uzyskali najlepszy wynik. Czyli w prostym rachunku 58% (ci, którzy do wyborów nie poszli) + 18 % (ci, którzy z tych co poszli głosowali na Gryfa) to daje razem 76 % poparcia społecznego!
Wg mnie 58% wyborców walkowerem oddało zwycięstwo liderowi - czyli Gryfowi.
-
Ja uważam nieco inaczej, że ci co nie poszli do urn, biernie poparli tych, którzy uzyskali najlepszy wynik. Czyli w prostym rachunku 58% (ci, którzy do wyborów nie poszli) + 18 % (ci, którzy z tych co poszli głosowali na Gryfa) to daje razem 76 % poparcia społecznego!Wg mnie 58% wyborców walkowerem oddało zwycięstwo liderowi - czyli Gryfowi.
Jeżeli tak na to patrzymy to popieramy PO w 70%.
70 % poparcia społecznego na PO - tyle jeszcze nie było!
Sejmik: "W Powiecie Polickim najchętniej głosowano na kandydatów Platformy Obywatelskiej, którzy łącznie otrzymali 6473".
http://dziennikpolicki.pl/polityka/1726-zobacz-jak-mieszkancy-powiatu-polickiego-glosowali-do-sejmiku-po-przed-pisem-i-bezpartyjnymi-pomorze-zachodnie.html
-
Jeżeli tak na to patrzymy to popieramy PO w 70%.
To już Twoja osobista interpretacja! Ja zaznaczyłem wyraźnie, że wg mnie nieobecni popierają lidera (zwycięzcę).
-
Jednak można:
http://radioszczecin.pl/1,118487,w-stargardzie-pis-i-po-popieraja-tego-samego-kan
No i wiadomo kto do cholery P.Diakun - syn taty:
http://radioszczecin.pl/1,118474,syn-andrzeja-leppera-uzyskal-najlepszy-wynik-w-p
-
jeżeli dojdzie do koalicji POPiS to PiS wszystko co zyskał w tych wyborach utraci. Utraci poparcie ludzi, którzy głosowali na nich lub na nich przeciwko PO. Jeżeli zawrą taka koalicję to będzie delikatnie mówiąc mało rozsądne z uwagi na wynik wyborow, ludzie nie chca PO wiec nielogiczne jest zawarcie z nimi koalicji. Stana przeciwko ludziom w Policach, przeciwko swoim wyborcom. Jezeli tak zrobia, dadza wyraz tego ze nie chodzi im o dobro gminy czy powiatu patrzac na nazwiska radnych wybranych z PiS i wiedzac ze sa to porzadni ludzie nie wierze w taka koalicje. Powina byc koalicja Gryf z PiS.
-
skopiowane z portalu spolecznosciowego w temacie wiec wklejam
Mam nadzieję, że trafi to do Pana Mirowskiego czy innych członków PiS.
Panie i Panowie. W kwestii koalicji różnej maści, barwy i struktury, rozumiemy (my - ponieważ myślę o wyborcach) konieczność poczynienia pewnych ustaleń. Bierzecie władzę, ale i odpowiedzialność na 4 lata. To zrozumiałe, że chcecie mieć wpływ na to co się stanie pod Waszym sztandarem. Ale zwracam uwagę Państwa na werdykt wyborców. Wszyscy (jako ugrupowania), dostaliście określoną liczbę głosów, a co za tym idzie i mandatów. Proszę więc, byście mierzyli swoje wymagania względem werdyktu wyborców - czyli ilości głosów i mandatów właśnie. Wasze żądania, muszą być stosowne i wyważone, właśnie z uwzględnieniem przede wszystkim woli tych od których władza pochodzi. Liczę więc na Waszą mądrość, ale i na to, że macie instynkt samozachowawczy. Nie wykorzystujcie tego, że ten, który wziął większość, ma potrzebę uzupełnienia mandatów. Bo wyborca jest cierpliwy, ale przede wszystkim pamiętliwy. Otrzymaliście Państwo (wszyscy jako samorządowcy) lekcję demokracji bezpośredniej. Wiecie, na przykładzie PO, jak sprawa może się skończyć. Mamy świadomość, że to może potrwać (4 lata kadencji to długo, ale i krótko). Pamiętajcie, co stało się z p. Guździołem po jedynie półtora roku. My patrzymy i obserwujemy. Obyśmy nie musieli powstać jeszcze raz - na 4 lata.
NIE WOLNO SPRAW KTÓRE ZOSTAŁY ODRZUCONE WERDYKTEM WYBORCÓW, WPROWADZAĆ W ŻYCIE TYLNYMI DRZWIAMI. Trzeba mieć umiar. W ten sposób również możecie zyskać szacunek i podziw. Trzymamy kciuki za Wasze rozmowy.
-
sz - mieszkańcy Polic pokazali nie żółtą ale czerwona kartkę obu wielkim partiom: PO i PiS. Tak więc stwierdzenie, że koalicja Gryf-PiS to koalicja z Gryfu z tą lepszą stroną sceny politycznej jest całkowicie nie uprawnione. PiS w wyborach do powiatu i gminy ma razem 5 mandatów - PO 7. Porażka obu partii jak na dłoni. Z tym, że to jednak stety lub niestety PO zdobyło tych mandatów więcej.
-
Prawdą jest to, że mieszkańcy właśnie tak zdecydowali jak piszesz, ale tylko ci, którzy nie oddali głosów na PO czy PiS. Natomiast nieuprawnione jest stwierdzenie, że mieszkańcy dali obu partiom czerwoną kartkę. Jeśli idzie o powiat to mimo, że PO ma więcej niż PiS to jednak w stosunku do minionej kadencji spotkała ich wielka porażka. PiS natomiast ma tylko czterech radnych powiatowych, ale jakby nie było, powiększył liczbę radnych o 100% w powiecie, więc wyborców im przybyło.
Jeśli idzie o gminę to wygląda to następująco:
Gryf: 4281 głosów; (17 radnych)
PiS 2642 głosy; (1 radny)
PO: 2055 głosów. (1 radny)
Wynik wynikiem, ale obowiązuje wszystkich nowa ordynacja, która to właśnie przyczyniła się do obecnego kształtu RM. Nie oceniając czy jednomandatowe okręgi są słuszne, to czerwona kartka jeśli jest, to już na pewno nie od wyborców.
-
Zielony nowotwór pożarł policką gminę. Wystąpiły przerzuty na powiat policki. Śmierć demokracji w Policach jest już niestety przesądzona.
-
Koalicja PiS-u z Gryfem w gminie nie wyszła im na dobre - mieli trzy mandaty, pozostał jeden. Jeśli dojdzie do koalicji w powiecie, za cztery lata sytuacja PiS po wyborach może być identyczna.
-
Zielony nowotwór pożarł policką gminę. Wystąpiły przerzuty na powiat policki. Śmierć demokracji w Policach jest już niestety przesądzona.
Okaże się za cztery lata czy to nowotwór, czy "zielone światło", które dali wyborcy by Gmina i Powiat rozwijał się dynamicznie - dla dobra wszystkich, nie tylko wyborców i wybranych ;)
-
Ano okaże się. Na pewno rozwiną się krewni i znajomi Gryfa. Ciekawe, czy ich liczba już zaczęła wzrastać.
Mnie na razie najbardziej śmieszy, gdy czytam, jak o mandacie zaufania od wyborców pouczają Pawła Mirowskiego ludzie, którzy na pewno na niego nie głosowali ;D
-
Ano okaże się. Na pewno rozwiną się krewni i znajomi Gryfa. Ciekawe, czy ich liczba już zaczęła wzrastać.
Mnie na razie najbardziej śmieszy, gdy czytam, jak o mandacie zaufania od wyborców pouczają Pawła Mirowskiego ludzie, którzy na pewno na niego nie głosowali ;D
Czyli czas na kolejną bajkę
-
Okaże się za cztery lata czy to nowotwór, czy "zielone światło",
Dyktatura mało komu wychodzi na zdrowie :(
_
-
Ludzie głosujący na Gryfa lokalnie w celu odsunięcia od władzy PO to ludzie głosujący na PIS na szczeblu krajowym. Nie wiem co więc w tym śmiesznego, że mają swoje oczekiwania wobec Pawła Mirowskiego. W sumie nie dziwię się, że Paweł Mirowski jest w rozkroku. Z jednej strony trudna koalicja z GRYFEM, z drugiej strony koalicja, która wątpię żeby była po myśli wyborców PISu i przyniosła Mirowskiemu miłość ludu. Bo w większości wyborcy PIS to ludzie głosujący przeciwko PO a w mniejszości przeciw Gryfowi. A PO no cóż, zapewne zrobi wszystko żeby ratować stanowiska swoich krewnych i znajomych. To taka aluzja do wypowiedzi wykidajły.
Do MrW. Przekonasz Macierewicza, że nie było bomby w tupolewie?:P Nie, była i koniec kropka. Spisek, strzały i agenci:) Nie masz więc co przekonywać wykidajły. Ten sam typ, ośmiornica gryfowska i tysiące agentów.
Do podejrzany politycznie: Moim zdaniem może być odwrotnie, umowa POPIS może stworzyć koalicję, ale czy na pewno większość w Radzie Powiatu?
-
Ludzie głosujący na Gryfa lokalnie w celu odsunięcia od władzy PO to ludzie głosujący na PIS na szczeblu krajowym
Absolutna nieprawda. Jestem tego chodzącym przykładem. Jeżeli stwierdzisz, że jestem wyjątkiem, to podaję drugi przykład: moja żona. Oboje głosowaliśmy w wyborach samorządowych nie na partie lecz poszczególne znane nam osoby - akurat się złożyło, że z Gryfa.
-
Masz rację jojo. Przepraszam akurat za to stwierdzenie.
-
Ludzie głosujący na Gryfa lokalnie w celu odsunięcia od władzy PO to ludzie głosujący na PIS na szczeblu krajowym
Absolutna nieprawda. Jestem tego chodzącym przykładem. Jeżeli stwierdzisz, że jestem wyjątkiem, to podaję drugi przykład: moja żona. Oboje głosowaliśmy w wyborach samorządowych nie na partie lecz poszczególne znane nam osoby - akurat się złożyło, że z Gryfa.
Niepotrzebnie się tłumaczysz. Twoje prawo głosować na kogo chcesz, i z dowolnych powodów.
"Wyborcy PiS nie głosowali na PiS, tylko na Gryfa, żeby odsunąć od władzy PO" - widzę, że wyznawcy wchodzą na wyżyny absurdu, byle doprowadzić do pożądanej przez siebie koalicji ;D
-
Strasznie wszystkich nakręca ta atmosfera niepewności 8) . A może taki wariant: Starosta- osoba, która otrzymała najwięcej głosów, wicestarosta- następna liczba głosów i kolejno: członek zarządu powiaty, przewodniczący rady. No i już. Nie bardzo pamiętam jak to było z głosami, ale wyszłaby koalicja po-pis-gryf. Może byłoby to najlepsze dla powiatu ;) .
-
No i ci, którzy dostali taki mandat zaufania od wyborców mogliby się wykazać, czy zasłużyli. Może byłoby to bardziej mobilizujące do uczciwej pracy niż układanki polityczne.
-
Z 2642 osób głosujących w gminie na kandydatów PiS tylko 1698 zagłosowało także na p. Mirowskiego. Podobnie w PO
Z 2055 głosów oddanych na PO tylko 1023 dostał p. Guździoł.
Gdyby wyborcy byli konsekwentni może mielibyśmy drugą turę wyborów na burmistrza.
-
To nie jest wina braku konsekwencji. Sądzę, że w wyborach do rady miejskiej głosowało się przede wszystkim na ludzi, nie na szyldy partyjne. A że w efekcie mamy niesamowitą koncentrację władzy w rękach Gryfa, to skutek m.in. wyjątkowej słabości opozycji w gminie przez ostatnie cztery lata. No i braku realnej alternatywy - ruchy, które wyrosły miesiąc przed wyborami, były skazane na porażkę. Szansę mieliby tacy ludzie jak Wojtek Dudek czy An_na, ale musieliby chcieć z niej skorzystać.
-
DO CZŁONKÓW PIS
Panie i Panowie. W kwestii koalicji różnej maści, barwy i struktury, rozumiemy (my - ponieważ myślę o wyborcach) konieczność poczynienia pewnych ustaleń. władzę, ale i odpowiedzialność na 4 lata. To zrozumiałe, że chcecie mieć wpływ na to co się stanie pod Waszym sztandarem. Ale zwracam uwagę Państwa na werdykt wyborców. Wszyscy (jako ugrupowania), dostaliście określoną liczbę głosów, a co za tym idzie i mandatów. Proszę więc, byście mierzyli swoje wymagania względem werdyktu wyborców - czyli ilości głosów i mandatów właśnie. Wasze żądania, muszą być stosowne i wyważone, właśnie z uwzględnieniem przede wszystkim woli tych od których władza pochodzi. Liczę więc na Waszą mądrość, ale i na to, że macie instynkt samozachowawczy. Nie wykorzystujcie tego, że ten, który wziął większość, ma potrzebę uzupełnienia mandatów. Bo wyborca jest cierpliwy, ale przede wszystkim pamiętliwy. Otrzymaliście Państwo (wszyscy jako samorządowcy) lekcję demokracji bezpośredniej. Wiecie, na przykładzie PO, jak sprawa może się skończyć. Mamy świadomość, że to może potrwać (4 lata kadencji to długo, ale i krótko). Pamiętajcie, co stało się z panem Starostą po jedynie półtora roku. My patrzymy i obserwujemy. Obyśmy nie musieli powstać jeszcze raz - na 4 lata.
NIE WOLNO SPRAW KTÓRE ZOSTAŁY ODRZUCONE WERDYKTEM WYBORCÓW, WPROWADZAĆ W ŻYCIE TYLNYMI DRZWIAMI. Trzeba mieć umiar. W ten sposób również możecie zyskać szacunek i podziw. Trzymamy kciuki za Wasze rozmowy.
Fanpage p. Golisowicz przejął już umysły wyborców w gminie teraz zabiera się za Powiat:O
-
Szansę mieliby tacy ludzie jak Wojtek Dudek czy An_na, ale musieliby chcieć z niej skorzystać.
Dzięki! Rozważałem swój udział w wyborach. Przyjąłem odpowiednie założenia i dokonałem swoich kalkulacji. Wyszło mi, że moje szanse były nie większe niż 30 pkt. na 100 możliwych, zakładając frekwencję do 40%. Dlatego zrezygnowałem, mimo, że byłem zachęcany. Gdyby sondaże przewidywały większą frekwencję, na przykład taką w okolicach 60%, wtedy pewnie bym wystartował ponieważ szanse mogłyby wzrosnąć do 50 pkt. na 100 możliwych. Oczywiście założenia te są czysto teoretyczne, przyjęte w oparciu o moje własne kalkulacje. A z tymi kalkulacjami nie pomyliłem się za wiele. Zakładałem, że Gryf uzyska ok. 15 mandatów; SLD – 1; PiS – 2 ; PO – 2 i niezależni – 1. Prognozy dotyczyły wyborów do Rady Miejskiej. Moja pomyłka była zatem niewielka i potwierdziła słuszność mojej decyzji. Police samorządowo stały się jednobiegunowe nie dlatego, że drugiego bieguna nie ma, lecz dlatego, że drugiemu biegunowi nie chce się zorganizować. Ale to temat do szerszych rozważań w klubie dyskusyjnym. Pozdrawiam
-
To nie jest wina braku konsekwencji. Sądzę, że w wyborach do rady miejskiej głosowało się przede wszystkim na ludzi, nie na szyldy partyjne. A że w efekcie mamy niesamowitą koncentrację władzy w rękach Gryfa, to skutek m.in. wyjątkowej słabości opozycji w gminie przez ostatnie cztery lata. No i braku realnej alternatywy - ruchy, które wyrosły miesiąc przed wyborami, były skazane na porażkę. Szansę mieliby tacy ludzie jak Wojtek Dudek czy An_na, ale musieliby chcieć z niej skorzystać.
Zgadzam się całkowicie z Tobą Wykidajło.
Co do tematu, wydaje mi się, że obecnie rozmowy pomiędzy ewentualnymi koalicjantami dotyczą nie tego, kto z kim, lecz kto i ile.
Pomijając nasze lokalne "niuanse" należy zauważyć, że nad naszymi lokalnymi przedstawicielami PiS jest jeszcze "góra". W świetle przyszłorocznych wyborów do parlamentu- nie wydaje mi się politycy pozwoliliby sobie na taką nonszalancję i wstępowali w koalicję z głównym konkurentem.
Ponadto dopuszczam możliwość prób "podkupienia" pojedynczych jednostek. Jak nie teraz - to potem. Kto może być przedmiotem/podmiotem takiej transakcji- różnie może być...
-
Ponadto dopuszczam możliwość prób "podkupienia" pojedynczych jednostek. Jak nie teraz - to potem. Kto może być przedmiotem/podmiotem takiej transakcji- różnie może być...
Dokładnie! I mimo iż mało kto zakłada tu takie rozstrzygnięcie, to ja również uważam, że gro wysiłków podejmowanych jest właśnie w tym kierunku. Sama koalicja to pewnie rzecz drugorzędna, zwłaszcza, że na początek wystarczy tylko nabytek w postaci jednego radnego i to niezależnie od tego z jakiej opcji.
-
Taki radny, a ściśle radna jest do kupienia "od zaraz". Wystarczy stanowisko w Zarządzie, choć będzie się domagała funkcji wicestarosty, lecz to da się wyperswadować.
-
Widzę, że nie ma na co czekać :)
http://www.gryflandia.pl/2014/11/trzy-kolory.html (http://www.gryflandia.pl/2014/11/trzy-kolory.html)
-
Dobre, szczególnie szczucie psami :) Wasyl łaskawy -a mógł zabić ;D
-
No to wariant z tematu wątku zrobił się bardzo mało prawdopodobny. Oficjałki za tydzień.
http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/W-Policach-bez-nowego-starosty (http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/W-Policach-bez-nowego-starosty)
-
Tak, racja po głosach widać koalicję PIS-Gryflandia.
Czyli gryfici mają stanowiska w gminie i powiecie.
Martwi mnie to trochę bo gryf to typowa partia władzy.
-
Zielona ośmiornica właśnie zaczęła konsumować policki PiS. Skonsumowali ich w gminie, teraz czas na konsumpcję przystawki powiatowej, ::)
-
Martwi mnie to trochę bo gryf to typowa partia władzy.
Cytując wikipedię:
"Partia polityczna ("partia" od łac. pars 'część', w trad. pol. 'stronnictwo') – dobrowolna organizacja społeczna o określonym programie politycznym, mająca na celu jego realizację poprzez zdobycie i sprawowanie władzy lub wywieranie na nią wpływu."
Bardzo nie lubię tej definicji, ale obawiam się, że władza jest obiektem pożądania i celem każdej z obecnych partii politycznych naszego kraju. Czy to zielonej, czy niebieskiej, czy czerwonej itp., itd. Trochę to smutne, że wszystkie piękne idee i programy są środkiem (do zdobycia władzy) a nie celem samym w sobie. Dlatego też większość programów partyjnych jest dla mnie niewiarygodna jak reklamy telewizyjne.
Mam jednak nadzieję, że w wydaniu gminnym i powiatowym będzie to mniej wyraziste, a działalność samorządowców (którzy już tą władzę w regionie zdobyli) skoncentruje się na rozwiązywaniu problemów.
Pięknie by było, co nie..!?
-
Przytoczona definicja mówi o celu, którym jest realizacja programu. Zdobycie władzy jest tylko drogą do tego celu. O to chodzi, żeby ci, którzy doszli do władzy nie mieli poczucia, że już osiągnęli cel, celem jest wykonanie tego, co założono w programie. Liczymy na to, że nasi "wybrańcy" o tym pamiętają. ???
-
Pamiętają - przy pisaniu programów ;)
Dlatego są w nich głównie ogólniki. Bo jak się wpisze konkret, to jest ryzyko, że jakiś wredny typ zacznie stawiać niewygodne pytania o szczegóły...
-
No to im będziemy przypominać >:(
-
No to im będziemy przypominać >:(
A co chcesz im przypominać? Z konkretów w programie masz budowę schroniska dla bezdomnych i utworzenie centrum wsparcia przedsiębiorców :)
Popatrz na to:
(http://images70.fotosik.pl/420/2559034a39e9fd03m.jpg)
Wiesz, co to za schody? To jest wejście do siedziby związku emerytów i rencistów w Policach.
Nasz kochany Gryf XXI, tak czuły na potrzeby społeczne, przez dwie kadencje nie potrafił tej sprawy załatwić. No bo w sumie po co? Emeryci do mediów ze skargą nie polecą. A gdyby jednak polecieli, zawsze można ich dotację dać komuś innemu (na przykład Stowarzyszeniu Wspólnota Samorządowa Gryf XXI), niech sobie ciasteczka na spotkania za swoje kupują.
-
To ile tam lat rządzi w kraju Platforma?
Te twoje schody lokalnie to taka emerytura krajowa.
http://zus.pox.pl/zus/emerytura-w-polsce-krotka-i-niska.htm (http://zus.pox.pl/zus/emerytura-w-polsce-krotka-i-niska.htm)
Ale zawsze można sobie zegarki kupić, polecieć do Gdańska w piłkę pograć, wysłać borowika po pizzę, pochlać u Sowy za pieniądze podatnika itd.
-
To ile tam lat rządzi w kraju Platforma?
Te twoje schody lokalnie to taka emerytura krajowa.
http://zus.pox.pl/zus/emerytura-w-polsce-krotka-i-niska.htm (http://zus.pox.pl/zus/emerytura-w-polsce-krotka-i-niska.htm)
Ale zawsze można sobie zegarki kupić, polecieć do Gdańska w piłkę pograć, wysłać borowika po pizzę, pochlać u Sowy za pieniądze podatnika itd.
Mówisz, że Gryf XXI to taki lokalny odpowiednik PO? Jestem skłonny się z tym zgodzić.
-
No i starostą został Andrzej Bednarek ;) . A wice - Paweł Mirowski.
-
http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/Starosta-Bednarek (http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/Starosta-Bednarek)
-
I bardzo mnie to cieszy :)
Jak byłem w Urzędzie Gminy to pan Bednarek odsyłał mnie do Starostwa w sprawie chodnika od ul. Asfaltowej do ul. Ofiar Stutthofu mówiąc że to jest obowiązek Starostwa.
Zobaczymy co teraz powie jak go odwiedzę z pismem?
Jak się będzie wykręcał to będzie oznaczać że próbował podłożyć świnie innym urzędnikom i nie chodzi mu o pomoc czy działanie na rzecz mieszkańców czy naszej gminy tylko o święty spokój i o ciepły stołek.
-
Ktoś wcześniej pisał że Gryf to odpowiednik PO.
Czy to ważne z jakiej partii ktoś jest???
Myślę że nas powinno interesować kto z nich coś zrobi dla naszej gminy. Jak widać po ostatnich dniach to przede wszystkim bezpieczeństwo na drogach a zwłaszcza na przejściach dla pieszych. Może jakieś inwestycje żeby nasze dzieci miały gdzie prace zależ po ukończeniu szkoły.
Sami widzicie pewnie wiele innych rzeczy które są ważne i ważniejsze do zrobienia.
Teraz różnica jest tylko taka że Gryf ma w zasadzie władzę absolutną i za cztery lata będzie łatwo rozliczyć rezultaty tej pracy.
-
Jak byłem w Urzędzie Gminy to pan Bednarek odsyłał mnie do Starostwa w sprawie chodnika od ul. Asfaltowej do ul. Ofiar Stutthofu mówiąc że to jest obowiązek Starostwa.
Zupelnie nie rozumiem takiego podejscia, toz to zwykla spychologia dyktowana lenistwem i brakiem kompetencji. Po to sie wybiera radnych, by w tego typu przypadkach byli bezposrednimi reprezentantami interesow swoich wyborcow. Gdzie jest napisane, ze radni nie moga oficjalnie wystepowac w interesie mieszkancow w powiecie??? Chyba prawo tego nie zabrania? Najwygodniej jest odeslac kogos z kwitkiem tlumaczac, ze to "sprawa powiatu".
-
Może jakieś inwestycje żeby nasze dzieci miały gdzie prace zależ po ukończeniu szkoły.
Patrząc na program Gryfa to obawiam się że jeżeli nie masz układów na ZCh to odkładaj dzieciom na bilet zagranice...
JEDYNA (a chyba najważniejsza) część programu tj; Rozwój gospodarczy w którym nie ma żadnych konkretów a tylko ogólniki więc nici z rozliczeń na koniec kadencji...
>współpraca z Grupą Azoty Zakłady Chemiczne ,,Police”
S.A.
>wykorzystanie unijnych programów pomocowych
>dalsze wspieranie inwestorów, m. in. poprzez rozwój
powiatowej i gminnej infrastruktury
>tworzenie przyjaznej atmosfery dla rozpoczynających
działalność gospodarczą, tworzących nowe miejsca
pracy
>rozwijanie formuły Polsko-Niemieckich Targów
Gospodarczych
>wspieranie Powiatowego Urzędu Pracy jako narzędzia
do aktywnego przeciwdziałania bezrobociu
>stworzenie Gminnego Centrum Wsparcia
Przedsiębiorców
Kasa dzięki ZCh pełna mięc można remontować, budować, kupować a nie INWESTOWAĆ...
-
Zupelnie nie rozumiem takiego podejscia, toz to zwykla spychologia dyktowana lenistwem i brakiem kompetencji. Po to sie wybiera radnych, by w tego typu przypadkach byli bezposrednimi reprezentantami interesow swoich wyborcow. Gdzie jest napisane, ze radni nie moga oficjalnie wystepowac w interesie mieszkancow w powiecie??? Chyba prawo tego nie zabrania? Najwygodniej jest odeslac kogos z kwitkiem tlumaczac, ze to "sprawa powiatu".
Nie no aż tyle to od nich nie wymagajmy. To nie są nasi adwokaci. Bo zaraz okaże się, że gdy będziemy chorzy i do nich przyjdziemy to nie mają nas odesłać do lekarza tylko leczyć. :)
Droga ta należy do powiatu - to on powinien się tym zająć. Pomogli mu kierując w odpowiednie miejsce. Przecież np. teraz gdyby gmina pomogła temu mieszkańcowi to od razu byłoby o tym w bajkach, że przelewają dukaty nie tam gdzie trzeba.
Nie wiem czy wtedy Robercik32 poszedł do Starostwa i jak go potraktowali. Jeżeli spławili to niech idzie jeszcze raz do nowej ekipy.
-
Nie no aż tyle to od nich nie wymagajmy.
A dlaczego nie? To nie sa wcale wygorowane wymagania. Jezeli ktos swiadomie, bez przymusu chce byc spolecznikiem i uczciwie reprezentowac mieszkancow, to niech cos robi w tym kierunku. Skoro masz tak male wymagania od sprawujacych wladze, to nie domagaj sie kolejnych nowych bajek ;).
To nie są nasi adwokaci.
Wlasnie, ze sa, po to zostaja radnymi, posiadajac odpowiednia wiedze i doswiadczenie moga wspierac sprawy zwyklych ludzi, tak jak to robia adwokaci wlasnie.
Bo zaraz okaże się, że gdy będziemy chorzy i do nich przyjdziemy to nie mają nas odesłać do lekarza tylko leczyć.
Przesadzasz. Co ma piernik do wiatraka?
Pomogli mu kierując w odpowiednie miejsce.
Tak "pomagac" to kazdy potrafi.
Nie wiem czy wtedy Robercik32 poszedł do Starostwa i jak go potraktowali. Jeżeli spławili to niech idzie jeszcze raz do nowej ekipy.
Miejmy nadzieje, ze "nowa ekipa" nie bedzie sie przepychala i kazdy problem potraktuje powaznie.
-
Zupelnie nie rozumiem takiego podejscia, toz to zwykla spychologia dyktowana lenistwem i brakiem kompetencji. Po to sie wybiera radnych, by w tego typu przypadkach byli bezposrednimi reprezentantami interesow swoich wyborcow. Gdzie jest napisane, ze radni nie moga oficjalnie wystepowac w interesie mieszkancow w powiecie??? Chyba prawo tego nie zabrania? Najwygodniej jest odeslac kogos z kwitkiem tlumaczac, ze to "sprawa powiatu".
Nie no aż tyle to od nich nie wymagajmy. To nie są nasi adwokaci. Bo zaraz okaże się, że gdy będziemy chorzy i do nich przyjdziemy to nie mają nas odesłać do lekarza tylko leczyć. :)
Droga ta należy do powiatu - to on powinien się tym zająć. Pomogli mu kierując w odpowiednie miejsce.
I oczywiście nie wiesz, że Andrzej Bednarek (odsyłający do starostwa wg Robercik32) to radny powiatowy - i teraz, i wtedy. A my oczywiście wierzymy, że nie wiesz :)
-
A mi najbardziej się podoba to, że pierwsza sesja rady powiatu miała miejsce w zeszłotygodniowy poniedziałek, druga w ostatni poniedziałek. Obie bodaj sesje od 10.00, czyli nasi radni w pracy przed sesją nie byli, po sesji też wątpię, żeby w pracy się pojawili choć na chwilę. Tak to diety radnych stają się ważniejsze od obowiązków pracowniczych w firmach należących do państwa, gminy czy powiatu. Chcesz być radnym, działać aktywnie na rzecz gminy czy powiatu? Super. Róbcie sesje w soboty albo w tygodniu po 17.00.
-
A mi najbardziej podoba się Mirowski - poszczuli go psami, a on nie uniósł się honorem tylko pozostał popychadłem.
No cóż starostwo to i tak samo zło, ono chcą zniszczyć Białą Szkołę, jak starosta odwoła Narękiewicz to my go odwołamy.
-
Piszecie że lepiej odkładać na bilety. A nie lepiej zostać i zawalczyć o nasze prawa i przede wszystkim ZACZĄĆ ROZLICZAĆ WŁADZE z tego co robią za publiczne pieniądze?
Nie wysyłajmy naszych dzieci za granice tylko walczmy o lepsze jutro tu na miejscu. Z takim podejściem niczego nigdy nie zmienimy a tu chodzi o zmiany.
Nie mam na myśli byłego starosty gdyż nie znam dokładnych jego zadań i nie chce oceniać jego pracy. Ale w tych wyborach odpadło wielu młodych którzy chcieli na prawdę zmienić dużo rzeczy na lepsze, pewnie starym wyjadaczom się to nie podobało bo znali ich zamiary i widać jak jest.
Jako zwykli zjadacze chleba nigdy się nie dowiemy co tak na prawdę się dzieje w gminie czy starostwie. Jakie wałki, machlojki, czy układy są zawierane aby przy władzy za wiele się nie zmieniło. Do puki wygrywa Gryf i pan Diakun jest u władzy niczego się nikt nie dowie. Natomiast wszystko wyjdzie w momencie zmiany burmistrza a kiedyś to nastąpi i jak nie będzie to człowiek z gryfa i będzie miał odwagę ujawnić wszystko, to będzie dopiero cyrk.
-
Nie wysyłajmy naszych dzieci za granice tylko walczmy o lepsze jutro tu na miejscu. Z takim podejściem niczego nigdy nie zmienimy a tu chodzi o zmiany.
Sęk w tym Robeciku32, że aby skutecznie walczyć i mieć szansę na wdrażanie jakichkolwiek zmian, to trzeba przede wszystkim:
- chcieć się zrzeszyć w jakąś organizację,
- zrzeszając się trzeba uwzględnić wydatek na składki,
- aktywnie uczestniczyć w pracach tej organizacji.
Jak myślisz…? Ilu z tych narzekających i udzielających tu słusznych wskazówek jest chętnych na powyższe…?
-
Jak myślisz…? Ilu z tych narzekających i udzielających tu słusznych wskazówek jest chętnych na powyższe…?
myślę, że dokładnie tylu samych co oszukanych sm chemik - garstka
-
Jak myślisz…? Ilu z tych narzekających i udzielających tu słusznych wskazówek jest chętnych na powyższe…?
myślę, że dokładnie tylu samych co oszukanych sm chemik - garstka
Tyle że - w przeciwieństwie do spółdzielni - wystarczy kilkunastu aktywnych. Pod warunkiem, że będą pracować przez 4 lata, a nie obudzą się dwa miesiące przed wyborami :)
-
wystarczy kilkunastu aktywnych. Pod warunkiem, że będą pracować przez 4 lata, a nie obudzą się dwa miesiące przed wyborami
No i pod jeszcze dwoma warunkami:
- że będzie im się chciało działać na rzecz społeczeństwa a nie wyłącznie dla poprawy swojej pozycji! W tym drugim przypadku trudno o spójność działania nawet wśród kilku aktywnych,
- oraz, że będą mogli liczyć na wsparcie masowe, bo bez tego wsparcia upadają nawet najlepsze idee. Bez takiego wsparcia wykończenie aktywnych to rzecz dziecinnie prosta.
W mojej ocenie - myśląc o racjonalnym bycie, to taka organizacja musi liczyć minimum ok. 30 - i to zdeklarowanych działaczy.
Są chętni……………………to zapraszam!!!
-
Wojtek Dudek.
Masz rację. Ty jesteś gdzieś zrzeszony jeśli wolno spytać.
Ja nie i myślę że warto by było to zmienić, już wcześniej o tym myślałem tylko brakowało pomysłu z kim się zrzeszać.
Jakieś propozycje?
-
wystarczy kilkunastu aktywnych. Pod warunkiem, że będą pracować przez 4 lata, a nie obudzą się dwa miesiące przed wyborami
No i pod jeszcze dwoma warunkami:
- że będzie im się chciało działać na rzecz społeczeństwa a nie wyłącznie dla poprawy swojej pozycji! W tym drugim przypadku trudno o spójność działania nawet wśród kilku aktywnych,
Niezupełnie się zgadzam. Wg mnie motywacją może być chęć poprawy własnej pozycji, byle przy zrozumieniu, że środkiem do tego jest poprawa bytu innych.
Ale to tylko moje zdanie, przekonywać nie będę, bo na mój udział z oczywistych względów liczyć nie możesz :)
- oraz, że będą mogli liczyć na wsparcie masowe, bo bez tego wsparcia upadają nawet najlepsze idee. Bez takiego wsparcia wykończenie aktywnych to rzecz dziecinnie prosta.
Wojtek, siła naszych pojedynczych głosów jest znacznie większa niż 4 lata temu. Nie idźcie na ilość, tylko na jakość :)
-
Modne teraz nazwy to Bezpartyjni i Wspólnota Samorządowa, choć to drugie powoduje dziwne skojarzenia - tak jakoś jak porozumienie kartelowe.
https://www.youtube.com/watch?v=nWNgYhqMvQs
-
Ty jesteś gdzieś zrzeszony jeśli wolno spytać.
Tak. W Stowarzyszeniu Police XXI
Niezupełnie się zgadzam. Wg mnie motywacją może być chęć poprawy własnej pozycji, byle przy zrozumieniu, że środkiem do tego jest poprawa bytu innych.
Zgadzamy się! Ja wyraziłem się podobnie: „na rzecz społeczeństwa a nie wyłącznie dla poprawy swojej pozycji” – czyli motywacje mogą być osobiste, ale efekty jakie za ich sprawą osiągniemy powinny zadowalać obydwie wymienione strony.
-
http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?c=239 wg bip starosta ciagle jest p. Leszek Guzdziol :)