Martwi mnie to trochę bo gryf to typowa partia władzy.
Cytując wikipedię:
"Partia polityczna ("partia" od łac. pars 'część', w trad. pol. 'stronnictwo') – dobrowolna organizacja społeczna o określonym programie politycznym, mająca na celu jego realizację poprzez zdobycie i sprawowanie władzy lub wywieranie na nią wpływu."Bardzo nie lubię tej definicji, ale obawiam się, że władza jest obiektem pożądania i celem
każdej z obecnych partii politycznych naszego kraju. Czy to zielonej, czy niebieskiej, czy czerwonej itp., itd. Trochę to smutne, że wszystkie piękne idee i programy są środkiem (do zdobycia władzy) a nie celem samym w sobie. Dlatego też większość programów partyjnych jest dla mnie niewiarygodna jak reklamy telewizyjne.
Mam jednak nadzieję, że w wydaniu gminnym i powiatowym będzie to mniej wyraziste, a działalność samorządowców (którzy już tą władzę w regionie zdobyli) skoncentruje się na rozwiązywaniu problemów.
Pięknie by było, co nie..!?