Wynika z tego, że spółdzielnia działa na szkodę nie tylko niesłusznie obciążonych opłatami lokatorów ale wszystkich mieszkańców, którzy zapłacą za przegrane procesy wytoczone spółdzielni. Ciekawe jak spółdzielnia udowodni, że jeśli termostat był zdjęty podczas kontroli to w czasie sezonu nie było go na grzejniku, tym bardziej że podzielnik naliczył impulsy.