766
Historia / [Police] Windy w Hydrierwerke
« dnia: Kwietnia 19, 2012, 01:51:56 »
Witam! Taniej jest corocznie wydzielić jakąś możliwą do akceptacji kwotę na utrzymanie i monitoring tzw. terenu specjalnego, niż ignorować powstawanie "strefy wyklętej", a potem ponosić koszty np. odszkodowań i kar z tytułu wypadków i innych zdarzeń. Obszar "starej fabryki" coraz bardziej dziczeje, przyroda czyni swoje. Tym samym staje się niebezpieczny np. dla okazjonalnych turystów i dorastającej młodzieży. Dopóki istnieje Infrapark - odpowiedzialność jest podzielona (rozmyta), spada na różnych właścicieli. Kiedy Infrapark zniknie (rok - półtora) jedynym właścicielem będzie ponownie gmina. I to na nią (burmistrza) spadnie konieczność zapewnienia ochrony nie tylko obszaru objętego opieką konserwatorską, ale i obiektywnie niebezpiecznego dla życia lub zdrowia. Obecnie, jeśli ktoś chciałby na tym terenie biwakować, wspinać się na ruiny destylatorni albo na szczyt Rotemühle - w zasadzie nie ma żadnych możliwości prawnych, by takim zamiarom przeszkodzić. To samo dotyczy penetracji podziemi.
Z mocy prawa chroniony jest tylko rezerwat nietoperzy, ale trzeba wiedzieć, że ktoś mu zagraża. Zresztą nie jest oznaczony. Można też interweniować gdyby ktoś niszczył zabytki. Ale nie można wprowadzić ograniczeń w ich zwiedzaniu. Dopiero park kulturowy pozwala na wydzielenie terenu i specjalne formy zarządzania przestrzenią. Przy dzisiejszej technice nie jest np. problemem system kamer, nawet tylko internetowych. Mogą leśnicy zakładać przemysłowe kamery w lasach, można je zastosować w ruinach Hydrierwerke. A jakby je sprząc z internetem - atrakcja murowana, serwer pewnie by się "dymił".
Sądzę, że nadszedł czas na dyskusję o podobnych rozwiązaniach.
Z mocy prawa chroniony jest tylko rezerwat nietoperzy, ale trzeba wiedzieć, że ktoś mu zagraża. Zresztą nie jest oznaczony. Można też interweniować gdyby ktoś niszczył zabytki. Ale nie można wprowadzić ograniczeń w ich zwiedzaniu. Dopiero park kulturowy pozwala na wydzielenie terenu i specjalne formy zarządzania przestrzenią. Przy dzisiejszej technice nie jest np. problemem system kamer, nawet tylko internetowych. Mogą leśnicy zakładać przemysłowe kamery w lasach, można je zastosować w ruinach Hydrierwerke. A jakby je sprząc z internetem - atrakcja murowana, serwer pewnie by się "dymił".
Sądzę, że nadszedł czas na dyskusję o podobnych rozwiązaniach.